Problem z układem hamulcowym

[Gość Anonymous]

Witam.

Mam problem z układem hamulcowym w Vectra C 2002r 2.0 DTI.

Otóż piszczą mi hamulce w lewym tylnim kole. Przy skręcaniu czy tez jak jade na wprost.

Zauważyłem też że temu zjawisku towarzyszy grzanie się calej felgi.

Oddałem samochód do warsztatu gdzie został odpowietrzony cały układ i zostały wymienione uszczelki. Problem minał ale nie na dlugo...

Tarcze i hamulce były wymieniane w tamtym roku (tarcze TRW i hamulce również).

Zayważyłem też że piszczenie to przechodzi gdy zaciagne i opuszcze hamulec ręczny.

Chce wymienic szczeki i hamulec reczny ale nie jestem pewien czy bedzie to wystarczajace.

Jak myślicie?

 

[Gość Anonymous]

Zdejmij szczęki i sprawdź czy luźno chodzą na sworzniach.

Nie powinny ciężko się rozchylać ani zacinać.

W razie potrzeby rozruszaj i nasmaruj sworznie smarem.

 

[Gość Anonymous]

Kozystajac z okazji ze mam juz zalozony temat mam kolejne pytanie:

Co moze byc przyczyna ze ciezko wchodza biegi?

Podczas postoju da sie normalnie wrzucic bieg a jak jest odpalony silnik to juz silowo trzeba przelaczac biegi... Zjawisko przechodzi gdy samochod sie dobrze rozgrzeje.

 

[Gość Anonymous]

To morze być wina oleju w skrzyni ,tak przynajmniej to wygląda wymień olej i zobaczysz czy będzie lepiej

 

[ Dodano: Nie Cze 14, 2009 10:58 ]

A co do hamulców sprawdź linkę od ręcznego czy prawidłowo pracuje, czy pancerz nie jest gdzieś rozerwany wtedy linka nie wraca z powrotem i morze się grzać i piszczeć

 

[Gość GmsMetallica]

sniper211, dokladnie,na moje to cos z nieodbijaniem recznego, (ja mialem podobny przypadek ale w innym aucie, a to wszystko po przejechaniu 7 km felgi byly tak nagrzane ze mozna by bylo jajka smazyc na tym )

 

kolNiziol, a jak parkujesz autem to zaciagasz reczny ja tak czasami mam jak auto dluzej postoi ok 2-3 dni i wtedy tez mi piszczy bo nie chce w 100% odpuscic, (ja nie zaciagam ale sa inni urzytkownicy auta ktorzy tak robia, niestety)

 

[Gość Anonymous]

Witam.

Co do problemu z ukłedem hamulcowym sprawa wygląda tak:

Rozkręciłem cały zacisk. Co sie okazało...

Mechanik źle wsadził uzczelke (podwineła się i dlatego tłoczek się nie cofał) W tłoczku był jeden wielki SYF !! wymyłem go bęzyłem i oczysciłem pędzelkiem. Sam tłoczek delikatnie oczysciłem papierem ściernym (wodnym)

teraz wszystko chodzi bez zarzutów.

 

Co do skrzyni biegów zauważyłem luzy na lewarku także najprawdopodobniej to jest przyczyną bądź też linki.

 

[Gość andrzej_m55]

Niziol, no widzisz sam wychodzę z założenia że jak coś robić to samemu