Gość Anonymous Opublikowano 4 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2009 Witam ! Jestem nowy na forum, ale bardzo potrzebuję pomocy... 2 dni temu jechałem na południe niemiec (razem trasa 1400 km) i około 200 km od celu zaczęło z silnika dochodzić bardzo głośne "cykanie", które nasila się w momencie dodawania gazu. Odczuwalne było zamulenie samochodu, ale mogłem na nim dalej jechać. Po około 50 km jazdy w takim stanie, stwierdziłem że zajadę do serwisu opla. Tam mi otworzyli górę silnika i stwierdzili, że usterka nie jest widoczna z góry i konieczne będzie pełne otwarcie silnika. Diagnozę wycenili na 1000 euro, a całą naprawę obiecali zamknąć w 2500 euro Oczywiście nie zgodziłem się na to, więc samochód jutro będę odbierał z serwisu i teraz mam do was pytanie - co to może być za usterka (coś wspominali po niemiecku że może cylinder, albo zawór), czy dojadę na tym do Polski jadąc sobie spokojnym tempem? Wcześniej nie było żadnych objawów tej usterki...Warto ryzykować? Tak czy inaczej czeka mnie w końcu wymiana lub remont silnika... Dodam, że to Astra G z 2002 r., silnik Z18XE, mam instalację gazową sekwencyjną BRC (przejechałem na niej 40000 km), wcześniej nie było żadnych problemów...aktualny przebieg (przynajmniej teoretyczny) to 95000 km na liczniku. Na benzynie i na gazie "cykanie" było takie same. Co byście zrobili na moim miejscu? Spróbowali wracać na kołach, czy brać lawetę? Z góry dziękuję za pomoc   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24000-awaria-silnika-daleko-od-polski/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 4 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2009 jaką diagnozę skoro nic dalej nie wiadomo ? otworzyli górę tzn. co? tylko pokrywę zaworów za tys euro czy może zdjęli głowicę? obiecać zamknąć to sobie można ale skoro nie wiedzą co to jak wyliczyli max koszty? może to tylko szklanka cyka - sprawdzili? a kompresja jak wyszła?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24000-awaria-silnika-daleko-od-polski/#findComment-137200 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 4 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2009 Nie znam się na mechanice, ale na razie zdjęli tylko górę, czyli cewkę ze świecami itp i za takie oględziny policzyli mnie 100 euro....to jest ASO niemieckie, więc wszystkie ceny będą kosmiczne. 1000 euro to już za pełne oględziny silnika i postawienie właściwej diagnozy. Ja się na to nie zgodziłem, więc teraz mają mi zamknąc silnik, ale nie mieli uszczelki nowej i dopiero jutro to zrobią. Usterka dopiero teraz się pojawiła i właśnie nie wiem czy to będzie tylko duperel czy coś bardzo poważnego. Cykanie jest bardzo głośne, słychać je nawet z prędkością autostradową...laweta z Polski będzie kosztowało mnie ok. 2500 zł, bo to 1200 km. Warto ryzykować i jechać astrą samemu na kołach z powrotem? Wiem, że podaję mało informacji, ale oni mówili tylko po niemiecku i nic nie rozumiałem, z resztą wiele się przy tym nie głowili, ale stwierdzili że żródło cykania jest z wewnątrz silnika i tam leży usterka. Tak jak napisałem wcześniej, nie znam się na mechanice i nie wiem co to może być, ale może wiecie z doświadczenia czy taka usterka może skończyć się postojem za 10 km, czy jednak można spróbować te 1000 km spokojnym tempem wrócić...?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24000-awaria-silnika-daleko-od-polski/#findComment-137199 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 4 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2009 A assistansa jakiegoś nie masz? Do granicy miałbyś np zwózkę za free Jeśli nie ma pewności to wyjściem byłoby to rozsądnym i najtańszym, ew. ściągnięcia auta do np najbliższego punktu w kraju, zawsze wyjdzie taniej. Jeśli winna była by np szklanka to widoczne/do sprawdzenia może to być już po zdjęciu pokrywy i do domu dojechać zazwyczaj byś mógł. Jeśli natomiast coś z zaworem/grzybkiem to może być lipa i jedynie ściągnięcie głowicy w warsztacie dałoby możliwość naprawy bo dalsza jazda może być ryzykowna.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24000-awaria-silnika-daleko-od-polski/#findComment-137195 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dzux Opublikowano 4 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2009 dziwna sprawa masz racje nie zgadzając sie na naprawę w niemieckim aso bo 2500 tys euro to dużo kasiory, ja bym zaryzykował jadąc powoli ,wiem jedno jak by ci padł silnik taniej wyjdzie ci wymiana całego silnika w Polsce niż to co chcieli Niemcy, spróbuj jechać tylko zadzwoń do jakiegoś gościa z laweta żeby byl w pogotowiu w razie awari życzę powodzenia   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24000-awaria-silnika-daleko-od-polski/#findComment-137182 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 4 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2009 Ok, dzięki za pomoc ! Lawetę wysłałem tak czy inaczej, bo tutaj mnie za wszystko policzą kosmicznie, a assistance połowę kosztów lawety mi zwróci. Więc chociaż tyle szczęścia w nieszczęściu...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24000-awaria-silnika-daleko-od-polski/#findComment-137098 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.