Leje mi z rury wydechowej

[Gość Anonymous]

Nie wiem co się stało ale moja Astra F Combi 1.6 benzyna, ostatnio leje przez rurę wydechową. Na początku myślałem że to płyn, ale raczej nic mi go nie ubywa (a przy tak dużych ilościach powinien się znacznie obniżyć). Silnik pali ładnie, jest mocny, pracuje równomiernie. Co to się leje z tej rury ? Podłożyłem miseczkę pod rurę ale płyn ten jest bez zapachu (zresztą Dynagel też nie ma zapachu). Gdzieś czytałem że czasami rury się pocą, ale ja tym autem jeżdżę już parę lat i tego wcześniej nie miałem. Jedynie co mi przychodzi do głowy to zmiana stacji paliwowej. Cały czas tankowałem na Lotosie, a ostatnie 3 tankowanie zrobiłem na BP. Czyżby to może była woda z kiepskiej benzyny ? Jak dokładnie sprawdzić czy to nie poszła uszczelka pod głowicą ? czy jak zmierzę ciśnienie na cylindrach to mi to coś da aby wyeliminować uszczelkę ? Na razie jeżdzę i sprawdzam na bieżąco płyn chłodniczy. Acha, temp. silnika jest prawidłowa i nie skacze. Pozdrawiam Andrzej

 

[Gość]

ak dokładnie sprawdzić czy to nie poszła uszczelka pod głowicą ?

Gdyby tak było to ubywałoby płynu chłodzącego a piszesz że nie ubywa.

W taką pogodę często gęsto leci woda z wydechu.

Wilgoć z powietrza gdzieś musi znaleźć ujście.

Przyjrzyj się płynowi w zbiorniczku wyrównawczym, czy nie ma plam.

 

Czyżby to może była woda z kiepskiej benzyny ?

Wróć do poprzedniej stacji i zobacz czy wszystko wraca do normy.

 

[Gość Anonymous]

Plam np. oleju nie ma w zbiorniczku wyrównawczym. Płyn jest czysty. Tak zrobię, wyjężdzę paliwo do końca i zatankuje na innej stacji. Pozdrawiam

 

[Gość andrzej_m55]

wiesz swego czasu na jesień lało się denaturat do baku bo się miesza z wodą

ja to robię do dziś i sądzę że to ci też nie zaszkodzi

a zmiana stacji jak najbardziej

 

[Gość Anonymous]

Witam, nie ma się czego obawiać, jak nic to woda, która skrapla się w układzie wydechowym. To się zdarza o każdej porze roku, a teraz to tym bardziej prawdopodobne przy dużej wilgotności powietrza i różnicach temperatur. Śmiało śmigaj dalej i niczym się nie przejmuj

Na pewno pomoże dłuższa trasa, kiedy woda będzie miała czas na odparowanie z układu.

 

[Gość daro]

W zeszłym roku byłem prawie u mechanika jak wymieniał gościowi wieszaki wydechu w astrze G,bo się mu pourywały przy tylnym tłumiku.Puszka była do połowy wypełniona woda,tyle nazbierało się skroplin z pary.Facet jeździł krótkie odcinki a w dodatku miał lpg.

 

[Gość Piotrusss1970]

Nie ma się czym przejmowac, przy niskich temperaturach tak się nieraz robi. Już wiele razy widziałem jak z nowych aut woda ciekła z wydechu jak z kranu. Przyjrzyj się nieraz jak leci woda z innych samochodów a szczególnie jak są zimne (dopiero wyjeżdżają), a na pewno nie będziesz się już więcej przejmował. Jakby to była woda w paliwie to na pewno byś nie jeździł bo samochody na wodę nie jeżdżą, a jaka ilośc tej wody musiała by byc w paliwie aby wylatywac wydechem.

 

[Gość dudpis]

andrzej_m55 a tego czasem nie robiło się na zime?

Pamiętam w moim starym Cinqueacento laliśmy na zime, bo akurat wtedy się zbierała woda w gaźniku i samochód co troche do czyszczenia szedł...