Ciężko pali

[Gość Anonymous]

Witam Wszystkich http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/excl.gif Nie dawno zakupiłem moją caliberkę lecz już pojawił się pierwszy problem tzn. z zapalaniem bardzo długo muszę kręcić aby odpaliła.Po odpaleniu silnik bez zarzutu pracuje,co zauważyłem gdy ją zgaszę i zaraz odpalę to wtedy odpali bez problemu natomiast jak postoi z godzinkę to znowu muszę długo kręcić.Wydaje mi się jak by paliwo się cofało.Przyszło mi jeszcze na myśl czy u was pompka pracuje przez jakąś chwilkę po włączeniu zapłonu bo u mnie nie.A dodam jeszcze że silnik to 2.0 8v bez instalacji gazowej. Pozdrawiam i Dziękuję

 

[Gość Anonymous]

Przyszło mi jeszcze na myśl czy u was pompka pracuje przez jakąś chwilkę po włączeniu zapłonu bo u mnie nie.

Dziwne, dziwne włączasz zapłon i nie słyszysz przez jakąś sekundę może dwie takiego charakterystycznego cichego "bzyt" http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/wink.gif - odgłos pompki podającej paliwo pod ciśnieniem- niemożliwe. http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/biggrin.gif

 

Problem z paleniem na zimno.... nie wiem....ale najprościej zacznijmy od banałów... no co pierwsze świece... a jak masz więcej grosza, to od razu przewody wysokiego -(też tak samo ważne jak świece), kopułkę aparatu zapłonowego i palec rozdzielacza. Na pewno nie zaszkodzi...., a nie wiesz przecież kiedy to było wymieniane, bo jak sam piszesz, że dopiero co kupiłeś auto.

 

Wydaje mi się jak by paliwo się cofało

z takim problemem spotkałem sie baaardzo dawno w moim pierwszym samochodzie jaki ujeżdżałem zaraz po zrobieniu prawka, ale tam był gaznik i pompka napędzana od silnika, a nie elektryczna.

 

jak pompka paliwa siada (nie daje takiego ciśnienia) też są problemy z odpaleniem..... ciężko wyrokować.... choć wtedy są też problemy z pracą silnika już po odpaleniu... typu mulenie.

 

[Gość Anonymous]

Świece olej wszystkie filtry od razu wymieniłem.Stawiał bym może na tą pompkę ponieważ po włączeniu zapłonu ona w ogóle się ani przez sekundę się nie włączy(CZY W OGÓLE POWINNA??) i wtedy może ma ciężko pociągnąć paliwo.Powiem jeszcze że po odpaleniu nie stwierdziłem żadnego spadku mocy silnik równiutko pracuje i się nie dławi.

 

[Gość DAROMV6]

Dziwne, dziwne włączasz zapłon i nie słyszysz przez jakąś sekundę może dwie takiego charakterystycznego cichego "bzyt" http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/wink.gif - odgłos pompki podającej paliwo pod ciśnieniem- niemożliwe.

 

to wcale nie jest dziwne, tylko normalne inaczej http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/wink.gif

Stawiał bym może na tą pompkę ponieważ po włączeniu zapłonu ona w ogóle się ani przez sekundę się nie włączy

a jak zaczynasz kręcić też nie pracuje?

 

[Gość Anonymous]

Tego nie wiem ale chyba powinna się załączać bo wtedy by w ogóle nie odpaliła.Może jakiś przekaźnik od pompki siad http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/question.gif

 

[Gość Anonymous]

bardzo możliw3e bo pompka powinna pod pompować paliwo w układ jeszcze przed rozruchem żeby było odpowiednie ciśnienie

 

[Gość DAROMV6]

loratan, http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=24617&highlight=pompa+przy+rozruchu

yaro600, http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=20049&postdays=0&postorder=asc&highlight=pompa++stacyjki&start=0

 

[Gość Anonymous]

wymień świece filtry i zobacz co się dzieje. A pompka dopiera załancza się w momencie kręcenia.po włączeniu zapłonu nigdy nie włącza się pomka.

 

[Gość Anonymous]

A jaka może być jeszcze przyczyna cofania się paliwa,filtry,świece wymieniłem i dalej to samo.

 

[Gość gtszudi]

czujnik temperatury na kompa - wymien.