Astra G 1,7 DTI Isuzu ubywający olej

[Gość Anonymous]

Witam, przekopywałem się na forum i nie znalazłem nic co by mi pomogło. Otóż w moim opelku zaczęło bardzo szybko ubywać oleju silnikowego. Wymiana była 1000 km temu razem z rozrządem. Uszczelka pod głowicą też jest nowa, wiec to od razu eliminuje. Dodam, ze po zdjęciu przewodów od intercoolera zauważyłem, ze na ich ściankach jest "pewien rodzaj mazi" ostatnio musiałem zrobić 300 km i po prostu dolałem oleju (1 litr), ale już nawet tego nie ma. Dodam, ze na pewno mam uszkodzony termostat, ale to chyba nie ma na to wpływu. Czy macie jakieś sugestie, bo powoli zaczynam się załamywać. Kupiłem go 4 m-ce temu a już mnie kosztował ponad 2 500 zł. Rocznik samochodu to 2000.

 

[Gość spewak]

Nie ma żadnych widocznych wycieków? Może jakieś błędy? Przed wymianą też olej znikał? Dymi? Napisz coś wiecej

 

[Gość Anonymous]

Wycieków brak, Nie odczuwam spadku mocy i co najdziwniejsze nie dymi. Czy to możliwe aby ten olej zbierał się w intercoolerze?? Niepokoi mnie ta lepka maź na przewodach między turbiną a intercoolerem i między intercoolerem a silnikiem. Z tym, że ta maź jest owszem konsystencji oleju, ale jest czarna jak olej po 15 000 km a nie po tysiącu, bo ten na bagnecie jest jak nowy. Nie wiem jak więcej mógłbym to opisać. Zadaj więcej pytań, a ja postaram się na nie odpowiedzieć.

A tak a propos błędów. Po wymianie uszczelki pod głowicą mechanik delikatnie mówiąc spaprał mi zapłon. Dwa razy go ustawiał aż w końcu samochód przestał zupełnie palić. Wtedy paliła mi się kontrolka serwisowa. Wtedy znalazłem sobie kogoś bardziej kompetentnego. Ten drugi mechanik podłączył kompa pod samochód i ustawił mi zapłon poprawnie. Od tamtej pory nic już mi się nie świeci i samochód pali za każdym razem (a tak w ogóle to czy to normalne, że podczas rozruchu "cofają" mi się wszystkie wskaźniki?).

I jeszcze jedno. Wcześniej oleju nie brał, bo jak miałem uszkodzoną uszczelkę pod głowicą to ubywało mi płynu w układzie chłodniczym ale olej trzymał poziom (na diagnostyce spalin w ASO wyszło, że silnik wszystko przepala - stąd glikol nigdzie mi się nie pojawiał), no ale z olejem wszystko było ok.

 

[Gość Anonymous]

fazi_69, a masz tłuste plamy w zbiorniczku wyrównawczym? płynu chłodniczego nie przybywa tym razem? Dużo osób z tym silnikiem ma problemy, które wskazują na uszczelkę pod głowicą a okazuje się że przepuszcza chłodniczka oleju i to w znikomych ilościach, takich że w płynie chłodniczym widać oczka jak na rosole. Cofające wskaźniki to wskazują raczej na zwarcie albo końcówke akumulatora...

 

[Gość Anonymous]

Jak na taki ubytek oleju to w zbiorniczku płynu do chłodnicy nic zastanawiającego się nie pojawiło. Dziś pojadę do mechanika, może on postawi jakąś diagnozę. Mówisz, że może być chłodnica oleju. Też się nad tym zastanawiałem, ale ani nie widzę (fizycznie) żadnych wycieków ani nigdzie żadnego płynu mi nie przybywa (chyba, że nie tu szukam). a co z Tym termostatem?? Uszkodzony termostat nie ma na to wpływu? Mi się wydaje, że nie, ale mój poziom wiedzy jest znikomy (z wykształcenia jestem elektrykiem).

 

[Gość spewak]

Ja jestem informatykiem (wiedza o tym silniku ogranicza się do czytania forum + własne doświadczenie) jakby był termostat to temperatura silnika byłaby za mała albo za duża z tą chłodniczką to sobie raczej odpuść bo to nie ten problem - wystarczy że sprawdzisz czy masz czysty płyn w zbiorniczku wyrownawczym. z tego co mi wiadomo trochę (czytaj b mało) oleju w interkulerze to normalka.

 

[Gość Anonymous]

Już wiem co jest nie tak. Niestety spotkało mnie to czego się spodziewałem, a czego chciałem uniknąć (znów koszty ). To jednak turbosprężarka i jej ostatnie dni. Wyrzuca olej podczas pracy. Mechanik zdjął przewód prowadzący z turbiny do intercoolera kazał mi przygazować a później pokazał mi swoją rękę. Turbina chlapie olejem. Samochód nie dymi, bo olej póki co jeszcze się odkłada w intercoolerze, ale jak jeszcze trochę go tam przybędzie to zacznie dostawać się do silnika i wtedy będzie to już widoczne w spalinach. We wtorek odstawiam samochód i spodziewam się na sobotę mieć zrobiony (na szczęście nie będzie mi wtedy potrzebny). Koszt to 1300 albo 1500 zł (w zależności czy zregenerują mi moją turbinę, czy wezmę na wymianę z dopłatą, ale to dopiero się okaże w Mielcu bo tam gdzieś jest jeden porządny zakład który to dobrze zrobi i jest najbliżej). W cenę mam wliczoną wymiane oleju i filtra oleju, płukanie intercoolera oraz demontaż i montaż turbosprężarki. Troche dużo ale bałem się, że będzie więcej.

Dzięki za wszelkie sugestie i okazaną pomoc. Może przyda się to komuś.

 

[Gość Anonymous]

Ciekaw jestem co będzie po tej naprawie. U mnie są znikome ślady oleju na rurce od intercoolera. Nie robiłem testu ze zdjętą rurą. Może w wolnej chwili się pobawie dla porównania... ps. po chłodniczce oleju nic nie zobaczysz bo to w niej jest oring gumowy w oryginale (w zamienniku jest metalowy) i to właśnie ten oring przepuszcza i brudzi płyn chłodzący...

 

[Gość Grzechu 76*]

No cóż, już za późno ale podłączam się pod temat. Takie same objawy, tzn olej w wężu od turbiny i wyczuwalne luzy na wałku turbiny. Koszty wymiany podobne, i zalecam znalezienie porządnego warsztatu do takiej roboty. U mnie po tej naprawie olej w miejscu jak w zakręconej butelce, i ten przyjemny świst turbinki jak dodaje gazu.