trzeszczenie tył - po tulejach i dalej to samo

[Gość C-I-N-E-K]

pływających jest 4 http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/wink.gif

 

10 to jest komplet na dwie strony ale wcale nie idzie to w parze zwłąszcze jeśli zamontowane części wczesniej są rożnych firm. wymienianie za każdym razem 10 jest niepotrzebne. u mni ejuż 2 razy wymieniałem pływające a reszta jak była tak jest bez luzu.. CO NIE JEST REGUŁĄ oczywiście:)

 

pozdro

 

[Gość Gawlak]

to jeszcze mi napisz jakiej firmy wstawiales te tuleje

jak jakas firma ''krzak'' to sie nie dziw

wiele osob tak robilo i na koncu wstawialo lemfordera albo oryginal GMa

 

[Gość C-I-N-E-K]

Wiemy, ze nie opłaca się wstawiać np Hans Pries http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/wink.gif po 15zł za sztukę gdy lemforder jest za okolo 60 jak pamiętam

 

Nie pisałem postu wczęsniej po to żeby sknarzyć i żałować kasy na to co trzeba zrobić dobrze - jednak nie zawsze kiedy nas boli ręka puchnie nam też stopa - tak samo w samochodach.

 

Ja wstawiałem osobiście MEYLE taki kompromis ceny do jakości zapewne zoabczymy...

jednak zawsze trzeba sprawdzić wszystko i wymienić jak ma najmniejszy luz - tego trzeba pilnować.

 

p.s wymienialem 2 x ale różnych smaochodach zapomnialem dodać. w jednym jest Febi i juz pare lat spokój ,zobaczymy z Myle w drugim.

 

[Gość Gawlak]

akurat tego bym nie wsadzil

na febi sie przejechalem

a myle nie odbiega jakoscia od niego

a jest ona marna jak dla mnie

 

[Gość C-I-N-E-K]

hym wychodzi jednak ze Lemforder będzie najlepszy dla kolegi z góry http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/wink.gif

 

chociaż jest to Febi już ze 2 lata u ojca (fakt ze to nie szumacher) ale sporo z przyczepką jeździ i ma spokój.

 

mam nadzieje ,że mi się za szybko to też nie sypnie bo robota nie należy do relaksujących