dzwina praca silnika

[Gość Anonymous]

witam. posiadam corsę 1.2 z 1996r. od ok. 4 miesięcy coś jest nie tak z moim autkiem. otóż: samochód nie chce odpalić(jedynie uda mi się go odpalić jeżeli wcisnę gaz ale to i tak nie zawsze ), a jeżeli uda mi się go odpalić to pracuje na bardzo wysokich obrotach(tak jakbym wcisnął pedał gazu do dechy mimo iż w ogóle nie wciskam gazu ) i z rury wydechowej wydobywają się czarne kłęby dymu i po chwili spadają obroty i auto albo gaśnie albo można jechać ale i tak silnik dalej nie pracuje tak jak powinien. przy ruszaniu na skrzyżowaniu albo gdzieś nie chce ruszać, zamula go jak rusza się z 1-ki dusi się i jeżeli nie wciśnie się sporo gazu to gaśnie a jeżeli ruszy to straszny muł i po chwili dopiero się rozkręca. co może być tego przyczyną?? jakieś pomysły? prosze o pomoc licze na was

 

[Gość Daniel GSi]

nic nie napisales o check engine, zapala sie kontrolka jaki stan swiec, przewodow, filtrow to tez musimy wiedziec zeby pomoc

 

[Gość Anonymous]

Jako naczelny czyściciel paliwa tego forum radzę zacząć od czyszczenia paliwa.

Po zimie mogła zostać woda w paliwie.

Spróbuj to zrobic zanim wymienisz pół auta.

 

[Gość Anonymous]

autko było w naprawie ale to nic nie pomogło, wymieniony był filtr paliwa, sonda Lambda,wtryskiwacz no i przebity katalizator został ale mimo tego i tak autko chwilę pochodziło lepiej ale od nowa to samo się stłąo co wczesniej. przy włłaczaniu świeci się ta kontrokla Check Engine na pomoarńczowo. jeszcze jak autko było w naprawie to "fachowcy" mieli też komputer i podłłączali go do auta lecz nie umieli się nim obsługiwać i jedyna co stwierdzili to że wskazało na awarie układu wydechowego . mam nadzieję że to w czymś wam pomoże w i wy mi pomożecie

 

[Gość maniek02]

lecz nie umieli się nim obsługiwać

no fest fachowcy... jedz do porzadnego mechaniora... szkoda twojego czasu i pieniedzy na jakiś paproków

 

tu masz linka poczytaj jak samemu sczytać błedy...

 

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=56

 

[Gość Anonymous]

no własnie w tym problem ze chcę zawieść do dobrego mechanika i muszę do niego chwilke poczekać bo ma dużo roboty i dlatego piszę tu na forum bo może udało by mi się samemu coś zrobić żebym nie musiał czekać bo bez auta teraz to lipa

 

[Gość maniek02]

szczytaj samemu błedy to coś pomyślimy ale musisz wiedziec co ci wyskoczyło czytaj tego linka od deski do deski i do auta, kartka i długopis, robisz zworke liczysz migniecia zapisujesz, szybko do domu szukasz co ci wyszło i piszesz nam