ASTRAIII

[Gość Anonymous]

Co do swiatel ustawionych przed maska to da sie tak jezdzic ale tylko po oswietlonych latarniami ulicach lub w dzien

 

no, dziś jechałem po zmroku ulicą oświetloną, na której akurat na skrzyżowaniu uszkodzona była latarnia i nic nie było widać, szczególnie pieszych. Przy światłach "na ziemi" pieszy nie ma szans.

 

[Gość Anonymous]

Tak trzymaj Dawid nie mam urazy.A tak to wam powiem ,że teraz to żałuję ,że się nie zdecydowałem w promocji ich brać wydawały mi się zbytkiem ale jak się przejechałem w nocy to miałem mały szok jak świecą .Jak znajdę trochę czasu to pojadę jednak do serw. i się dowiem jak to wygląda czy się opłaci to wam napiszę.Gawlak ma rację jak już coś robić to nie za 5 zeta i można na własne życzenie narobić sobie kłopotu Pozdrawiam[glow=red][/glow]

 

[Gość Anonymous]

Kiedyś w Auto Świecie opisali "krok po kroku" przerobienie fokusa ze zwykłych lamp na ksenony. Kupili gotowy zestaw Helli, w którym wszysto już było. Tylko zamontować.

 

[Gość Anonymous]

witam,

 

sam długo kombinowałem i szukałem jak tu mieć ksenony w astrze i ostatecznie wyszło że najłatwiej jest przełożyć z rozbitego wozu najprostszy model lamp bixenononowych firmy hella - takich bez elektroniki w środku, oznaczony GY - /ogólnie jest chyba z 5 rodzajów róznych wariantów reflektorów dla nowej asterki więc trzeba dobrze sprawdzić /.

 

Potrzebny jest spec który zrobi dodatkowy układ elektryczny tak aby lampy się zaświeciły i dorobi brakujące przewody w wtyczkach - inaczej komputer uzna że spaliły się nam żarówki w reflektorach i lampy będą gasły po włączeniu. Można ew. też zaprogramować komputer techem żeby zaakceptował ksenony ale tego wariantu nie przerabiałem. Przewodów nie trzeba zmieniać.

 

Bez instalacji spryskaczowej wg mnie nie warto bawić się w ksenony. Policja nie będzie się czepiać do nowego wozu Ale lampy oślepiają innych i słabiej świecą jak się ubrudzą.

Co do poziomowania to ja mam z deski kokpitu ręcznie - odpadł koszt zakupu i montażu drogich czujników poziomowania lamp.

 

Widoczność o niebo lepsza a wygląd lamp ksenonowych w nowej astrze - niesamowity.

Koszt całkowity za lampy i spryskiwacze 3000 zł ale to i tak mało w porównaniu z tym ile chce ASO za części /12000 zł/.

 

mam nadzieję że pomogłem

pzdr

 

[Gość Anonymous]

joseph bez urazy ale jestes kolejnym ktory oslepia innych uzytkownikow drogi

wczoraj mialem okazje wracac z sopotu do poznania noca

polowie pozabieral bym dowody rejestracyjne za ustawinie reflektorow nie wspominajac juz tuningowanych samochodow stare omegi bmki itp. (oczywiscie na "profesjonalnych" instalacjach xenon)

nie po to ktos opracowal samopoziomowanie tylko dlatego ze sie nudzil z pewnoscia poparl to badaniami majacymi wplyw na bezpieczenstwo innych uzytkownikow drogi a nie tylko twoje bo lepiej widzisz

 

[Gość Anonymous]

david, Popieram Cię w 100% Sporo ludzi myśli że można mieć wszystko jak najniższym kosztem......Wiec dla mnie jakieś przetwornice, żarówki itd to nie są xenony. Nie wspominając już o tym że co nie którzy montują je do lamp o nie przezroczystym kloszu.....nie mają spryskiwaczy i poziomowania........a dopiero gdy te rzeczy będziemy mieć zamontowane w aucie możemy stwierdzić że mam lampy ksenonowe.

 

[Gość Anonymous]

...oczywiście nie chciałbym jeździć z perspektywa że komuś zrobię krzywdę ale

w tym przypadku uważam że kwestia jest dyskusyjna -przecież napisałem lampy to orginalne ksenony /z gładkiego szkła tylko bez AFL i AHR/ wraz ze org. spryskiwaczami. Zasięg reflektorów maksymalnie ustawiony w dół więc ciężko jest mi kogoś oślepiać bo niżej już się nie da fizycznie opuścic lamp niezależnie od tego czy wóz ma autopoziomowanie czy nie - obudowy palników niżej już się nie obrócą - jeśli ten zakres jest za mały to winny jest konstruktor lamp czyli firmy hella oraz instytucja która nadała homologację dla lamp

 

 

 

 

1. Na pofalowanej drodze zawsze jest ryzyko że nawet automatyczne poziomowanie nie nadąży wysterować zasięgu silnikiem krokowym lamp -za duża masa bezwładna palnika...czasem to widać jak z naprzeciwka ktoś jedzie bardzo szybko na ksenonach i przez chwilę daje po oczach. A nasze drogi wiemy jakie są.

 

2. Na pochyleniach problemem jest ograniczony zakres poziomowania i niektóre oryginalne lampy ksenonowe na dużych spadkach oślepiają innych /mimo to mają homologację i są dopuszczone do ruchu/.

 

Autopoziomowanie nie jest złotym środkiem, cechą światła ksenonowego jest to że aby być pewnym że nikogo nigdy nie oślepisz musiałbyś je wyłączać w pewnych sytuacjach - i co wtedy z bezpieczeństwem.

 

 

pzdr

 

[Gość krris]

Ja w swojej astrze przerobiłem światła na xenony orginalnie miałem poziomowanie i spryskiwacze założyłem nowe lampy i pojawiły się problemy dokładnie to co pisał joseph nie paliły problemem jest głowny komputer nie rozpoznaje że są nowe lampy musieli zrobić obejście żeby zadziałało ale teraz jest ok.Teraz mam więkrzy komfort w podróżowaniu moje koszta tej przeróbki to 3000zł

 

[Gość Anonymous]

Kiedyś w Auto Świecie opisali "krok po kroku" przerobienie fokusa ze zwykłych lamp na ksenony. Kupili gotowy zestaw Helli, w którym wszysto już było. Tylko zamontować.

No wlasnie, jak to jest z tymi gotowymi zestawami? Jak to sie prezentuje, jak z zywotnoscia lamp, zarowek? Mam zwykle lampy (nie soczewki) w swojej Astrze III i mysle nad kupieniem takiego zestawu, np. Helli. Ktos z Was montowal u siebie zestaw?