Dziwne dźwięki pod obciążeniem silnika

[Gość Modar40]

Byłem u mechanika, ale on też nic nie słyszał niepokojącego. Na moje nieszczęście są to dżwięki tak nieregularne i nigdy nie wiem kiedy się pojawią. Nie słychać ich w ogóle gdy ostro przyspieszam ( ale wtedy silnik chodzi głośniej i może dlatego ich nie słychać). Na razie jeżdżę i o ile to będzie łąńcuch to czekam aż się więcej wyciągnie i wtedy go wymienię..... Chyba, że jeszcze podjadę do innego mechanika. Nie chcę wyjść na jakiegoś upierdliwca.

 

[Gość Maniek23131]

aha spoko a komputer sprawdzałeś ?? może jakieś błędy są i stąd te dziwne dźwięki czasem

 

Poprawilam ort/Tajga

 

[Gość Maniek23131]

aha spoko a komputer sprawdzałeś ?? może jakieś błędy są i stąd te dziwne dźwięki czasem

 

Poprawilam ort/Tajga

 

[Gość Modar40]

Tak komputer sprawdzałem, ale tylko po kątem ewentualnych błędów. Nie miałem możliwości wgrania nowego oprogramowania. Zastanawiam się jeszcze czy nie sprawdzić modułu cewek (poprzez jej wymianę na nową) lub wymienić świece, choć trochę mi ich szkoda bo przejechałem dopiero ok. 45 tyś. km.

 

[Gość Modar40]

Tak komputer sprawdzałem, ale tylko po kątem ewentualnych błędów. Nie miałem możliwości wgrania nowego oprogramowania. Zastanawiam się jeszcze czy nie sprawdzić modułu cewek (poprzez jej wymianę na nową) lub wymienić świece, choć trochę mi ich szkoda bo przejechałem dopiero ok. 45 tyś. km.

 

[Gość Modar40]

Witam wszystkich forumowiczów. Trochę to trwało, ale definitywnie wyeliminowałem dziwne stuki pod obciążeniem. Ale po kolei. Wspomniane stuki zaczęły się pojawiać coraz częściej, więc rozebrałem silnik sprawdziłem łańcuch, jego naciąg statyczny i wyglądało na ok. Jeszcze przez przypadek sprawdziłem sprężanie na cylindrach i okazało się że jeden garnek nie trzyma parametrów. Było 9 a powinno być 14. Przyczyna to zapieczony pierścień olejowy. Wymiana kpl pierścieni plus uszczelniaczy na zaworach i teraz brak jakichkolwiek dziwnych dźwięków oraz zerowe ubytki oleju.