Ciężko pali na zimno, dym z rury, czy pych zaszkodzi?

[Gość Anonymous]

A ja tak przy okazji tego tematu pozwolę sobie zadać pytanko, może głupie, no ale cóż, ja nie znam odpowiedzi, dlaczego nie powinno się odpalać autka na pych?

Tak jak czytalem na forach to najslabszym punktem silnikow DTI/DTH jest pompa wtryskowa bosch VP 44. Naprawa/wymiana w serwisie Opla to wydatek rzedu (+-)10 000 zl.

Pompy (a w zasadzie ECU zintegrowany z pompa) padaja na skutek termicznych uszkodzen spowodowanych:

- odpowietrzaniem silnika przez krecenie rozrusznikiem

- odpalanie na hol

 

Pompa jest smarowana ON a w wymienionych wypadkach potrafi sie rozgrzewac i uszkadzac termicznie ECU.

 

Tyle mowi teoria internetowa ale w ksiazce obslubi znajdziesz podobne zalecenia.

 

[Gość Anonymous]

Witam.

Ja też to przerabiałem... przelewy, odpowietrzenie układu paliwowego, nowy soft do sterownika pompy i dalej była lipa.... tzn. w zakresie temperatur od +5 w górę zimny silnik trzeba było trochę pokręcić i zaskakiwał ale puszczał chmurkę dymu koloru niebiesko - siwego. W zakresie temperatur od +5 w górę wcale nie podgrzewał świec.

Dostałem od znajomego jakiś moduł elektroniczny, który kupił do swojego autka ale niestety nie zdążył założyć jak autko mu skasowali na wyjeździe.

Moduł jest wpięty między czujnik temperatury a kompa i oszukuje komputer silnika zaniżając jego temperaturę i silnik przy rozruchu dostaje większą dawkę paliwa. Teraz pali rano od pierwszego strzała bez dymienia i problemów. Zapłacił za moduł coś ok 80 zł.

Jak dla mnie rewelacja. A też szukałem przyczyny i tu i tam.... sugerowano mi wymianę trawersów za jedyne 400 zł.

Znajomy twierdzi że niestety silniki 2.0 mają skopany soft sterownika pompy i dlatego dzieją się takie rzeczy przy odpalaniu po dłuższym postoju,