Nie równa praca zimnego silnika

[Gość Anonymous]

Witam

Od jakiegoś czasu mam z moją astrą mały problem. Mianowicie kiedy odpalam samochód po nocy jak silnik maksymalnie jest wystudzony, falują obroty, momentami słychać jakby silnik przerywał, ale to są dosłownie ułamki sekund, dodatkowo kiedy właśnie te obroty na zimny falują kiedy zaczynam ruszać samochodem i staram się utrzymać względnie stałą prędkość zaczyna szarpać, problem znika, gdy wyłączy się ssanie, wtedy wszystko chodzi idealnie. Byłem przekonany, że to świece, ale wymieniłem na świece NGK, ale problem nadal występuje. Czy ktoś może miał podobne objawy? Opel Astra G 1998 1,6 16V X16XEL 172kkm

 

Pozdrawiam

 

[Gość andrzej_m55]

pewnie będzie to związane z silniczkiem krokowym i przepustnicą

a błędy jakieś są

 

[Gość Anonymous]

Hej,

 

Mam podobnie u siebie w astrze g 1.8 (zagazowana nowa sekwencja

od ok. 6mies). Przeszukalem juz wszystkie mozliwe fora i temat sie powtarza ale po chwili sie urywa i nikt tak naprawde nie pisze, ze znalazl w 100% usterke i ja usunal. Bardzo duzo ludzi ma podobne problemy z tymi oplami. Ja wymienilem juz: sonde L, cewke zaplonowa, swiece, olej, filtry (olej, benz, gaz, powietrze), czyscilem przepustnice, sprawdzany byl i zaslepiany EGR, na kompie zadnych bledow!!! . Moze znajdzie sie ktos kto naprawde jest w stanie pomoc? Prosze o odpowiedz...

(probowalem na forum -> "...Opel Astra ť Silnik Benzyna ť kangur dławienie faluja obroty" ale zadnych odpowiedzi)

 

pozdrawiam,

 

[Gość Anonymous]

odłączyć aku na kilkanaście minut, potem podłączyć i wyłączyć instalację gazową, żeby pojeździć trochę na benzynie. jestem niemal pewny, że będzie ok. sam to przerabiam w swoim samochodzie. przyczyną jest źle ustawiona emulacja sondy lambda podczas jazdy na LPG.

 

[Gość andrzej_m55]

barto, ty masz instalację I generacji (tak przypuszczam) a on ma sekwencję

ciekawe czy to coś da

N3F3SZ, jeśli to pomoże to daj znać

 

[Gość Anonymous]

mam II gen z wbudowanym w komputer emulatorem, który można programować.

 

[Gość Anonymous]

Witam!!

 

Chłopaki, ja już tak robiłem, jeździłem na benzynie parę dni, wcześniej wyłączyłem aku na całą noc. Byłem już u 3 "magików" samochodowych i nic. Wyobrażacie sobie, że w serwisie powiedzieli, że nie wiedzą co jest grane po czym wręczyli mi standardowo rachunek za podpięcie do kompa i nara. Dodam, że auto jest bardzo zadbane, serwisowane w ASO, wszystko chodziło super, do pewnego dnia! Może opisze dokładnie co się dzieje:

Auto po dłuższym postoju gdy odpalę silnik ma duże drgania, obroty wysokie, falujące. Gdy przegazuję obroty spadają do prawidłowego położenia. W momencie ruszenia mam dziurę bez mocy, auto muli, szarpie (ogólnie naprawdę nie za bardzo da się jechać). Gdy przełączy się na gaz po osiągnięciu danej temp., wszystko wraca mniej więcej do normy. Przestaje nim szarpac ale ja czuję i tak, że to nie jest ta praca, która zawsze była. Zdarza się również, że czasami gdy jest już rozgrzany bardzo powoli wchodzi na obroty. Np.: ruszając ze skrzyżowania auto znowu muli, ja wciskam gaz do dechy a on powolutku się rozpędza. Podczas rozgrzanego silnika gdy przełączę z gazu na benzynę i odwrotnie samochód zachowuję się niemal identycznie. Spalanie jest cały czas w normie; benz i gaz ok. 10/100.

Może polecicie jakiegoś mechanika po prostu, albo sami możecie zaglądnąć? Jestem z okolic Krakowa. Chyba, że macie jeszcze jakieś pomysły...

 

pozdrawiam,

 

[Gość Anonymous]

Winny jest przepływomierz. Miałem ten sam problem astra g 1.8 16v. Na komputerze pokazywało że jest wszystko ok ale na zimnym silniku nie dało się jechać.

 

[Gość Anonymous]

szymon444, mówisz o przepływomierzu powietrza?

 

[Gość Anonymous]

Z tego co mi wiadomo to błędów nie ma. Ostatnio przy okazji robienia UPG mechanik podpiął pod kompa żeby to sprawdzić i nic nie wykazało. W moim przypadku nie ma spadku mocy po prostu jak jest zimy to mu skaczą obroty i momentami szarpie.