Nie działa centralny i samochód nie zapala. Co się stało?

[Gość Anonymous]

Ja miałem dziś ten sam problem co koleba mrcin6. Posiadam Astre F 1.6 + LPG i dziś rano nie mogłem odpalić. Objawy:

 

-podczas otwierania z pilota - jęknął niewyraźnie sygnał wyłączenia alarmu, i centralny już nie dał rady podnieść rygielków (otworzyłem ręcznie).

 

-oczywiście nawet nie ruszył rozrusznik, zegar zresetowany – więc akumulator rozładował się do zera, ale dlaczego (?!)

 

Oczywiście nie zostawiłem na wł. światłach, audio, CB - nic takiego (nawet nie mam CB )

Dwa dni temu jeździłem i w ogóle nigdy wcześniej nie było żadnych objawów. Czy akumulator może paść tak z dnia na dzień? Co może być przyczyną?

Mam jeszcze jedną wątpliwość dotyczącą układu elektr. mojego Opelka: po zabiegu regeneracji „maglownicy” pojawiło się zjawisko „kopania” karoserii przy wysiadaniu – czyli w momencie gdy uziemiamy karoserię zamykając drzwi (jakieś przebicie? Skąd to naładowanie elektryczne?) – może to jest pośrednią przyczyną moich „przygód” z akumulatorem? Ale mała szansa bo kopie samochód już od kilku miesięcy, a wyładował się w ciągu 40h na parkingu.

Proszę o pomoc i sugestie, może ktoś z Was zna temat… Wolał bym się przygotować zanim będę rozmawiał z elektrykiem. Po pracy pojadę sprawdzić stan naładowania aku. i ładowanie alternatora (jak zdążę autobusami i uda się odpalić od innego auta kablami).

 

[Gość DAROMV6]

Może być np zwora w aku czy uszkodzony alternator (to musisz sprawdzić)

potem ew. sprawdzisz upływ prądu na instalacji

O "kopaniu" jest kilka tematów, użyj tego - http://forum.opel24.com/search.php na początek

 

[Gość Anonymous]

Dzięki DAROMV6 - poczytam o tym kopaniu bo to ciekawa kwestia a każdy ma inną teorię na ten temat, ale wracając do mojego problemu:

 

-odpaliłem samochód od innego kablami (chińskim badziewiem, który się grzał i gotował), OK ale poszło.

-pojechałem do elektryka, pomierzył i... no własnie:

--nie ma ładowania (tzn. jest, ale 12,4V)

--aku 34% (nie wiadomo czy coś z niego jeszcze będzie)

Zostawiłem samochód u elektryka, jutro wyjmą alternator na stół i pomierzą - zobaczymy czy kosztowna to usterka będzie...

 

Ps.

Jak się sprawdza upływ prądu w instalacji? Wystarczy zwykły amperomierz w szereg z aku i pomiar na wyłączonej stacyjce i wszystkim co się da? Czy w takim wypadku wartość powinna wynosić 0A? A może to wartości w mA?

 

[Gość Anonymous]

Czy w takim wypadku wartość powinna wynosić 0A? A może to wartości w mA?

Mniej więcej 0.02A i z wyłączoną stacyjką i zgaszonym oświetleniem wnętrza (zamknięte drzwi).