Ciężko skręca w lewo.

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich. Słuchajcie sprawa wygląda tak:

Niecały tydzień tamu jechałem sobie z przepisową prędkością, a nawet wolniej do pracy. Na drodze był czysty lód i rozjechane przez TIRy koleiny w tym lodzie. Niestety dla Corsy bylo za szeroko i musialem lewą stroną jechac po tym. Koła po lewej strasznie tukły i kierownica też. No i zaraz po tym jak wjechałem na normalna, przy pierwszym skręcie w lewo zauważyłem ze w lewo ciężej się skręca niż zwykle. W prawo tak jak zawsze. Pojechalem na stacje sprawdzic ciśnienie w oponach i ew. dopompować no i dalej to samo. Czy coś tam w lewej strony w ukł. kierowniczym czy zawieszeniu w razie zużycia albo uszkodzenia może powodaować właśnie zwiększenie oporu?

 

Nie znam sie na tym, dlatego pytam i dzięki za jakieś wskazówki.

 

Dodam, że nie mam wspomagania. Koła napompowane.

 

[Gość maniek02]

hmm może końcówka drązka albo sworzeń wachacza??? najlepiej podjedz na jakas stacje diagnostyczna, wjedz na trzepaki i niech sprawdza... zapłacisz pewnie z 20 PLN a bedziesz wiedział czy to to czy nie

 

[Gość Anonymous]

No to chyba się wybiorę bo do mam stację diagnostyczna na terenie miejsca gdzie pracuje. Sworznie były wymieniane na poczatku wrzesnia 2008 bo mi wlasnie tam na przegladzie nie chcieli podbić dowodu bo był z lewej strony wybity. No ale nie zaszkodzi sprawdzić. Podjadę jutro

 

[Gość Bogo]

Może masz walnięty czujnik skrętu

 

[Gość gtszudi]

czujnik skretu ??

 

[Gość DAROMV6]

gtszudi, to tylko sprawdzenie przez Bogo Twojej czujności

 

[Gość Anonymous]

heh mi tez coś nie pasiło... Ajj ciekawe co ciekawego znajda mi jutro od spodu

 

[Gość gtszudi]

ja podejrzewam ze mogla sie koncowka drazka uszkodzic , taka moja opinia