problem ze spalaniem astra 1.6i 1992r

[Gość Anonymous]

witam posiadam astre rocznik 1992 silnik 1.6i moc 75km

samochód ma przejechane 130 tys km, przez 10 lat od kiedy go mam sprawuje sie bez zarzutu

raz tylko sie rozkraczył (moduł aparatu zapłonowego)

 

teraz mam inny problem

a wiec:

 

spalanie utrzymywało sie na poziomie ok 7l przy mojej jeździe ( a wcale nie jeżdżę jak ciota) )

 

teraz przy takim samym stylu jazdy 25l benzyny starcza na nieco ponad 220km... czyli ładnie ponad dycha na 100km. i żeby było jeszcze fajniej mam nadal odczucie jak by spalanie rosło..

 

co może być tego przyczyna??

 

w samochodzie ok 2 miesiące temu zostały wymienione filtry i olej

silnik osiąga temperatury ok 60-70c

wiem ze mam gdzieś dziurkę w układzie wydechowym ale dosyć mała

 

 

jeżeli było już milion takich tematów to przepraszam

ale pierw wole zakukać tutaj niż udać sie do mechanika bo jak znam życie wymienia pól auta a będzie nadal to samo ^^

 

macie może jakieś sugestie albo spotkaliście sie z podobnym problemem?

 

 

z góry dziękuje wam wszystkim za pomoc , i liczę ze razem coś zaradzimy

 

[Gość Anonymous]

silnik osiąga temperatury ok 60-70c

Termostat nie działa. Sprawdź, ewentualnie wymień.

Zimny silnik zawsze pali więcej.

 

[Gość Anonymous]

a poza termostatem jest jakaś inna opcja??

w tym opelku 1 krecha to 90c na liczniku a prawie nigdy mi sie nie zdarzyło żeby wskazówka tam dostała ( chyba ze jak sie go przyciśnie lub są duże upały)

 

ale ok dziękuje za 1 rade sprawdzę to i będę nieco mądrzejszy

 

[grooby]

mój kolega w vektrze miał walniente sondy lambda on miał silnik 2.6 v6 z omegi to mu 25l /100km wrombywał to i tak nie masz zle a teraz mu pali ok 12-15 silnik masz starszej generacji niż u mnie i u ciebie jak ci coś walnie np sonda to ci sie kontrolka check nie bendzie zapewne świecić może jedż na komputer i ci wykaże albo sam zdiagnozuj drucikiem nie opisze ci jak sie to robi bo sam nie prubowałem wiem że sie wtyka wgniazdo tam gdzie masz bezpieczniki drucik w ktureś z pinów ci mryga kontrolka i sie liczy te mrygnieńcia i cito pokazuje jakiś kod będu ale lepiej jechać na komputer może coś ci wykaże pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Witam.

Temperatura 60-70c nie jest normalną temperaturą pracy silnika. Wskazuje to faktycznie na problemy z termostatem (i chyba nie ma co go testowac w garnkach na gazie, tylko wymienić , bo dużo nie kosztuje). Natomiast byc może problem nie jest taki, na jaki wygląda. Być może przekłamuje czujniczek (on sam albo lektryka). To samo może dotyczyć sondy lambda. Niedogrzany silnik pali zdecydowanie więcej, tylko mam wątpliwosci czy 70c to aż tak niedogrzany silnik?

Jeżeli moge Ci doradzić, to sprawdź jakość styku elektrycznego pomiędzy czujnikiem temp. a przewodem, i wymień termostat - operacja prosta i nie droga.

 

[grooby]

albo można zmieżyć temperature chłodziwa wsadź jakiś termometr wyskalowany do 100oC

u mojego wujka w passacie 93r przekłamuje że ma ciągle na czerwonym polu wkońcu zmieżył termometrem i sie okazało że wszytko jest ok ale jak nie zmieniłeś go lub dawno to wymień tak jak kolego wyżej pisze jest to bardzo tania żecz lecz myśle że to może być sąda lub jeszcze może być to wina jakiegoś czujnika przy silniku daje złe dane i komputer za dużo daje paliwa

 

[Gość Anonymous]

albo można zmieżyć temperature chłodziwa wsadź jakiś termometr wyskalowany do 100oC

Bardzo dobry pomysł, tylko pamiętaj o zasadach bezpieczeństwa - rozszczelniaj układ chłodzenia bardzo sotrożnie, a generalnie nie powinno sie tego robić, gdy temperatura cieczy chłodzącej ma powyżej 90C.

 

[Gość Anonymous]

włożę termometr do chłodziwa ale to jutro jak sie przejadę btw co ile powinno sie wymieniać wodę w chłodnicy?? ( to tak dla mojej wiedzy)

 

nie zdziwię sie jeśli padł jakiś czujnik albo sonda termostat czy coś... w końcu każda z tych rzeczy ma już w tym opelku 17 lat i nigdy nie byla wymieniona

 

ale jak widzę po allegro to te części są tanie

 

i jeszcze jedno czy jest to możliwe ze to spalanie będzie rosło? bo odniosłem takie wrażenie ze wcześniej autko i tak mi coś więcej paliło i to spalanie ciągle rośnie

 

dziękuje wam za odp

 

[Gość Anonymous]

nie zdziwię sie jeśli padł jakiś czujnik albo sonda termostat czy coś

Zacznij jednak chyba od termostatu.

co ile powinno sie wymieniać wodę w chłodnicy??

No nie wode Panie, te czasy już nie wrócą. W układzie chłodzenia stosuje się ciecz (płyn) chłodząca , i nie ma generalnie wskazań do jej wymiany, w normalnym trybie eksploatacji. Mówią , że należy taki płyn wymiemić przy wymianie głowicy, lub nagrzewnicy, bo płyn taki zawiera składniki antykorozyjne dla aluminium, które sie na nim osadzają, i po takiej wymianie głowicy czy nagrzewnicy nie ma co sie już na nich co osadzić. W trakcie normalnego użytkowania nie ma chyba potrzeby wymiany, a jedynie kontrola stanu i uzupełnianie oczywiście. Ja przed każdym sezonem zimowym "odciągam" kilka ccm płynu i wkładam na dwa , trzy dni do chłodziarki (-20oC). Jeżeli przechodzi test pozytywnie to może sobie pozostać w układzie (zresztą nigdy nie było inaczej).

 

[Gość Anonymous]

...

jeżeli było już milion takich tematów to przepraszam

ale pierw wole zakukać tutaj niż udać sie do mechanika bo jak znam życie wymienia pól auta a będzie nadal to samo ^^

A to masz rację na różnych forach jest mnóstwo takich przypadków ja do tej pory wymieniłem "pół" auta i dalej spalanie bez zmian mam nadzieje że problem rozwiążesz tak jak koledzy napisali przez wymianę w pierwszej kolejności termostatu i kolejno po sprawdzeniu sądy lub czujnika temperatury płynu chłodniczego

 

link do tematu jak by cie interesowało co jeszcze można wymienić

życzę szybkiego zlokalizowania usterki