Skocz do zawartości

Przygasanie silnika Astra II 2.0DTL


Rekomendowane odpowiedzi

Katalizator sprawdzałeś?Może się zatyka.

Powiem o tym chłopakowi, który robi mi astrę.

 

Nie wiem jak mógł się sam przestawić rozrząd, przecież jest w tych silnikach łańcuch to raczej nie powinien przeskoczyć.

Prawka jest taka, że odpaliłem silnik i bardzo szybko ruszyłem. Mechanik twierdził, że w takim przypadku mógł przeskoczyć i chciał go przestawić, więc się zgodziłem. Od tamtego czasu zawsze odpala.

 

Sprawdź czy przewody zwrotne i trójniki są całe i kiedy ostatnio były wymieniane. Myślę że autko po prostu zapowietrza się. Zacznij od dokładnego odpowietrzenia pompy, sprawdź też czujnik położenia wału i przepływkę.

Trójniki są ok. Były wymieniane 6 m-cy temu i 2 tygodnie temu. Nie jest to zapowietrzanie się. Bo tak jak mówiłem, auto może stać kilka dni bez odpalania (stało tak kilka razy) i odpali bez problemu. To, że potrafi zgasnąć na odpalonym siniku oznacza, chyba że nie jest to zapowietrzanie się.

 

Myślałem, że to przez nagrzewanie się, że rozłącza go bo dostaje informację, że jest za gorący. Ale po wymianie czujnika temperatury nic się nie zmieniło.

 

Cały czas jednak mam na uwadze powietrze. Myślę może, że łapie gdzieś lewe powietrze i dlatego tak "prycha", a kiedy dawka powietrza jest o wiele za duża gaśnie.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/page/2/#findComment-124996
Udostępnij na innych stronach

Z tym przeskoczeniem łańcucha to coś chyba nie tak. W tym silniku masz przecież olejowe napinacze rozrządu, a przypadkiem ten mechanik nie robił ci wcześniej tego autka i źle go poskładał.

 

Poczytaj o zapowietrzaniu:

http://forum.vectraklub.pl/index.php?showtopic=33558.

http://forum.vectra-unlimited.pl/showthread.php?t=21509&page=2

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/page/2/#findComment-123289
Udostępnij na innych stronach

Z tym przeskoczeniem łańcucha to coś chyba nie tak. W tym silniku masz przecież olejowe napinacze rozrządu, a przypadkiem ten mechanik nie robił ci wcześniej tego autka i źle go poskładał.

 

Poczytaj o zapowietrzaniu:

http://forum.vectraklub.pl/index.php?showtopic=33558.

http://forum.vectra-unlimited.pl/showthread.php?t=21509&page=2

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/page/2/#findComment-124789
Udostępnij na innych stronach

Z tym przeskoczeniem łańcucha to coś chyba nie tak. W tym silniku masz przecież olejowe napinacze rozrządu, a przypadkiem ten mechanik nie robił ci wcześniej tego autka i źle go poskładał.

 

Poczytaj o zapowietrzaniu:

http://forum.vectraklub.pl/index.php?showtopic=33558.

http://forum.vectra-unlimited.pl/showthread.php?t=21509&page=2

Może inaczej. Nie wiem, czy był to rozrząd. Faktem jest, że po rozebraniu i ponownym jego ustawieniu auto zaczęło odpalać za każdym razem. Sam mechanik nie gwarantuje, że to było powodem ale fakt, że po zrobieniu tego działa.

 

Co do zapowietrzania. Wiem już o tym chyba wszystko. Nie raz miałem z tym problem przy tym silniku. Każdy mechanik mówi że to na 100% to. Ale żaden na koniec sobie z tym nie radzi i rozkłada ręce. Po za tym myślisz, że to zapowietrzanie jeśli po kilkudniowym postoju odpala bez problemu?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/page/2/#findComment-123251
Udostępnij na innych stronach

Z tym przeskoczeniem łańcucha to coś chyba nie tak. W tym silniku masz przecież olejowe napinacze rozrządu, a przypadkiem ten mechanik nie robił ci wcześniej tego autka i źle go poskładał.

 

Poczytaj o zapowietrzaniu:

http://forum.vectraklub.pl/index.php?showtopic=33558.

http://forum.vectra-unlimited.pl/showthread.php?t=21509&page=2

Może inaczej. Nie wiem, czy był to rozrząd. Faktem jest, że po rozebraniu i ponownym jego ustawieniu auto zaczęło odpalać za każdym razem. Sam mechanik nie gwarantuje, że to było powodem ale fakt, że po zrobieniu tego działa.

 

Co do zapowietrzania. Wiem już o tym chyba wszystko. Nie raz miałem z tym problem przy tym silniku. Każdy mechanik mówi że to na 100% to. Ale żaden na koniec sobie z tym nie radzi i rozkłada ręce. Po za tym myślisz, że to zapowietrzanie jeśli po kilkudniowym postoju odpala bez problemu?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/page/2/#findComment-124751
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem szarpanie silnika po dłuższym postoju (ok12h) nigdy nie miałem problemu z odpaleniem nawet przy -25*C fakt że przekręcił kilka razy więcej ale odpala. Odpalał za każdym razem tylko po ok 3 do 5 s zaczynało szarpać silnikiem. Myślałem o uszczelniaczach wtrysków lub o pompie ale to nie to. Wymiana przewodów zwrotnych z trójnikami i porządne odpowietrzenie pompy i mam spokój. A odpowietrzałem przez przewód zwrotny ten od pompy dużą strzykawką. Kupiłem zawór zwrotny zamontowałem do odpowietrzenia i wyciągałem paliwo ok 3l, następnie zagoiłem przewód zdoiłem zawór zwrotny i podłączyłem do trójnika. Minęło już ok miesiąca i szarpanie nie wróciło. Nie wiem czy to przypadek ale nie szarpie. Trochę teraz będę zgryźliwy "Może inaczej. Nie wiem, czy był to rozrząd." ale prawie robi dużą różnicę. Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/page/2/#findComment-123085
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem szarpanie silnika po dłuższym postoju (ok12h) nigdy nie miałem problemu z odpaleniem nawet przy -25*C fakt że przekręcił kilka razy więcej ale odpala. Odpalał za każdym razem tylko po ok 3 do 5 s zaczynało szarpać silnikiem. Myślałem o uszczelniaczach wtrysków lub o pompie ale to nie to. Wymiana przewodów zwrotnych z trójnikami i porządne odpowietrzenie pompy i mam spokój. A odpowietrzałem przez przewód zwrotny ten od pompy dużą strzykawką. Kupiłem zawór zwrotny zamontowałem do odpowietrzenia i wyciągałem paliwo ok 3l, następnie zagoiłem przewód zdoiłem zawór zwrotny i podłączyłem do trójnika. Minęło już ok miesiąca i szarpanie nie wróciło. Nie wiem czy to przypadek ale nie szarpie. Trochę teraz będę zgryźliwy "Może inaczej. Nie wiem, czy był to rozrząd." ale prawie robi dużą różnicę. Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/page/2/#findComment-124585
Udostępnij na innych stronach

hadzii123, to co napisałeś mam na uwadze, ale dalej upieram się, że to nie zapowietrzanie. Z tym miałem już problemy i wiem na czym to polega.

 

Postanowiłem, że jutro wykręcam pompę i zawożę ją jeszcze raz do sprawdzenia, jeśli facet znowu powie, że jest ok to zawiozę do innego. Możliwe, że nie chciał przyznać wcześniej bo robił to rok temu i wymusiłem na nim zrobienie to na gwarancję. Zobaczymy.

 

[ Dodano: Nie Gru 06, 2009 18:13 ]

i mam nowe informacje. Wyjąłem pompę i rzuciłem ją mechanikowi zajmującemu się pompami na stół (ten sam, który twierdził, że jest ok) i okazało się, że uszkodzenie mechaniczne (jakiś wałek czy coś takiego). Naprawioną zamontował inny mechanik, odpowietrzył ale nie chciało odpalić. W końcu odpaliło po wielu próbach na Placka. Pochodziła, kilka razy jeszcze prychła, aż się uspokoiła i chodziła równo. Po kilku minutach jednak zgasła. Znowu odpaliliśmy na Placka i chodziła bardzo równo i bez problemu. Pojeździłem kilka km (najpierw delikatnie, później coraz bardziej intensywnie). Po około 30 min jazdy (w tym czasie zrobiła tylko 5,5km) kilku zgaszeniach i odpaleniach bezproblemowych nagle zgasła, mimo że do tej pory chodziła bardzo równo. Myślałem, że może jeszcze powietrze i znowu próbowałem na Placka, ale tym razem już nawet nie łapała. Wyglądało to tak jakby paliwa w ogóle nie podawała. Pompa jednak podaje. Po podłączeniu kompa wyskoczyło mi kilka błędów: P0115, P1651, P1631, P0110, P0400, P1630. Po skasowaniu wszystkich i ponownej próbie odpalenia za każdym razem wyskakuje błąd P1630 - Za mocne wejście obwodu masy wtrysku paliwa. Inne były związane z wcześniejszym grzebaniem w silniku. Tera za każdym razem wyskakuje P1630.

Czy to znaczy, że pompa podaje ale w złym czasie albą złą dawkę?

 

[ Dodano: Czw Sty 14, 2010 19:04 ]

Nadal walczę z moją Astrą. Kupiłem już dwie pompy. Pierwsza okazała się uszkodzona, druga jest w 100% sprawna, ale nadal nie odpala. Puki samostartem ją ratuje to chodzi, jak tylko zabiorę samostart to gaśnie.

Na kompie pokazuje błąd 1220

Czytałem:

http://forum.opel24.com/printview.php?t=34364&start=9

http://forum.opel24.com/turbo-vt34114.htm

i wychodzi mi na to, że wiecie co z tym zrobić, ale tematy dotyczą zaniku mocy przy rozgrzaniu. U mnie w ogóle nie odpala. Czy może to być Uszkodzenie systemu kontroli przepustnicy. Zastanawiam się czy na pewno mechanik dobrze poskładał je po wymianie pompy.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/page/2/#findComment-122964
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności