Wielka kałuża - lampka od ręcznego

[Gość Anonymous]

Przede wszystkim sprawdź, to co napisał voodoo.

Luźna linka nie ma prawa powodować świecenia lampki.

Z powodu luźnej linki dźwignia hamulca nie podniesie się, a wręcz przeciwnie.

 

[Gość max-ell]

Luźna linka nie ma prawa powodować świecenia lampki.

Z powodu luźnej linki dźwignia hamulca nie podniesie się, a wręcz przeciwnie.

No to chyba kolega nie miał nigdy luźnej linki

 

[Gość Anonymous]

Kolega jeździł nawet bez linki.

Ale świecenia nigdy nie zauważył.

 

[Gość max-ell]

Bo może kolega nie ma diody po prostu tam gdzie powinna być, albo jest równolegle podpięta z inną np. z lampką kontrolną paliwa

 

[Gość Anonymous]

Zapewniam Cię, że wszystko jest tam gdzie być powinno.

Dźwignia swój ciężar ma i to wystarczy do wyłączenia włącznika.

 

[Gość max-ell]

No właśnie, wreszcie zaskoczyłeś

Cieżar dźwigni

Powodem nieopadania dźwigni do końca może być właśnie linka. Za luźna, nie odbija do końca. Inaczej będzie jak nie masz linki w ogóle a inaczej jak masz luźną. Jeśli zaciski nie odbijają, będzie to samo. Dlatego powiedziałem, żeby zacząć od linki. Potem się może skupić na bebnach czy tarczach czy co tam ma.

A może po prostu wyschnie i po problemie

 

[Gość Anonymous]

. Za luźna, nie odbija do końca.

Nie, za luźna, ale pracująca z oporem w pancerzu, a to jest różnica.

 

[Gość Anonymous]

Niestety nie ma to nic wspolnego z linka raczej, sprawdzilem ja i wszystko jest z nia ok luzow nie ma, narazie lampka sie nie pali - reczny moge zaciagac do konca, brac dzwignie na dol i niby lampka zapala sie i gasnie ok, przejechalem sie no i narazie sie nei zapalila podczas jazdy, zobaczymy jak jutro bedzie... byc moze jakeis kable zalalo i teraz dosychaja - oby tak bylo

 

[voodoo]

Jeżeli chodzi o klocki z czujnikiem to raczej by chyba od ABSu się lampka paliła a nie od ręcznego...

awaria ABS to inna bajka.