Filtr gazu po 15tys. km

[Gość Daniel GSi]

Witam, nie wiedzialem gdzie umiescic moj demontaz filtra (a raczej rozebranie jego obudowy obcęgami ) , dzial lpg wydal sie najtrafniejszy chyba bo chodzi o filtr gazu, zobaczcie jak wyglada po 15tys. km , wyglad mowi sam za siebie, pozdro

 

Zapomnialem dodac ze jest to filtr fazy lotnej, ten ostatni przed wtryskami gazu

 

[Gość Anonymous]

Szczerze mówiąc to nic szczególnego, po to właśnie jest ten filtr żeby wyłapać olej z gazu.

 

[Gość Daniel GSi]

Nie jest to nic szczegolnego ale niektorzy niewiedza ze jak nie beda wymieniac to taki syf bedzie trafial do silnika, o to mi chodzilo bardziej, o przeslanie zeby wymieniac na czas takie rzeczy

 

[Gość Batman1987]

Witam, podłączę się pod temat i też się pochwale moim syfem z filterka. Otóż nie wiem kiedy był ostatnio zmieniany, ale na pewno bardzo dawno temu - filterek miał kolor prawie czarny, a z tej jakby miseczki wysypało się popiołu tyle co po spaleniu jednego fajka. Popiół się mógł wziąć stąd że ogrzewałem wcześniej tą miseczkę, która jednocześnie jest śrubą, bo nie chciała się odkręcić i brałem ją na różne sposoby Po zmianie filterka od razu okazało się że lepiej samochód trzyma wolne obroty. Instalacje mam Landi Renzo jakby coś

PS. dorzucam do tego zdjęcie, ale jest marnej jakości, bo telefonem jest zrobione.

 

[Gość DAROMV6]

Batman1987, to nie jest od ogrzewania

właśnie aby wyłapać m.in. i taki pył, jest ten filterek - zawsze zbiera się on w filtrze gazu

 

[Gość Batman1987]

DAROMV6 Dzięki za odpowiedź, przynajmniej już w błędzie tkwił nie będę. A mam jeszcze pytanie - czy nakładacie na gwinty jakiś silikon, albo coś takiego żeby lepiej je uszczelnić?? Bo jak odkręciłem tą miseczkę od filterka, to było coś tam na gwincie. Przed skręceniem z powrotem wymieniłem tylko oring. skręciłem, pojeździłem chwile, obwąchałem i nie czułem wokół elektrozaworu gazu, czyli myślę że jest ok wszystko, ale wole się zapytać.

 

[Gość Anonymous]

Jeżeli jest oring to nic nie potrzeba więcej. Jeżeli nie ma to można dać jakiś uszczelniacz, niezly ma WURTH żółty "pipe sealant".

 

[Gość DAROMV6]

Zazwyczaj na łączeniu miseczki jest oring z wymiarem "na oko" może z 45mm (ale wymiar zależy od typu), dodatkowo montowany może być jeszcze mały oring - przy uszczelnieniu śruby skręcającej miskę (też zależy od tego czy jest ta śruba).

 

[Gość Anonymous]

Witam.

Kurka, to straszne co widzę. Kiedyś miałem zgazowanego Kadetta, filtr wymieniałem po dwóch latach - był jak nowy, więc odpusciłem sobie kolejne wymiany (po 7 latach sprzedałem kadetta). Teraz mam Astrę zgazowaną od trzech lat. Po pierwszym roku oczywiście wymieniłem filtry (sprawy związane z gwarancją), ale później zaniechałem wymiany (po doświadczeniach z Kadetta). Chyba wymienie je w tym roku, ale może stan prezentowany na zdjęciach jest wynikiem tankowania "byle czego"?

 

[Gość Daniel GSi]

uwierz mi ze nie takuje byle gdzie, tylko na sprawdzonych stacjach, a syf musi sie zbierac bo od tego jest filtr, kosztuje smieszne 30zl to mozna go wymieniac co 15tys km, jak bedziesz wymienial swoj to go rozbierz tak jak ja i bedziesz wiedzial jak to wyglada u Ciebie http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/biggrin.gif