Gość Anonymous Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Przyjechała laweta z PZM-otu. Współpracują z Opel Assistance. Koleś mówi mi, że mam jechać z nim do serwisu, bo wtedy jest szansa na auto zastępcze. No więc pojechałem. Na dzień dobry na placu stało kilka aut ładnie oklejonych "Auto na czas naprawy". Jednak miły pan z serwisu bez nawet zerknięcia na auto powiedział, że auto musi zostać, więc mam sobie załatwić auto z assistance. OK. Auto jest auto, byle jeździło. Po 3 godzinach czekania w serwisie podjechało autko z wypożyczalni. Mój samochód wjechał w międzyczasie na halę napraw i tylko przejeżdał ze stanowiska na stanowisko. Tak więc nic nie wiem na dzisiaj. Swoją drogą to serwis może wymyślić teraz wszystko do naprawy. A to mi się nie podoba. Może być jakiś drobiazg, a wpiszą w książkę napraw Bóg wie co. Generalnie na dziś mnie to wali, bo auto będzie naprawiane z gwarancji. Chodzi mi głównie o etykę, a tej u nas coraz mniej. Niestety. Chciałbym wiedzieć rzeczywiście co mu dolega... [ Dodano: Sro Lut 18, 2009 19:22 ] No więc już po naprawie. Pierwszej. W sobotę podjechała laweta i auto zabrano do wybranej ASO Opel. Narazie nie powiem co to za miasto, bo moje auto musiało wrócić ponownie. A może czytają to też pracownicy Opla Jak się zakończy moja udręka to podam ku przestrodze. Wczoraj odebrałem auto z warsztatu. Wg serwisu nawalił czujnik hamulców i to on powodował zwarcie(wg serwisu). Wsiadłem w samochód i pojechałem do domu. Dzisiaj rano jadąc w teren ponownie wystąpiła ta usterka. Straciłem cały dzień na oczekiwaniu w serwisie wpierw na diagnozę, potem na kombinacji auta zastępczego (o tym później, też ku przestrodze), a potem jeszcze na fizyczne auto. W serwisie (tym drugim) okazało się, że padł jakiś moduł CSI(?), który mieści się w kolumnie kierowniczej lub jej okolicach. Na szczęście auto jest na gwarancji ale innym bez niej mogę współczuć wydatków. Sam moduł w serwisie do tego auta to około 2000 PLN. A teraz kilka słów o Assistance Opla. Jeśli zdarzy się wam jakaś awaria, a będzie chcieli auto zastępcze na czas naprawy to nigdy nie jedźcie to serwisu. Auto, które wjedzie do serwisu zgłosicie, że u nich stoi nie podlega w Opel Assistance zapewnieniu auta na czas naprawy. Ponieważ w serwisie Opla nie było aut zastępczych Pan z serwisu zaproponował mi patent. Musiałem wyjechać z serwisu, stanąć gdzieś na parkingu, zgłosić awarię na drodze. Przyjechała laweta wysłana przez Assistance. Auto zabrano do serwisu, a ja na miejscu mogłem załatwiać auto zastępcze z wypożyczalni, które opłaca OA. Paranoja. Z info od człowieka z banku gdzie mam leasing, wiem że takie numery robi jeszcze kilka marek. [ Dodano: Pon Lut 23, 2009 16:21 ] Moja saga z serwisem trwa nadal. Jak mówiłem wcześniej otrzymałem auto z Assistance. Wczoraj, czyli w niedzielę jednak oznajmiono mi, że auto mam zwrócić do wypożyczalni, bo po 4 dobach kończy się zakres pomocy Assistance. Zaproponowano mi zadzwonienie do serwisu i spytanie się o moje auto. Co też uczyniłem w nadzieji, że jednak w serwisie się coś komuś pomyliło i w niedzielę czekają, żeby mi zwrócić mój samochód. Nadzieja matką głupich. A że mieszkam 70 km od serwisu, do tego dopadł mnie jakiś wirus, dzięki któremu od soboty przesiedziałem na desce więcej niż Małysz w całym życiu, za jedną dobę musiałem już zapłacić z własnej kieszeni. Tak więc Assistance daje nagrodę pocieszenia za spierd... auto. Na 4 dni. Potem się martw. Dzisiaj rano zadzwoniłem do serwisu i pytam w nadzieji, że jednak dzisiaj do domu wrócę swoim autem. Wpierw pan mi mówi czwartek, piątek. Aut zastępczych oczywiście brak. Po moich żalach o odległości, chorobie, braku środka lokomocji zadzwonili do mnie z serwisu, że jednak dzisiaj o 16 auto do odbioru. Za 10 min dzwoni gość, że już mam przyjść. Była 14. Przyśpieszenie lepsze jak bolid Kubicy. Tak więc moje piękne autko wyjechało z serwisu. Wreszcie. Jeszcze tylko wrzucę na tylne siedzenie papiery od samochodu, a tu ZONK! Drzwi tylne jedne i drugie się nie otwierają. Myślałem, że przymarzły (chociaż dzisiaj jest 1-2 w plusie) i mało nie wyrwałem ich razem z częścią dachu i słupkiem Drzwi tylne nie działają. Ani na zewnątrz ani od wewnątrz. Tak więc jutro znów tam jadę, bo mi zaproponowano zostawienie auta (i tak by dzisiaj nie ruszyli, a bez otwieranych tylnych drzwi jeszcze idzie jechać) albo przyjechać na umówioną godzinę. Tak więc w serwisie z Vectry zrobiono mi coupe. Show must go on! [ Dodano: Pon Lut 23, 2009 16:23 ] Gawlak, i co Ty na to?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/17776-ja-kontra-serwisy-opla/page/2/#findComment-194693 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gawlak Opublikowano 23 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2009 wychodzi fachowosc ASO dlatego ich unikam od dawna   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/17776-ja-kontra-serwisy-opla/page/2/#findComment-191903 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 Kolejny odcinek mojej drogi przez mękę w ASO Opel... Mam nadzieję, że serial nie potrwa tak długo jak Moda na sukces Podjechałem na umówioną godzinę do serwisu. Dojechałem jednak na oparach, bo wcześniej chcąc zatankować dowiedziałem się, że klapka od wlewu też jest zablokowana. Przyszedł mistrz z komputerem, podłączył, pogrzebał, pozdejmował kupę plastików, posprawdzał bezpieczniki. Zeszło mu z dwie godziny. Po czym rozłożył ręce. Poszedł do kiera serwisu. Kier wyszedł i zapowiedział mi pit-stop auta w serwisie do czasu naprawy. W tym momencie chyba mnie k...a wzięła, zrobiłem gnój i wywalczyłem auto zastępcze w serwisie, którego wcześniej nie mieli. Na moich oczach mistrz wyjmował z nowiuteńkiej Vectry na placu jakieś kostki i próbował w moim bolidzie. Niestety bez rezultatu. Tak więc czekam co będzie dalej. PS Dodam tylko, że po wymianie modułu teraz dopiero czuję moc tego auta. Tak więc chyba było strzelone od samego początku... Co dalej się okaże ? Poinformuję   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/17776-ja-kontra-serwisy-opla/page/2/#findComment-191480 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość arek Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 no to czekam... nei ma to jak serwis fakt ze u mnei w AF niewiele sie moze posuc - ale lepiej zrobic samemu niz dawac auto do zrobienia takim matolom bo u nich jak na komputerze nie pkaze to nie ma usterki...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/17776-ja-kontra-serwisy-opla/page/2/#findComment-191454 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 bo u nich jak na komputerze nie pkaze to nie ma usterki... Toś mnie kurna pocieszył. Bo na komputerze nie wyświetla błędu. Z tego co wiem, to mają gdzieś dzwonić i sie dowiedzieć co to może być...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/17776-ja-kontra-serwisy-opla/page/2/#findComment-191441 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrzECHO Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 Lektura bardzo ciekawa i pouczająca. Sam jestem ciekawy co się stało z tymi drzwiami...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/17776-ja-kontra-serwisy-opla/page/2/#findComment-191411 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość arek Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 no to niezle ciekawe gdzie beda dzwonic moez do jakiegos prywantego elektryka zawzaia tam auto - pasjonat sie obawi i ich skasuje a oni potme dorzuca jeszcze drugie tyle - wymienia ci jakis bezpeisznik i powiedza ze znalezli usterka szerokim lukiem omijac takie stacje obslugi...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/17776-ja-kontra-serwisy-opla/page/2/#findComment-191406 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 Zasadniczo pobieżnie to mnie wali, bo tobią to w gwarancji. Tyle, że się muszę najeść nerwów z dziadami. Natomiast patrząc z punktu klienta bez gwarancji, to ta zabawa już taka śmieszna nie jest...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/17776-ja-kontra-serwisy-opla/page/2/#findComment-191389 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 wymiękam z ich fachowości   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/17776-ja-kontra-serwisy-opla/page/2/#findComment-191383 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gawlak Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 ci bez gwarancji omijaja ASO z daleka chyba ze ktos ma duuzo kasy i cierpliwosci do tych oszolomow Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/17776-ja-kontra-serwisy-opla/page/2/#findComment-191382 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.