Problem z Astrą

[Gość Anonymous]

Witajcie!!! Mam od wczoraj problem z moją asterką szukałem na forum podobnych wątków ale nie znalazłem dlatego piszę oddzielny temat.

Sprawa wyglada nastepująco: samochód odpala normalnie podczas pracy silnika nie zapala się żadna z kontrolek, na biegu jałowym jest wszystko w porządku nie wywala żadnych błędów. Dopiero podczas jazdy zaczyna się cały cyrk. Bywa tak że samochód normalnie ruszy i jedzie bez problemu przyspiesza normalnie obroty nie falują po odjęciu nogi z gazu spadaja do prawidłowej wartości, natomiast czasami jest tak że po dodaniu gazu samochód nie przyspiesza, nie ma żadnej reakcji pedał gazu mozna wcisnąc w podłogę mozna tez go popuścić i nic, dopiero po jakiejś chwili samochód skacze do przodu jakby przy nagłym wciśnieciu pedału gazu i znów wszystko wraca do normy jedzie przyspiesza normalnie żeby w penym momencie znowu przestac reagować na gaz. Co o tym myślicie ?? Gdzie szukac przyczyny z góry dzięki za wszelkie rady. Silnik to C16 NZ

 

[Gość Anonymous]

Kolego, jeśli masz możliwość, to spróbuj sprawdzić pracę silnika na innym module. Moduł jest zamontowany w aparacie zapłonowym. Taka mała czarna płytka. Podczas rozgrzania może gubić sygnał, który jest podawany na pracę pompki paliwowej. Możesz też sprawdzić wtrysk paliwa i go przedmuchać. Sprawdź jeszcze krokowca oraz kopułkę i palec rozdzielacza i przewody wysokiego napięcia. Narazie tyle. Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Niestety wymiana modułu nic nie daje (wsadziłem cały inny aparat zapłonowy i wciąż te same objawy), przewody WN są OK kopułka i palec też, wymienione świece, krokowiec wyczyszczony a także podmieniałem na inny nic nie pomaga wtrysk przedmuchałem choć nie wyglądał źle ale wciąż to samo. Jutro zabiore się za pompke paliwa może ona się zacina i nie podaje paliwa albo filtr paliwa jest przytkany? Nie mam więcej pomysłów gdyby były jeszcze dla mnie jakieś sugestie to będe wdzięczny

 

[Gość Anonymous]

Jeśli posprawdzałeś wszystko elektrycznie, to pozostaje problem z paliwem. Wykręć pompkę i przejrzyj ją i tak jak pisałeś, przejrzyj filtr paliwa. Narazie.

 

 

Podobny problem miał kolega w Kadecie.. Wymieniłem moduł i jeździ do dziś

 

[Gość kongu]

no ja w kadecie tez miałem coś podobnego to powymieniałem kable, ten moduł, świece, kopuleke x1 nowa i 2x używkę i nic w sumie miałem 4 kopułki 3 w bagażniku 1 używaną nawet mechanicy załamywali ręce...

mogę wam powiedzieć jaka historie miałem

jadę na skrzyżowaniu zakręt i ... zgasł czekam 20 min potem 1h nie odpala zaholowali mnie na plac wsiadam odpali (to był prawdziwy żyd sam nie jeździ drugiemu tez nie da)

ja tylko już go skreśliłem jak pojedzie to zajadę jak nie to biorę wolne nikt nie pomógł olałem to

a teraz mam astre g i narzazie ok

a i katalizatora już praktycznie nie miałem bo się rozsypał

 

a możne coś z komputerem się dzieje? ja tylko pamiętam ze jak go przytrzymywałem ta 1,5 2 tys obrotów to szedł równo

 

[Gość Anonymous]

No i problem rozwiązany, przynajmniej narazie. Ten cały cyrk z przerywaniem nie był spowodowany przez elektronike. Musiał mi się w jakiś sposób zapowietrzyć układ paliwowy. Wymieniłem orginalny korek wlewu paliwa na uniwersalny taki wciskany kupiony w markecie, który nie jest taki szczelny jak orginał. Objawy ustały jak ręką objął samochód znowu pracuje normalnie nic nie przerywa ma właściwe przyspieszenie. Przynajmniej wiem teraz gdzie szukac winy. Jak ktos wie jak odpowietrzyc układ paliwowy to proszę o rady z góry dzieki i POZDRO!!!

 

[Gość daro]

Wymieniłem orginalny korek wlewu paliwa na uniwersalny taki wciskany kupiony w markecie, który nie jest taki szczelny jak orginał. Objawy ustały jak ręką objął samochód znowu pracuje normalnie nic nie przerywa ma właściwe przyspieszenie.

Według mnie nie masz zapowietrzonego układu paliwowego,tylko problem z odpowietrzeniem zbiornika paliwa,skoro po założeniu nie szczelnego korka objawy ustąpiły