kontrolka ładowania

[Gość Anonymous]

alternator przestał ładować więc kontrolka nie zapalała się nawet przed rozruchem silnika.

 

dziś wymieniłem diody i regulator napięcia, alternator bez obciążenia daje 14 V. więc jest ok.

kontrolka ładowanie nadal się nie włącza przy zgaszonym silniku.

pojawiła się za to kontrolka świecąca na czerwono podobna do tej od układu hamulcowego z tym ,że zamiast literki "P" w okręgu jest "!" (O)

dodam jeszcze że chodzi o astrę f 1,6nz i licznik bez obrotomierza

i jeszcze jedno rzeczona kontrolka zachowuje się jak od ładowania (gaśnie po uruchomieniu silnika)

 

[Gość Anonymous]

alternator przestał ładować więc kontrolka nie zapalała się nawet przed rozruchem silnika.

A powinna była i musi teraz.

w okręgu jest "!" (O)

Hamulce. Gaśnie, to znaczy, o.k.

alternator bez obciążenia daje 14 V.

Z obciążeniem powinno być tyle samo.

 

[Gość Anonymous]

Cytat:

w okręgu jest "!" (O)

 

Hamulce. Gaśnie, to znaczy, o.k.

niby ok. ale jak odkręcę od alternatora przewód pobudzenia to się nie zapala,

zachowuje sie tak jak kontrolka ładowania,

no i co może powodować że się nie zapala kontrolka ładowania , pomińmy już przepaloną żarówkę rozkręciłem prawie cały kokpit w poszukiwaniu jakiegoś zwarcia. prawie cały dzień spędziłem z miernikiem i nic mi już do głowy nie przychodzi

 

[Gość Anonymous]

co może powodować że się nie zapala kontrolka ładowania

Przerwa w kablu od alternatora do kontrolki.