Kłopoty z pompą paliwa.

[Gość Anonymous]

Witam, mam następujący problem (Opel Astra II 1.7TD 99/00 (silnik DTL)): pompa paliwa nie podaje paliwa po przekręceniu kluczyka w stacyjce. Podejrzewam, że to wina przekaźnika pompy (tj. tej czarnej kostki). Zaznaczam, że nie jestem fachowcem. Owszem, jestem mechanikiem ale z innej branży.

Mój problem w dniu dzisiejszym rozszerzył się gdyż po zdjęciu przekaźnika prądu pompy włączył mi się samoczynnie wentylator chłodnicy (bez kluczyka w stacyjce, silnik zimny) i nie mogłem go wyłączyć - jedynie przez wyjęcie bezpiecznika. Ponowne włożenie czarnego przekaźnika i bezpiecznika nie zmieniło sytuacji - wentylator w dalszym ciągu chodził.

Jeśli ktoś może chociaż częściowo rozjaśnić tę sytuację - będę wdzięczny.

 

[Gość Mati8867]

Witam

Ja odkąd kupiłem swoja asterkę walczę z nie działającym wskaźnikiem poziomu temperatury silnika - dzisiaj z ciekawości wyjąłem wtyczkę z czujnika temp. i przekręciłem zapłon - efektem była nie gasnąca kontrolka "check" oraz "elektroniczne sterowanie temp. silnika" oraz załączenie się wentylatora chłodnicy na full obroty - po ponownym podpięciu wtyczki do czujnika kontrolki zgasły a wentylator wyłączył się po ok 3, 4 minutach pracy (pracował nawet przy wyłączonym zapłonie). Może przekaźnik który wyjąłeś służył właśnie sterowaniem temp. bo efekty takie same jak u mnie po odłączeniu czujnika. Niestety w sprawie pompy wtryskowej nie pomogę, bo u mnie odpukać działa i nie zagłębiałem się w to jak komputer sobie nią steruje

 

[Gość Anonymous]

Mati, serdeczne dzięki za pomoc. Niestety okazało się że to nie przekaźnik pompy jest przyczyną moich problemów ( to taka czarna mała kostka wśród bezpieczników pod maską), lecz tranzystor w pompie paliwowej (takie maleństwo grubości zapałki, na centymetr długie). Gdybyś kiedyś miał podobny problem to służę radą, zresztą również pozostałym kolegom. Naprawa kosztowała 500 zł. Zrobił wrocławski rzemieślnik z Maślic. To prawdziwy profesor wśród innych z którymi się zetknąłęm przy okazji tej sprawy. Załączam pozdrowienia i oby wam nigdy paliwa nie zabrakło

 

[Gość Paull]

[( to taka czarna mała kostka wśród bezpieczników pod maską), lecz tranzystor w pompie paliwowej (takie maleństwo grubości zapałki, na centymetr długie). Gdybyś kiedyś miał podobny problem to służę radą, zresztą również pozostałym kolegom.

Czy masz możliwość zrobienia zdjęcia i wrzucenia linka na forum? tego tranzystora??? Pozdrawiam.

 

[Gość Anonymous]

Zdjęcia zrobić niestety nie można, gdyż jest to przykryte dwoma przykrywkami: pierwsza mocowana na 4 pionowe śruby (na imbus), a druga pod nią, mniejsza, na wcisk. Pod tym drugim dekielkiem jest cały zespół elektroniczny i ów tranzystor. Gdybyś stał twarzą do pompy, a zespół elektroniczny porównamy do tarczy zegara to ten tranzystor w moim przypadku był na godzinie drugiej. Był lekko przyfajczony i jakby po wystarzale. To wszystko przy pompie wtryskowej w tzw. sterowniku pompy paliwa, tam gdzie wtyczka z kablami styka się z pompą. U mnie to wszystko teraz jest już pozakręcane więc rozumiesz, że fotografowanie byłoby trudne, ale i tak moim zdaniem nic by Ci to nie pomogło, gdyż wymiany tego tranzystora musi dokonać ktoś o odpowiedniej wiedzy i posiadający sprzęt. Zaznaczam, że w moim aucie jest silnik X17DTL, oplowski z 1999 roku. Pozdrawiam