Astra II-warto kupić?

[Gość Anonymous]

A czy w astrze II parują nagminnie szyby, podobnie jak to ma miejsce w astrze I, bo to chyba najbardziej denerwująca rzecz i jedyna wg mnie w tym aucie?

 

 

namsos

 

[Gość Anonymous]

Moja Astra jest z 1999 r. Korozja zaczęła się pojawiać w układzie wydechowym. To wszystko. Ale moja przyjechała z Włoch i to jej pierwsza zima Co do parujących szyb to proponuję wymieniać co jakiś czas filtr przeciwpyłkowy (kabinowy) i często sprzątać w samochodzie - wilgoć zawarta w piasku osadza się na szybach, później znowu wpiasku itd. I uważajcie na włączanie klimy w zimie przy zapchanym filtrze kabinowym - co prawda od razu para schodzi z szyb, ale po wyłączeniu klimy wraca ze wzmożoną siła Albo trzeba cały czas jeździć na klimie...

Pozdro.

 

[Gość adrianopelek]

Swoja asterkę mam od ponad roku i nic w niej nie wymieniałem poza paskiem rozrządu i płynami. zero rdzy ,super się prowadzi . jak dla mnie to super autko .

 

jeszcze jedno.dziś na parkingu zauważyłem pewną asterkę II ,taką po tuningu optycznym.

podchodzę bliżej , patrze na szybę a tam napis ...7.czy to możliwe żeby ta astraII była wyprodukowana w 1997r

 

[Gość Anonymous]

Możliwe że niektóre podzespoły zaczęto produkować wcześniej. Mimo że astra weszła do sprzedaży w 98r. produkcja mogła się zacząć już pod koniec 97r. Chyba widziałeś jeden z pierwszych modeli które zeszły z taśmy

 

[Gość adrianopelek]

tez tak myślę.była to srebrna asterka hatchback z silnikem 1,6

 

[Gość Anonymous]

Astra G 1998.Pierwsza rejestracja 1999.Silnik 2.0 DI16V przebieg ponad 250 tyś.Oryginalna turbina jak i pompa wtryskowa (to co powinno przy tym przebiegu dawno paść) Zero korozji....jedynie poprzednia właścicielka (ciocia) wymieniała układ wydechowy( w astrach lubi korodować) Poza tym w bezwypadkowych astrach G nie ma co szukać korozji.Niektórzy mówią że jest ocynk...inni że specjalnym podkładem są blachy pomalowane dwustronnie....no ale to kwestia sporna i była już przerabiana na forum.Astra G świetnie się prowadzi(przy sprawnym zawieszeniu oczywiście) Części nie drogie.A z silniczkiem 1.8 na pewno idzie się "wyszaleć".Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Moja astka też nie zna rdzy i nie jest traktowana przeze mnie jak Bentley tzn. nie rozpieszczam jej zbytnio i naprawde sporo jeżdzę. Jak dotychczas (odpukać) nigdy mnie nie zawiodła, zawsze dojechałem na miejsce i czas, silnik 1.6 może nie jest demonem prędkości, ale z pewnością odwdzieńcza się niezawodnością i niskim (jak na tą masę) spalaniem. Mam wersję wyposażenia, która na owe czasy nie kosztowała wcale mało, ale dzisiaj po kilku latach użytkowania wiem , że było warto wyłożyć te pieniądze. Polecam.

 

[Gość Anonymous]

witam, mam asterkę 8-letnią, jak na razie nie mam żadnych problemów z blacharką, mam nadzieję że tak będzie dalej , jestem bardzo zadowolony z autka , wcześniej miałem astre I i też nie miałem zadnych problemów, ale jak już wcześniej było napisane , astra II to juz całkiem inny samochód - pod względem prowadzenia , komfortu itd.

 

pozdrawiam

 

[Gość zibi]

A czy w astrze II parują nagminnie szyby

jeśli już u mnie parują,ta naganiam żonę do umycia szyb od wewn. i jest dużo lepiej.Ponadto jeśli coś pary włazi na szyby,to włączam nawiew na kratki środkowe i wciskam obieg wewn.Po chwili jest dobrze.Nie można twierdzić,że nagminnie astra ma zaparowane szyby,bo w moich poprzednich autach było jeszcze gorzej.Nie powinno się też zrobić sauny w środku auta,jeśli na zewnątrz jest -10,wtedy normalnie każda zwykła szyba zaparuje.

Mam 99r i jak na razie rdzy nie widać.

 

[Gość Anonymous]

Witaj

 

Posiadam Asterkę z 2000r w kombiaczku i jestem z niej bardzo zadowolony,silniczek 1,8 16V z LPG , jakiś czas temu jechałem kilkaset kilometrów i na trasie wyszło 8,5l gazu więc uważam że to wynik super jak na takie auto.W mieście też sądzę że mieści się w granicach 10-11 l gazu ciężko jednoznacznie napisać bo mam sekwencję .Rdzy na razie nie widać .Z czystym sumieniem polecam , bardzo dobre autko