Astra F wspomaganie

[Gość dizel1982]

Witajcie.

 

Czy w przypadku założenia wspomagania do astry F bardzo czuć spadek mocy silnika? Nie ukrywam że z uwagi iż służy mi ona głównie do ciągania przyczepy oraz ogólnie jako samochód transportowy, przydało by sie jednak to wspomaganie ale jeśli wpłynie to znacznie na moc silnika i sprawi że temu ubędzie parę koni to jakoś się przemęcze. Skusiłem się ceną takiego zestawu do wspomagania bo komplety na allegro chodzą już po 300zł i to z regenerowaną maglownicą a ja maglownice swoją już będe musiał robić bo pojawiły się na niej znaczne luzy. Proszę o opinie użytkowników astry F ze wspomaganiem. Silnik jaki posiadam to niestety ta najsłabsza aczkolwiek trwała jednostka 1.4 8V. Z góry wielkie dzięki.

 

Pozdrawiam.

 

[Gość michu71]

Witam pierwszy raz słyszę że wspomaganie odbiera moc silnika

 

[Gość maciekzl]

W mojej Astrze F 1.6 było wspomaganie i szła całkiem przyzwoicie

Montuj wspomaganie i się nie przejmuj.

 

[Gość dizel1982]

Niestety wspomaganie odbiera moc silnika. Pompa jest napędzana na pasek a co za tym idzie silnik jest bardziej obciążony i jednocześnie słabszy. Chociaż swoją drogą moja asterka juz długo nie pociągnie. Dziś byłem na przeglądzie i tyle podłużnice to już próchno. Są popekane i przerdzewiałe na przewylot. Strach jeździć po dołach. Czy Wam tez podlużnice lecą?

 

[Gość piotrussss89]

No to ja nie wiem w jakich warunkach jeździłeś.. ja mam astrę z 91/95 tkz.składak..ale podłużnice są całe..spadek mocy hmm..może minimalny ale nieodczuwalny;)

 

[Gość dizel1982]

Moja jeździła w każdych warunkach, wiosna lato jesien zima, w każdej porze roku eksploatowana tak samo. No może teraz troche mniej bo od 2 lat mam jeszcze vectre C ale normalnie to ta astra robiła ok 30tys rocznie. Eksploatowana od nowości na naszych polskich dziurawych drogach! Teraz chce kupić jeszcze żonie samochód i wiecie co, może niektórych z Was to obrazi że tak mówię o oplu ale zrezygnuje z kupna opla dla żony. Z jednego powodu, w grę wchodzi tylko astra III a jak patrze na wyposażenie tych samochodów to mnie delikatnie mówiąc krew zalewa. Pozatym wykonanie tych samochodów pozostawia WIELE do życzenia. Te plastiki, wszystko takie twarde. Wybór padł na mazdę 3 z 2006r. Ja dalej póki co pozostane przy oplu i jak już zakończe budowę to pomyslę o Insigni. Moja vectra też pozostawia troche do życzenia. Samochód ma 2 lata a kółka przy kierownicy od głośności i komputera są zdarte doszczętnie, tak samo jak schodzi mi ta (nie wiem jak to nazwać) cienka warstwa jakiejś okleiny na panelu do sterowania szybami i lusterkami. Jakby nie było to już samochód wyższego segmentu i klient kupując takie auto w szczególności nowe z salonu ma prawo oczekiwać materiałów z górnej półki ... Insignia z tego co widziałem jest już o niebo lepiej wyposażona i ma lepsze materiały chociaż montowanie w dzisiejszych czasach nawet w najuboższej wersji tylnych szyb na korbe to już lekkie przegięcie (mowa o Insigni).