Jak przyśpieszam "podskakuje"...

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich,

Może ktoś spotkał się z problemem duszenia się, szrpania, "podskakiwania" podczas przyśpieszania.

Mam silnik 1,7 DTi i po przełączeniu na 4 bieg i potem tak samo na 5 biegu zaraz po naciśnięciu na pedał gazu auto zaczyna kilkukrotnie delikatnie szarpać i potem dopiero czuć, że przyśpiesza. Potem silnik pracuje już prawidłowo i można zejść z prędkością do wystarczającego minimum odpowiadającego biegowi. Przyśpieszać też można normalnie bez tych podskoków. Jak wspomniałem pojawia się to tylko na tych biegach i trwa bardzo krótko, lecz jest irytujące.

Nie będzie to zwykłe duszenie się auta bo przy zmianie biegów na większych prędkościach jest to samo. Na niższych biegach tego nie czuć.

Jeżeli ktoś spotkał się z takim problemem proszę o pomoc. Dzięki z góry

 

AK

 

[Gość Anonymous]

Tak, generalnie w tym modelu występują przeróżne kombinacje szarpania, przerywania itp itd. U mnie jest szarpanie przy każdym odjęciu/naciśnięciu gazu, a przy zmianie biegu to trzeba wyjątkowo wolno puszczać sprzędło. Kolejny rodzaj szarpania to po wolnej jeździe lub postoju mocne wciśnięcie gazu: kilka razy szarpnie na każdym biegu, potem przestaje. Jeszcze jeden to taki jak puścisz gaz przy małych obrotach z górki, np 1200, wtedy skacze jak zajączek (niekiedy). Są trzy opcje: sterownik pompy wtryskowe, przepływomierz, coś ze sprzęgłem.

 

[Gość Rutek83]

Witam

Mam samochód z tym silnikiem i obserwuję u siebie te same objawy.

Zwłaszcza szarpanie gdy zjeżdżam z podjazdu do podziemnego garażu i puszczam gaz przy prędkości obrotowej ok 1 tyś. Jeśli zjeżdżam na drugim biegu, szarpie, a jak na pierwszym i silnik ma wyższe obroty, to nie ma tego problemu.

U mnie poszarpywania zdarzają się także jak silnik jest zupełnie zimny, np. po bardzo mroźnej nocy i jak nie utrzymuje go na dość wysokich obrotach. Kiedy energicznie przyspieszam, mocno wciskam gaz i szybko wprowadzam auto na obroty min 2,5 tyś, to jest ok, a jak wolno go rozpędzam to co jakiś czas poszarpuje.

Od czasu do czasu zdarza się, że podskakuje przy zmianie z 4 na 5 przy wysokich obrotach, tak jakby asfalt był pofalowany.

Przyzwyczaiłem się już do tych dolegliwości, zwłaszcza, że naprawdę dużo osób ma identyczne spostrzeżenia, ale kiedyś mi to przeszkadzało. Wymiana przepływki na to nie pomaga, sprawdziłem. Żadne błędy nie zapisują się w pamięci kompa. Jeden mechanik powiedział, że może to być czujnik obrotów wału korbowego, ale nie ma co wymieniać jak nie padnie całkowicie albo jak nie wywali błędu. O sterowniku silnika też czytałem i też może być jego wina.