Stuka w silniku

[Gość ADAMS1]

Witam kolegów juz stało sie normalne że co chwile mam jakiś problem więc znów zakładam temat ale bez humoru

 

mam znow problem i jak zwykle silnikiem otóż podczas jazdy na trasie nagle silnik zaczoł głośniej chodzić (stukot) i nie równa praca

 

no wiec holowanie do warsztaty (nie pierwsze w tym roku)

mechanik chciał odpalić auto ale mu nie pozwolilem na to bo stawiałem na panewke na korbowodzie

 

ale po zdjęciu michy (tak kim kazałem ) nie ma luzu na panewkach korbowodowych

klawiatura też cała no i teraz jestem głupi

Mechanicy na mnie obrażeni że robie im dodatkową robote ale w sumie sami nie wiedzą gdzie sie przyczepić dodam tylko że niedawno (jakieś 8 dni temu) miałem wymiane pompy olejowej z czujnikiem

 

Macie jaieś pomysły koledzy?

 

[Gość Anonymous]

nie ma luzu na panewkach korbowodowych

klawiatura też cała

A korbowody, sworznie tłoków, łożyska wału?

Tego mechanicy nie biorą pod uwagę?

 

[Gość mech124]

może coś zwalili z pompą olejową, ale nierówna praca to raczej coś z ustawieniem rozrządu albo z dawkowaniem paliwa, powinni po kolei posprawdzać ustawienia rozrządu

 

[Gość Anonymous]

ADAMS1, Witam na wstępie radziłbym sprawdzić ciśnienie oleju i co ważne jeśli jest za niskie to możesz uszkodzić silnik.Ważne jest również czy przy tej naprawie był wymieniany olej a jeśli tak to jaki wlali oraz jaki był wcześniej w silniku.Odpisz co było powodem wymiany pompy oleju to może coś więcej poradzę.

Ps- nierówna praca silnika może wynikać z wielu powodów i myślę że jeżeli wcześniej auto jeżdziło dobrze to zacząłbym od mechaników - może przy okazji naprawy coś zepsuli.

 

[Gość ADAMS1]

olej cały czas ten sam 15w40 z orlenu disel2 czy jakoś tak a pompe olejową zmieniali bo na wolnych obrotach przy ciepłym silniku zapalała się kontrolka oleju.

po tej wymianie wziąłem autko pojeździłem trochę i wszystko ok (zrobiłem jakieś 150 kilometrów)

i nagle na trasie coś zaczeło napierdzielać z silnika no wiec na pobocze zgasiłem i hol

 

[Gość Adix]

Myślę że objawy są takie jak padnięty czujnik położenia wału,

Objawy u mnie: na trasie (gorący silnik) przy dodawaniu gazu, silnik warczał głośno i nie było mocy, działo się to po dłuższej jeździe (od ok 10 km), czasami problem zanikał aby pojawić się znowu, borykałem się trzy miechy, na forum podpowiedziano mi że to może być czujnik położenia wału, wymieniłem na nowy, (ok 200zł) i problem załatwiłem..

Popularna usterka (wymieniłem już 2 razy ten czujnik)..

Nadmieniam że w ASO nie wykryło tego na TECHu..

Powodzenia..

 

[Gość ADAMS1]

a więc tak:

rozrząd ok po odpaleniu silnik ledwo co zapalił i głośny hałas z klawiatur.

 

po podpięciu kompem błąd p1220 po skasowaniu i ponownym odpaleniu było głośno potem na chwilkę ucichło i znów zaczęło hałasować:

po podpieciu kompa znów błąd p1220

Chyba pompa umiera a jakieś 2 lata temu robił mi ją dieselserwis w pile i może zrobiłem od czasu remontu tej pompy z 60000 max

 

jaki wydatek znów mnie czeka w ten nieszczęsny motor ??

 

[ Dodano: Wto Cze 16, 2009 21:42 ]

No wiec koledzy chyba wszystko się wyjaśniło

ułamał sie przewód od zawory konta wtrysku

niestety nie da się już tego dolutować wiec muszę wymienić na nowy ten zaworek

jutro jadę do serwisu diesla go kupić ciekawe czy mają go na miejscu

 

[ Dodano: Sro Cze 17, 2009 18:56 ]

Zaworek wymieniony autko odpaliło coś tam mi trze delikatnie ale to juz jutro będe męczył bo juz dziś mam dość

Pozdrawiam zainteresowanych moim problemem