Astra F problem z pracą silnika

[Gość]

Astra 96 rocznik, 1.6 16V.

Silnik pracuje strasznie nierówno, brak mocy, wyprzedzanie to smierć w oczach.

Wymienione świece, przewody WN, czyszczony krokowiec, EGR.

Co jakiś czas zapala się check, po podłączeniu do kompa nic nie pokazuje (dziwna sprawa, może trzeba podłączyć pod inny komp).

Pali ponad 10 litrów na setke, strasznie śmierdzi spalinami.

Sonda sprawna (sprawdzona).

Po odpaleniu silnik zamiast pracować równo to strasznie pierdzi, to samo po dodaniu gazu.

Czasem na dłuższy czas objawy ustępują i silnik pięknie śmiga i ciągnie jak na 100 KM przystało ale po jakimś czasie kłopot wraca.

Co ta to eksperci od Asterki?

 

[voodoo]

Na zworkę też nic nie wybłyska? Katalizator się nie posypał i nie zatyka wydechu?

 

[Gość]

Na zworkę też nic nie wybłyska?

Nie sprawdzałem.

W Corsie metode na zworke mam opanowaną wiec jesli w Asterce jest tak samo to dam rade sprawdzic błędy.

 

 

Katalizator się nie posypał i nie zatyka wydechu

Być może ale dlaczego przez powiedzmy dwa miesiące śmiga pięknie a potem nagle znów problem?

Gdyby kat sie posypał to problem były ciagły.

Tak przynajmniej kombinuje.

 

[Gość Anonymous]

Rafaln1 mam identyczny problem i objawy w moim X16XEL i niestety po roku () walki z problemem odpuściłem i szukam nowego auta...

W międzyczasie utopiłem setki złotych wymieniając kolejne czujniki, robiąc kolejne diagnostyki, wymieniając cewkę, wycinając katalizator itp., itd....

 

Po "wymryganiu" błędów metodą zworkową wyskakuje błąd 0325 ( nieprawidłowy sygnał z czujnika spalania stukowego) który niestety niczego konkretnego nie oznacza. ( sam czujnik wymieniłem i dokręciłem właściwym momentem)

 

Ja się poddałem, czego tobie oczywiscie nie życzę.

Mimo wszystko współczuję i pozdrawiam

 

[Gość Witek1952]

Psuja85. Ja bym się nie poddał. Jak wywala czujnik spalania stukowego to w pierwszej kolejności zmienił bym stację benzynową. Potem zacząłbym lać paliwo 98. Potem bym wyczyścił silnik z nagaru. Ostatecznie przerobil bym na gaz.

 

[ Dodano: Sob Cze 27, 2009 18:19 ]

Witam serdecznie. Spróbuj wymontować cały wydech. W tłumiku środkowym po rozsypaniu się katalizatora mogą znajdować się jego fragmenty. Okropnie trudne do usunięcia. Kiedyś z tego powodu musiałem wymienić cały tłumik. Pozdrawiam.

 

[Gość Anonymous]

Tankowałem na wszystkich stacjach jakie mam do dyspozycji w okolicy ( Shell, Orlen, BP, Lotos ) zarówno 95 jak i 98. Niestety - nie tu jest pies pogrzebany ( chociaż przyznaję że na 98 silnik pracował odrobinę równiej i ciszej na biegu jałowym )

 

Co do nagaru... teoria owszem do sprawdzenia, ale dopiero jak zdobędę drugie auto do jazdy na codzień ( Astra pomimo feleru jest cały czas w użytku, codziennie... ). Wnosząc po ilości nagaru jakie widziałem czyszcząc EGR, kolektor ssący i przepustnicę to i w głowicy może coś siedzieć... i zawieszać zawory. Dobrze kombinuję ?

 

Wydech także w pewnym momencie podejrzewałem, niby z zewnątrz puszki środkowego i końcowego zdrowe ale w środku mam wrażenie jakby coś się tłukło. Obawiam sie tylko że w domowych warunkach, bez kanału i najazdu niewiele zdziałam w kwestii demontażu wydechu...

 

P.S.

 

Decyzja o kupnie nowego auta jest już podjeta, nawet kredyt już uruchomiony... Astra nawet zdrowa pali z tym silnikiem zbyt dużo jak dla mnie, ale przyznaję że swoje zadanie jako kombiak spłeniła więc może odpoczywać w spokoju

 

Zakładając że będe miał jeszcze czas i ochotę to pogrzebię dalej w tej sprawie bo nie ukrywam że bardzo mnie ona intryguje, wymiękli już na niej wszyscy "fachowcy" w okolicy

 

[Gość]

Ostatecznie przerobil bym na gaz.

Ciekawy sposób na naprawe samochodu ale gazownia odpada.

A co do usterki to wymieniony został DIS i samochód jak na razie smiga OK. (ciekawe że żaden komp nie wykazywał błędu a check sie palił).

 

Temat uważam za zamknięty (mam nadzieje)