Corsa C 1.0 benz. nie zawsze odpala silnik

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich i każdego z osobna!

Proszę o jakś radę lub podpowiedź w sprawie Corsy C 1.0 benzyna bez gazu rok 2002.

Niekiedy po przekręceniu kluczyka nie zapalają się wszystkie kontrolki na desce rozdzielczej i wtedy wiadomo, że już silnik nie zapali. Auto było już kilkakrotnie u mechanika i w serwisie i nic. Był już wymieniany moduł, jakiś przewód podobno w serwisie, Nadal jest tak samo. Nie zdarza się to często, ale jak to bywa w chwili kiedy jest to najmniej potrzebne.

Dziękuję i pozdrawiam

 

[Gość andrzej_m55]

witam

kolego poprawiłem tytuł a witamy się tu

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=23972&start=1449

 

a co do twojego problemu to najlepiej z czytać błędy to ci pomoże

 

[Gość Anonymous]

Dziękuję za reakcję. Jestem całkowitym amatorem, ale szybko łapię.

Nie mogę patrzeć już jak mechanik się męczy i serwis. Czy sposób zczytywania błędów można znaleźć na forum? Wspomniana corsa jest własnością mojej cioci i dlatego pytam w tym temacie. Kobieta nie ma pojęcia o temacie motoryzacji.

 

[Gość robertnet]

Andrzej w tych wynalazkach 1.0 12V nie da zczytac błędów tylko komp

coś kiedys gdzies słyszałem o takim problemie że niby licznik nie dołacza, ale nie pamietam

jak ci sie nie zapalą te kontrolki spróbuj docisnąc licznik reką, troche to glupie ale spróbuj

 

[Gość Niedźwiedź]

golinmar, niestety w corsie C tylko wizyta u fachowca pozwoli odczytać błędy, metoda na zworkę nie działa.

 

Gdybyś jednak chciał to proszę sprawdź w szukajce (polecenie w górnym menu) bo koledzy kilka razy już opisywali tę metodę

 

[Gość Anonymous]

Niedźwiedź, napewno sprawdzę i poczytam. Dziękuję

 

[Gość Anonymous]

Cześć, a ja Tobie pomoge bez zczytywania błędów , miałem tak samo, sporo szukałem w necie i znalazłem. Problem ten opisalem juz tutaj na forum ale nie moge go znależć by wstawić linka, wiec napisze w skrócie.

Za zegarami - prędkościomierzem jest kostka przyłączeniowa zegarów, cos tam sie luzuje i to powoduje ze nie swiecą kontrolki i np. wskaznik paliwa pokazuje -0- skutek taki ze nie odpalisz fury, demontujesz ten zegar i do kostki przyklej tasme piankową , taką grubszą od izolacyjnej, i juz po sprawie . A na szybkiego by odpalić auto to klepnij w szybkę albo wcisnij przycisk zerowania licznika i przytrzymaj przy odpalaniu, tak troszke mocniej. Mam nadzieję ze pomogłem , pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Chciałabym dołączyć się do tematu... tak czytam wszystko o tym, że silnik nie odpala i podobne... mam ten sam problem.

Od jakiegoś czasu max 3 tygodnie dzieje się u mnie to samo. Opelek Corsa 1.0 12V 1998 rocznik tyle, że u mnie to różnie bywa. Raz na zimnym silniku pali znakomicie za to tego samego dnia załóżmy jeżdżę po mieście silnik rozgrzany zatrzymam się gdzieś do sklepu zajmie mi to może z 10 minut i wtedy dupa! nie odpala na ciepłym rozgrzanym silniku...

więc raz jest tak a raz tak, po 2 pali 2 razy tyle (jak nie więcej) jak już uda mi się ją zapalić to te obroty tylko że tylko dodam gazu jest ok, w ogóle zauważyła, że samochód jest jakiś taki "zamulony" dusi się jeśli chcę szybciej ruszyć (gdzie wcześniej nie było z tym problemu)

Byłam u mechanika, świece w porządku (tyle, że wizualnie więc i tak wymienię), filtry też (tak mówił) podłączył pod komputer wszystko ok, żadnych błędów ani nic.

Powiedział, że tak błędu nie znajdzie musi pojeździć z dzień dwa i wtedy będzie szukał przyczyny. Coś mi się to wydaje za bardzo naciągane. Może dacie mi jakąś podpowiedź?

 

[Gość Anonymous]

Witam

 

1 zapala się serwisowa kontrolka (układ elektroniczny silnika) i 2ga (emisja spalin)

2 auto gaśnie

3 przy ponownej probie odpalenia auta nie zapalają się obie wyżej wymienione kontrolki, rozrusznik kręci reszta kontrolek działa.

 

Miałem już tak kilka razy. 10 min postoju i wszystko wraca do normy... do dziś rano kiedy już ponownie nie zapalił...

Po 2-3 pierwszych przypadkach znajomy poczytał kompa.

Nie pamiętam dokładnie jakie były błędy ale była to cała lista błędów zupełnie z sobą nie związanych. Błędy zostały skasowane i do dziś było OK.

Generalnie dzisiejsza historia trochę mnie podłamała....

 

Metodę na "pukanie w szybkę" pewnie jeszcze dziś sprawdzę

 

[Gość Anonymous]

Witam. Tu kolega ma racje z tym licznikiem.Miałem ten sam problem dwa lata temu,podkładka pod styk licznika i jest OK corsa c 1.2 2002

 

poprawiłem"regulamin 3,1"/ andrzej_m55