Signum 3.0 V6 CDTI

[Gość Anonymous]

Jestem nowy więc przy okazji chciałbym gorąco przywitać wszystkich użytkowników i nadmienić że używałem opcji szukaj i wiem że temat był wałkowany ale dla mnie niewystarczająco. Silnik ww 3.0 v6 był montowany w Renault Velsatis i Saabie 9-5. W tej chwili z Saaba został wycofany w związku z wrodzoną wadą fabryczną dotyczącą zapadających sie tuleji i nagłego wzrostu ciśnienia w układzie chlodzenia oraz zacieraniu sie silnika przez zbyt słabe smarowanie. Na forum Saaba również poczytałem o tym silniku z przewagą mniej więcej 30% do 70% na kozysc niestety niekorzystnych dla niego opinii. Dowiedzialem sie jednak tez ze w Oplu i Renault te silniki padają znacznie rzadziej mimo wady konstrukcyjnej i to Saab popełnił bład montujac u siebei ten silnik nie zapewniajac mu odpowiedniego odprowadzenia ciepla. Chciałbym zapytac sie Was - uzytkownikow czy macie jakies opinie na temat ww silnika? Czy warto pakowac sie w zakup Signum z tym silnikiem? Czy ktos mial takie przejscia jak uzytkownicy Saabów? Będę bardzo wdzięczny za pomoc i informację bo czasu coraz mniej a auto naprawde mi sie cholernie podoba. Jednak chce o nim wiedziec doslownie wszystko. Zebyscie nie musieli szukac wkleje informacje z forum Saaba.

 

Witam wszystkich,

 

Tak, to prawda. Nie przesadziłem. Dojechałem swoim 3.0 TiD do Trollhatan i z powrotem. Lądem.

5217 km w tydzień. To chyba nieźle. Średnie spalanie 7,2 na autostradzie, a Vmax pociągnąłem 180 bo nie chciałem przeginać (vide Królik2002 sad ). Średnio 150 km/h.

Ale tak naprawdę nie o tym chciałem napisać. Spotkałem się z szefem serwisu ANA Trollhattan, chyba największy serwis Saab w Szwecji i pogadałem, o co chodzi z tym felernym 3.0 Tid.

 

Otóż ustalenia są następujące:

 

1. Wadą największą tego silnika są opuszczające się tuleje cylindrowe przy przebiegu ok. 100 do 150 kkm.

 

2. NIE MA 3.0 TID bez tej wady, dotyczy ona ABSOLUTNIE wszystkich silników.

 

3. Przyczyną awarii i zatarć silnika NIE SĄ OPUSZCZAJĄCE SIĘ TULEJE, tylko ubytki płynu chłodniczego, który ucieka przez korek zbiorniczka wyrównawczego. Wskutek opuszczenia się tulei powstaje szczelina między głowicą a blokiem silnika. Ma ona zwykle ok 0,02 do 0,1 mm. Przez tę szczelinę wydobywa się ciśnienie, które przechodzi do układu chłodzenia i wypycha płyn.

Im wyższe obroty (więcej spalin) tym wyższe ciśnienie. Przy 4 tyś obrotów ciśnienie wypycha cały płyn w kilka minut.

 

4. Przyczyną opuszczania się tulei jest zbyt wysoki bilans cieplny komory silnika. Nie da się z tym nic zrobić.

 

5. Jedynym rozsądnym sposobem naprawy silnika jeszcze przed zatarciem jest wymiana uszczelki pod głowicami na grubszą. W końcu po coś SAAB tę grubszą uszczelkę o te 0,1 mm produkuje...

Można oczywiście próbować tulejować silnik, ale to chyba przerost formy nad treścią.

 

6. W interesie firmy SAAB nie jest otwarte przyznanie się do występowania tej wady, bo wiązałoby się to z lawinowo postępującą potrzebą wymiany setek silników. Pośrednio jednak przyznali się produkując grubszą uszczelkę.

 

7. Nie jest sposobem dolewanie płynu. Przez szczelinę i tak ucieka ciśnienie, a silnik cały czas narażony jest na przegrzanie. Aczkolwiek lepiej dolewać, niż nic nie robić.

 

8. I jeden plus wśród minusów - tuleje opuszczają się TYLKO RAZ, czyli jak już się opuszczą, to na docelową odległość.

 

Nie piszę o tym wszystkim, aby się mądrzyć, ale by podzielić się tym, co usłyszałem.

 

Z pozytywnych wieści - po wymianie uszczelki nie mam ŻADNYCH WYCIEKÓW. Nawet kropelki, a przejechałem już z różną prędkością i w różnych warunkach ok. 8 tysięcy km. Diametralnie zmieniła się na lepszą kultura pracy motoru, elastyczność i spadło spalanie.

 

[Gość Anonymous]

Osobiście mam Opla Signum (2003) z tym silnikiem i jak do tej pory z samochodem nie miałem żadnych problemów. Auto kupiłem osobiście w Niemczech z przebiegiem 95000, przejechałem już nim 20000 tyś.

 

[Gość Anonymous]

Witam,

 

W Oplu co można zrobić profilaktycznie przy tym silniku? Co sprawdzać? Silnik pracuje bez zarzutu - coś wspominacie o płynie chłodniczym? Szukać gdzieś wycieków?

 

Pozdrawiam,

smouk

 

[Gość tomekjew]

witam

A ja już mam ten problem przebieg 230tyś, wyrzucało płyn mechanik rozebrał silnik i niestety jedna tuleja się minimalnie opuściła narazie wymieniłem uszczelki pod głowicami i jakoś narazie jeżdzi (oczywiście było planowanie głowic) ale liczę się z tym że nie potrwa to długo . na tvn turbo było o tych silikach i jest jakaś firma która je naprawia , może ktoś ma namiar na tą firmę koszt naprawy około 8tyś

pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Czy ta usterka była usunieta w silnikach z 2005r ?? Mam na mysli te 184 konne.

 

[Gość clonney]

Jestem nowy więc przy okazji chciałbym gorąco przywitać wszystkich użytkowników i nadmienić że używałem opcji szukaj i wiem że temat był wałkowany ale dla mnie niewystarczająco. Silnik ww 3.0 v6 był montowany w Renault Velsatis i Saabie 9-5. W tej chwili z Saaba został wycofany w związku z wrodzoną wadą fabryczną dotyczącą zapadających sie tuleji i nagłego wzrostu ciśnienia w układzie chlodzenia oraz zacieraniu sie silnika przez zbyt słabe smarowanie. Na forum Saaba również poczytałem o tym silniku z przewagą mniej więcej 30% do 70% na kozysc niestety niekorzystnych dla niego opinii. Dowiedzialem sie jednak tez ze w Oplu i Renault te silniki padają znacznie rzadziej mimo wady konstrukcyjnej i to Saab popełnił bład montujac u siebei ten silnik nie zapewniajac mu odpowiedniego odprowadzenia ciepla. Chciałbym zapytac sie Was - uzytkownikow czy macie jakies opinie na temat ww silnika? Czy warto pakowac sie w zakup Signum z tym silnikiem? Czy ktos mial takie przejscia jak uzytkownicy Saabów? Będę bardzo wdzięczny za pomoc i informację bo czasu coraz mniej a auto naprawde mi sie cholernie podoba. Jednak chce o nim wiedziec doslownie wszystko. Zebyscie nie musieli szukac wkleje informacje z forum Saaba.

 

 

Witaj mobilu Anonymus, jestem nowy i temat tego płynu chłodniczego mnie przeraził

od jakiegoś czasu ucieka mi ten płyn ale bardzo pomału, co kilka dni musze dolewac latem , teraz rzadziej, jednak miałem też latem jakiś wyciek, gdzieś z dołu plama zostawała wielkości otwartej dłoni, i wyrażnie się lało prawie ciurkiem. Łączyłem to z tym płynem, ale twój post zwraca mi uwagę , że to chyba nie to, bo piszesz, ze płyn wycieka przez zbiornik wyrównawczy-jego korek.

Myslisz że to to co piszesz, czy może co innego?

 

[Gość Gawlak]

piszesz do cienia

tej osoby juz dawno na forum nie ma

anonymus to nawet nie jego nick tylko automat daje taki tytul

 

[Gość clonney]

a ok kolego jestem nowy nie załapałem

pozdrawiam