astra II 1,4 kombi

[Gość Anonymous]

witam wszystkich. kupiłem w zeszłym tygodniu opla astre II kombi z silnikiem 1,4 z przebiegiem około 140 tys kilometrów. pojechałem nim na sprawdzenie do stacji obsługi pojazdów. hamulce, spaliny, od spodu wszelkie tuleje gumy wyszło super. zadowolony zacząłem sobie nim jeździc i pojawił mi sie nastepujacy problem: na wiekszych "wertepach" a także przy dużym skrecie kół coś dziwnie skrzypi. i tak sie zastanawiam co to może byc. czy chodzi o amortyzatory, że są wyrobione? czy to może dlatego że jest zimno i tak sie normalnie mają zachowywać? prosił bym was o pomoc. czy mieliście coś takiego i wiecie co to by mogło być?

pozdrawiam

 

[Gość Bogo]

na wiekszych "wertepach" a także przy dużym skrecie kół coś dziwnie skrzypi. i tak sie zastanawiam co to może byc.

A czy Kolega wymieniał łączniki stabilizatora i tuleje (poduszki) stabilizatora

Objawami zużycia tulejek może być właśnie piszczenie, skrzypienie "głuche" stuki na nierównościach.

 

[Gość Anonymous]

dziękuję za podpowiedź. czy Kolega może mi jeszcze rzec czy przy tym sprawdzaniu auta u mechanika przed kupnem nie powinno było mi cos takiego wykazać. bo pokazywał mi auto od spodu, tłumaczył ze to i tamto jest dobre i w sumie nic o tym nie wspomniał. i tak sie zastanawiam czy tego nie widać po prostu czy mechanik mi przeoczył?

 

[Gość Bogo]

Być może przeoczył albo są po prostu dobre. Sam to możesz sprawdzić.

Nie musisz jechać do mechanika żeby stwierdzić czy łącznik jest OK wejdź pod samochód jeżeli łącznik jest luźny na końcówkach to sam go możesz wymienić, naprawdę żadna sztuka wystarczy 1 klucz i młotek.

A tak wygląda łącznik: http://moto.allegro.pl/item525146658_lacznik_stabilizatora_opel_astra_ii.html

 

[Gość Dob]

Podłącze się do tematu. U mnie też skrzypi na wertepach ... ale tylko w zimę i tylko w przednim zwieszeniu.

Tzn., że mam też do wymiany łącznik, czy możliwe, że to tylko kwestia temperatur ?

A może na coś jeszcze powinienem zwrócić uwagę ?

 

[Gość Anonymous]

u mnie też skrzypiało przez te mocne mrozy teraz jest OK

 

[Gość krzychu75]

Witam

Miałem podobną sytuacje tylko u mni skrzypiało nawet jak go ręką pobujałem, a do tego doszło głuche pukanie ,wyczaiłem że to tuleja wachacza i popsikanie wd 40 dawało rade na jakiś czas. pojechałem na szarpaki gość poluzował śrube od tulei wachacza jak auto stało na kołach następnie dokręcił i problem znikł. okazało się że wachacze były montowane na podniesionym aucie i wachacz się dobrze nie ułożył. Kosztowało mnie to całe 20 zł. a też już miałem czarne myśli i tylko bym niepotrzebnie wymieniał kolejne elementy a po co te koszty.

Radze jechać do diagnosty na szarpaki.

Pozdrawiam