Astra F 1.4 16V - klekotanie w silniku po uruchomieniu

[Gość Anonymous]

Jest Astra F 1.4 16V, przebieg 162 tys km.

Od jakiegoś czasu zauważyłem, że zaraz po uruchomieniu silnika słychać przez ok 2-3sek klekotanie przypominające diesla. Nie ma znaczenia czy odpalam ciepły czy zimny silnik - zawsze to samo.

 

Co to może być? Jak długo można z tym jeszcze pojeździć?

 

Dodam, że silnik nie bierze oleju (zalany mineralny-od wymiany niecaly rok temu, zostalo zrobione ok 4tys km), średnie spalanie na poziomie 6.5l/100km.

 

[Gość Arturos]

Miałem kiedys tak samo, ale w Mitsubishi.

Okazały się szklanki do wymiany.

Dość drogi interes w Miśku (66 zł sztuka * 16 ),ale nie jestem pewien czy u Ciebie to to samo.

Pytaj jeszcze na forum bo ja tu jestem jeszcze laikiem :-)

 

[Gość asterix27]

Popychacze zaworów masz do wymiany.

 

[Gość adagor]

Popychacze zaworów masz do wymiany.

jak tylko dwie trzy sekundy to spokojnie przy tak niskich temperaturach i na takim oleju(minerał) to normalne , jak będą na rozgrzanym silniku klepały to wtedy do wymiany. moim zdaniem jak masz silnik w dobrej kondycji to dlaczego zalewasz olej minerał?

Edytowane 5 Lutego 2012 przez adagor

 

[Gość miras713]

Luz zaworowy w tych silnikach regulowany jest automatycznie ciśnieniem oleju napierającym na tzw. szklanki.Kanały dolotowe są małej średnicy, jeżeli jest zastosowany zbyt gęsty olej lub jest zimno, dopóki on się przepcha pod ciśnieniem do regulatorów olejowych przez jakiś czas może klekotać nie niwelując luzu zaworowego.Jeśli jest to silnik z rodziny Ecotec dziwi mnie zastosowanie w nim oleju mineralnego którego nawet producent nie przewidział do tego typu silników, przy takim przebiegu jaki podajesz zużycie szklanek jest niemożliwe, jeśli przebieg jest oryginalny.