Skocz do zawartości

Wymiana uszczelniaczy zaworów bez zdejmowania głowicy


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Mam prośbę, napiszcie co sądzicie o takim zabiegu? Czy ma on sens i czy jest to operacja bardzo skomplikowana którą trzeba zlecić komuś kto bardzo dobrze zna się na rzeczy czy zwyczajny Pan Czesio da też rade to zrobić?

Zastanawiam się czy taki zabieg wpłynie na mniejsze zużycie oleju?

Czy może się zdażyć że wymiana tych uszczelniaczy jeszcze pogorszy obecny stan ?

Byłbym wdzięczny gdyby ktoś podzielił sie własnym doświadczeniem z takiego zabiegu?

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/21092-wymiana-uszczelniaczy-zawor%C3%B3w-bez-zdejmowania-g%C5%82owicy/
Udostępnij na innych stronach

czy zwyczajny Pan Czesio da też rade to zrobić

pod warunkiem,że posiada odpowiedni sprzęt.Spróbuj poszukać na forum bo kiedyś pisano o tym zabiegu.

 

Gość Anonymous

Witam.

Mam dokładnie taki sam silnik. Nie napisałeś ile oleju Ci spala. Mnie swego czasu brał 2,5-3 litry na 10000 km, i też właśnie o tym myślałem (o wymianie uszczelniaczy), ale jakoś nie mogłem sie za to zabrać. Nie mam właściwego narzędzia, generalnie nie ma problemu , aby takie ustrojstwo zrobić, ale jakoś nie miałem chyba właściwego podejścia do tematu i chęci. Tym bardziej, ze obiegowa opinia głosi, iż te silniki lubią troszkę oleju skubnąć.

Na dzień dzisiejszy problem rozwiązał sie sam, po 30000 km pękł pasek rozrządu, i uszczelniacze wymieniłem przy okzaji remontu głowicy. Nie wiem jeszcze o ile spadło spalanie oleju, bo awaria miała miejsce zaledwie miesiąc temu. Z drugiej zaś strony, stare uszczelniacze nie były wcale aż tak kiepskie (przynajmniej na oko), i nawet przejawiały jakąś tam elastyczność. Dlatego też nie liczę na wielkie zejście ze spalaniem oleju, ale na wnioski muszę jeszcze poczekać.

 

Gość Anonymous

wielkie dzięki za konkretną odpowiedź!

mam nadzieje że jak już troche pośmigasz to nie zapomnisz napisać czy spadło Ci spalenie oleju?

Mam pytanie jak to się stało że strzelił Ci pasek rozrządu czy mocno przeciągnołeś okres wymiany czy stało się to w czasie w którym teoretycznie powinno jeszcze być wszystko oki?

No i jak byś mógł to napisz jaki koszt naprawy i co poleciało ?

Wszystkim tym którzy napiszą że to juz było z góry równierz dziękuje za to że bez sensu traca czas na pisanie tego !

Pozdrawiam

Sebastian

 

Gość Anonymous

W kwestii paska - pracował dokładnie 3 lata, zrobiłem w tym czasie 32 tyś km, więc powinien sie jeszcze pokręcić (moim zdaniem). Pytasz o koszty - 900 zł. Remontowalem sam (troche sie bałem, bo nie jestem mechanikiem, ale mechanika też sie bałem :?: ). Wymieniłem pompę wody, rolki, napinacz, sam pasek oczywiście, 6 zaworów, uszczelniacze, jeden samoregulator (nie podniosł sie po wypróżnieniu), oczywiście uszczelki. Zdecydowałem się na planowanie głowicy, nie wiem czy było to potrzebne (raczej nie), ale kolega ma jakiegoś znajomego, który pracuje gdzieś i za 50 zł. mi ją przetarł.

Oczywiście dam znać o ile spadło spalanie oleju, ale nadal nie napisałeś ile bierze Twoje auto.

Pozdro

 

Gość Anonymous

Sorki że nie napisałem ile wcina tego oleju ale cięzko mi to choć w przybliżeniu określić 5l między wymianami raczej mu nie satrczy. Na dodatek mam LPG także to podobno wzmaga zużycie jeszcze bardziej. Ogólnie to samochód jeździ bez zarzutu zbiera się dobże i V-max też jeszcze nie najgorzej. Tylko lipa z tym olejem gibam pod blokiem z tym oplejem jak bym jeżdził starym fiatem ( przepraszam jeżeli właściciele fiatów poczuli się urażeni)

Kurde ja tez pasek wymieniałem 3 lata temu jak go kupiłem i przejechałem jakies 40 tyś teraz się zastanawiam czy nie wymienić już !

Dziękuje za wszelkie rzeczowe odpowiedzi !

P.S.

Dwa tygodnie temu kupiłem drugi samochód i jest to oczywiście też astra tylko że tym razem zwyczajne 1.6 8V kombi (dzidziuś + pies)

 

  • 4 tygodnie później...
Gość Anonymous

Troszkę już autem pośmigałem, i niestety apetyt na olej pozostał. Jak pisałem wcześniej uszczelniacze zaworów wyglądały nie najgorzej i były w miarę elestyczne. Po wymianie olej bierze jak brał, czyli jednak niestety dołem, którego nie będe ruszał, bo kompresje mam całkiem przyzwoitą.

lipa z tym olejem gibam pod blokiem z tym oplejem

Też będę gibał, życie.

 

  • 11 miesięcy temu...

natknalem sie na wasza dyskusje, wtrace swoje zdanie, ja na rozrzadzie zrobilem jakies 110-115 tys km. ale jak sciagnalem pasek to pekniecia na jego zew str jak pajeczyna, juz pewnie niedlugo by pochodzil. (

P.s.

raz juz mi strzelil pasek, ale to pół roku jak go kupilem, gosc powiedzial, ze wymienil pasek wiec sie nie czepialem, i faktycznie wymienil, ale tylko pasek rozrzadu a rolka stanela deba i ........ pasek no i w ciul kasy do tylu poszedlem, a trzeba bylo od razu drugi silnik kupic, to czlowiek glupi w remont sie wpierniczylem, 3000 zł z robocizna, aj szkoda gadac. (mechanik mnie skasowal chyba z 800 za robote. i jeszcze na czesciach mnie wyrzeżbił)

pozdrawiam.,

usunalem bluzg

a na konto leci ostrzezenie

Gawlak

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności