kolor lakieru i poprawki lakiernicze

[Gość Anonymous]

jak można ustalić kolor lakieru w Astrze F kombi ?

 

Jak sobie poradzić z niewielkimi ogniskami rdzy (taki bąbelki) na karoserii ?

 

Wiem, ze klika podobnych tmatów już było, ale w żadnym nie znalazłm dokładnej odpowiedzi.

 

[ Dodano: Czw Mar 05, 2009 08:35 ]

Co to jest ten tzw."baranek", o którym wszyscy piszą na forach internetowych?

Piszecie kątówka > szpachla > podkład > (najlepiej prysnąć lakierkiem) > bitex. Jaka kątówka ? JAka szpachla i podkład ?

Sorry, ale naprawdę nie wiem o czym mówicie.

Jak ktoś dysponuje czasem to niech mi coś więcej napisze. Jak ktoś uwarza, ze jestem leń i nie mam czasu dłuuugo przszukiwać foraum to niech ni odpowiada bo to strata jego czasu. Fakt. Ni mam czasu gdzebać na forum i dlatego prosze o pomoc.

 

[Gość arek]

kolega tak szczerze

jak nei wiesz co to kontowka szpachlai baranek to sie za to nie bierz lepiej

oddaj auto do jakiegos mechanika lub blacharza (ale zadko ktory chce sie juz w takie cos bawic) on juz bedzie wiedzial co z tym zrobic

 

bo widac ze czytales juz cos niecos ale jak ktos nie ma do tego smykalki to najlepzse instrukcje i porady innych ludzi co to robili mu nie pomoga a efekt tego meze byc oplakany bo do tego potrzeba i czasu i sprzetu i umiejetnosci

 

wybacz ale takie jest moje zdanie

 

[Gość silvo44]

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic267342.html - może pomocny temat....

http://allegro.pl/item561331840_szlifierka_katowa_einhell_ws_pg_125_950e_gwar_fv.html - to maszyna zwana kątówką...

... szpachla, podkład i odrdzewiacz - sklep chemiczno-lakierniczy.... Pozdro...

 

[Gość Anonymous]

silvo44 dzięki za info. Zobaczymy co dalej.

 

Arek takich jak ty nie lubię. Robisz z siebie guru i najzwyczajniej w świcie po prostu ni chcesz podzielić się swoją wiedzą. Widać, zę coś wiesz, ale nie chcesz się tą wiedza podzielić.

 

[ Dodano: Czw Mar 05, 2009 10:10 ]

sorry za błdy. Za szybko pisałem.

 

[Gość arek]

silvo44 dzięki za info. Zobaczymy co dalej.

 

Arek takich jak ty nie lubię. Robisz z siebie guru i najzwyczajniej w świcie po prostu ni chcesz podzielić się swoją wiedzą. Widać, zę coś wiesz, ale nie chcesz się tą wiedza podzielić.

 

[ Dodano: Czw Mar 05, 2009 10:10 ]

sorry za błdy. Za szybko pisałem.

moze inaczej safora gdzei ludie opisali to i tamto

z twojej wypowiedzi wywnioskowalem ze juz cos czytales - tylko zbytnio tego nie pokumales i tlumaczenie teog jeszcze raz moim zdaniem zbytnio nie mialo sensu

 

co do mojej wiedzy wszystkeigo nauczylem sie od ojca i wiem ze takie rzezcy to przechlapana robota - trzeba miec czas i warunki i sprzet zeby to zrobic - no i mocno sie przylozyc zeby efekt byl w miare do zaakceptowania

 

jesli tego nigdy nie robiles - nie oczekuj codow bo posiwcisz czas kupisz material i bedzeisz zdziwiony ze nie wyszlo tak jak to kots na elektrodzie czy innym kaciku opisal

 

dlatego moim zdaniem lepiej ta kasa ktora i tak bys wydal dokladnie podliczyc dolozyc cos i oddac do mechanika niech to zrobi tak zeby to na cos wygladalo

 

bo samo polozenie baranka - potrzebny jest pistolet do tego i kompresor - jak masz to ok jak nie...

baranek w sprayu nie jest najpelszym rozwiazaniem...

 

no chyba ze to auto wglada juz cale tak strasznie ze te poprawki to bedziesz robil tylko jako ostatnie rozwaizanie na jakis czas i potem fura na zlom

bojak to ma wygladac to wierz mi bez wprawy i jak na pierwsz raz to moez sie nei udac tak jak bys tego chcial

 

[Gość Anonymous]

Nie chciałem Cię obrazić.

Chciałem się tylko czegoś dowiedzieć.

A karoseria jest w super stanie. Tylko kilka małych "brudków".

 

[Gość arek]

ja sie na nikogo nie obrazam

alejak jest tylko kilka malych brudkow to zadne baranki ani szpachla nei beda ci potrzebne

 

w tykim wypadku to czekaja cie tylko male zaprawki

a to inna sprawa

podjedz do sklepu z farbami dopiara ci lakier pod twoj aktualny odcien i po wyczyszczeniu tyhc babli naniesiesz malym pedzelkiem i final

 

[Gość Anonymous]

Bankowy napisz jakie masz te ubytki lakieru to coś poradzimy...trudno jest cos powiedzieć jak się nie widzi jak duże jest ognisko korozji. Masz problem bo ludzie używają potocznych zwrotów dotyczących narzędzi i materiałów do naprawy, na dodatek /ja znów komuś podpadnę/ ale Panowie to co wypisujecie woła o pomstę do nieba. Nie chodziliście do szkoły?, żeby to zrozumieć trzeba za dużo myśleć , trzeba przeczytać co i jak się napisało zanim się wciśnie "wyślij". Wybaczcie ale sam rozmyślałem co to jest "kontowka"...minimum profesjonalizmu, to co w jednym regionie jest kątówką w innym jest boszem jeszcze w innym grajnerem itp.... Piszemy na otwartym forum..

Wracając do tematu opisz co Cię boli i w jakich miejscach i co ważne jaki lakier jest na aucie /jedno czy dwu warstwowy albo akryl czy metalik/ Pozdrawiam

 

[Gość Bobi AKP]

moim zdaniem to przydały by się zdjęcia jakie miejsca i jak to wygląda najlepiej z miarą obok ubytku aby było można sobie rozmiar wyobrazić i wszystko będzie jasne o co chodzi

 

[Gość Anonymous]

To kilka malutkich ognisk rdzy, takie bąbelki. Dosłownie ok. 1 cm.2 powierzchnni może mniej. Jedno miejsce jest na drzwiach od strony kierowcy.

Moja F-ka ma lakier metaliczny (przynajmnij tak sądzę. A jeśli nie ? Jak mam rozpoznać czy to akryl czy metalik - sorry, ale naprawdę nie wiem bo od niedawna mam samochód) (oznaczenie koloru jakie znalazłem w necie to Farbtonname deutsch / englisch 147, 82L OP147 Starsilber II Met. / Star Silver II Met.).

Czyli jak mam postapić aby czegoś nie spieprzyć ?

Please o instrukcję krok po kroku. Nie porzebuję Waszej pomocy od zaraz i natychmiast.

Jeśli dysponujcie wolną chwilą to niech ktoś z Was mi to dokłądni opisze na forum. Sądzę, że taki osób jak ja, z małym w tego typu sprawach doświadczeniem jest więcej.

Pozdrawiam i czekam na odzew.

Rafał