Dopuszczalne odstępy pomiędzy elementami karoserii

[Gość Anonymous]

Witam.

Oddałem samochód do naprawy w ASO. Był uderzony z tyłu. Po uderzeniu zderzak troszkę się obniżył. Efektem tego była szpara pomiędzy lampami tylnymi a zderzakiem. Przed uderzeniem takiej szpary nie było. Po na prawie szpara pozostała. Po kolejnej naprawie - została lekko skorygowana ale nadal jest. Serwis próbuje się tłumaczyć tym, że możliwe są szpary od 1 do 5 milimetrów. Na moje oko to lekka przesada, a Wy co o tym sądzicie? Jest ktoś kto może potwierdzić/zdementować tę informację?

 

[Gość Aktimel]

Uwierz mi że najwięksi MAgicy blacharze, mechanicy nie dostroją idealnie szczelin w naprwianej karoserii. Można probować, spawów i nitów, dodatkowych wzmocnień ale odkształcony element nigdy nie będzie po naprawie idealnie pasował. Jedyna rada to kupić nowe całe elementy do wstawienia.A i tak nie masz pewności że mocowania będą idealnie pasowały, wszystko się wyrabia, odkształca, słońce, temperatury..

 

[Gość Anonymous]

Uwierz mi że najwięksi MAgicy blacharze, mechanicy nie dostroją idealnie szczelin w naprwianej karoserii. Można probować, spawów i nitów, dodatkowych wzmocnień ale odkształcony element nigdy nie będzie po naprawie idealnie pasował. Jedyna rada to kupić nowe całe elementy do wstawienia.A i tak nie masz pewności że mocowania będą idealnie pasowały, wszystko się wyrabia, odkształca, słońce, temperatury..

Sprawa wygląda tak, że wstawiłem samochód do ASO Opla na naprawę bezgotówkową (płaci PZU z polisy OC sprawcy kolizji). I prawdę mówiąc nie interesuje mnie jak to będzie zrobione (czy nowa czść czy stara), ale powinno być. W moim wypadku zderzak tylny poszedł lekko na dół i zrobiła się szpara pomiędzy nim a leflektorem. Naprawa nie uwzględniała nowych części. Naprostowano zderzak. Czy w związku z tym nie powinni w serwisie wymienić zderzaka i być może pasa tylnego - aby tej szpary nie było?

 

[Gość piotrussss89]

Moją radą jest kłócić się do bólu..Auto przed wypadkiem było w stanie idealnym..tzn.jego tył..ich obowiązkiem jest doprowadzenie do stanu pierwotnego auta.. KŁÓCIĆ KŁÓCIĆ KŁÓCIĆ!!

 

[Gość Anonymous]

Moją radą jest kłócić się do bólu..Auto przed wypadkiem było w stanie idealnym..tzn.jego tył..ich obowiązkiem jest doprowadzenie do stanu pierwotnego auta.. KŁÓCIĆ KŁÓCIĆ KŁÓCIĆ!!

I tak niestety wygląda finał sprawy. Skończyło się na zgłoszeniu sprawy do zarządu firmy wykonującej naprawę - pomogło. Zgłosiłem również sprawę do GM, też do mnie zadzwonili, ale stałem już w serwisie z dyrekcją i sprawa kończyła się dobrze. Ostatecznie spasowanie nie jest idealne (czyli tak jak fabryczne) ale mogę uznać że jest satysfakcjonującej.

W piotrusssssa podsumowaniu zamieniłbym słowo 'KŁÓCIĆ' na 'WALCZYĆ O SWOJE'.... a jeśli 'kłócić' to kulturalnie i z poszanowaniem drugiej strony - pomaga Pozdrawiam.

 

[Gość dizel1982]

Nie naprawiaj samochodu w ASO!!! Mają tragicznych blacharzy. Ja miałem przygodę Vectrą że ktoś mi przytarł drzwi kierowcy. Niestety były lekko wgniecione a że to nowy samochód więc szpachla odpadała i pozostała wymiana. Nie powiem, spasowali idealnie, szpary są takie że nikt nie powie że było cokolwiek robione. Problem był z zamykaniem drzwi. Trzeba było ostro walnąć żeby się zamknęły a jak się otwierało to aż strzelały a klamke trzeba było ostro pociągnąć żeby je otworzyć. ASO kiedy bym nie pojechał twierdziło że się ułoży. Słyszałem tak już kilka razy. Po interwencji u kierownika próbowali coś tam regulować ale nadal problem pozostawał. Tydzień temu autobus obtarł mi delikatnie zderzak i był on do malowania. Auto odstawiłem w poniedziałek do warsztatu Janusza Wyszyńskiego w warszawie przy prymasa tysiąclecia. Poprosiłem ich grzecznie czy nie dalo by rady zrobic coś z tymi drzwiami bo wkońcu uszkodze zamek albo klamke urwe od tak cięzkiego otwierania poza tym miałem dośc walenia drzwiami jak w dużym fiacie. Mechanicy aż zdziwli się że te drzwi ustawiało ASO. Dziś odebrałem autko i drzwi otwierają się i zamykają jak nowe, leciutko, nie trzeba walić, lekko się otwierają i przedewszystkim nie strzelają przy otwieraniu jak przedtem. I co? Można? Oczywiście że można. Trzeba miec tylko troche rozumu i oleju w głowie żeby zabierać się za blacharstwo a nie wmawiac klientowi że się uloży. A jak się wymienia jakiś element na nowy to uwierzcie mi że kupując część oryginalną dobry fachowiec może wszystko tak spasować że nie będzie śladu po wymianie. Choć z tym tłumaczeniem ASO że szpara może być do 5mm to bym polemizował. Nie wyobrażam sobie faktu że miałem jakąś przygodę np w tył i zderzak który wcześniej ładnie przylegał do lampy i był idealnie spasowany, teraz tworzy z lampą 5mm szparę. Smiech normalnie. Szkoda że nie mają norm do 2cm. Ciekawe czy drzwi by tak samo złożyli. Na górze by się stykały z blotnikiem albo drugimi drzwiami a na dole by odstawały 5mm. Pieknie by taka rzeźba wyglądała. Jedź do porządnego warsztatu to ci to zrobią.

 

[Gość Pawel1924]

Siostra kolego kupiła nową astrę III i ma gorzej spasowany przedni zderzak do reszty karoserii niż ja w 9letniej astrze.

 

Na prawdę jak bym nie wiedział że to nówka z salonu to pomyślał bym że po dzwonie, i byle jak zawiesili zderzak.

 

[Gość celius]

Siostra kolego kupiła nową astrę III i ma gorzej spasowany przedni zderzak do reszty karoserii niż ja w 9letniej astrze.

 

Na prawdę jak bym nie wiedział że to nówka z salonu to pomyślał bym że po dzwonie, i byle jak zawiesili zderzak.

Ale to może być "mówka" po dzwonie. Mało już takich spraw było

 

[Gość dizel1982]

Mam znajomego który jeździ lorą i wlaśnie przewozi samochody i wiem co nieco jak to wygląda i powiem wam że nie chcieli byście wiedzieć wszystkiego. Nie raz się zdarza że samochód spadnie z lawety. Wiele auto zaraz po przywiezieniu do salonu idzie na początku na blacharnie. Mnóstwo samochodów nowych przez to że spadnie z lawety ma problemy ze zbierznością i ogólnie z zawieszeniem. Ja jak kupowałem Vectre to miałem porysowany na dole zderzak. Do tego stopnia że ten plastik był cały pocharatany tak jakby np przy zjeździe przytarła o jakis beton czy coś bo to poszło tak po rancie. Dobrze że jestem na takie sprawy uczulony i przed odbiorem oglądam bardzo dokładnie samochód w obecności handlowca. Niestety ta sytuacja opóźnił odbiór o tydzien bo zderzak był do wymiany.