Stuki w zawieszeniu Astra H hatchback

[Gość Anonymous]

Witam,

 

Czy ktoś z Was sie orientuje jakie najczęściej występują problemy w zawieszeniu Astry H ?

Przebieg 140 tkm, ostatnio słyszalne głuche stuki z zawieszenia chyba przedniego...

 

Nie wiem czy są jakies typowe słabe elementy ? Może łączniki stabilizatora... ?

 

Jakie zawieszenie jest z przodu a jakie z tyłu, ktoś wie ?

 

[Gość robertnet]

http://forum.opel24.com/tylne-zawieszenie-vt6015.htm?highlight=zawiesz*

http://forum.opel24.com/astra-iii-stuki-w-zawieszeniu-po-52-000-km-czy-to-normalne-vt41021.htm?highlight=zawiesz*

niewiele ale trochę info jest w tych 2 postach.

 

[Gość max-ell]

Łączniki, przy 140 tys. miały prawo pójść

 

[Gość Anonymous]

U mnie po 60 tys.poszły łączniki stabilizatora.Bardzo prosta wymiana.Stuki ustały.

 

[Gość jedrus-54]

Należy sprawdzić przy okazji gałki drążka kierowniczego.

 

[Gość Anonymous]

Podłączę się pod temat, bo dotyczy tego samego problemu.

W poniedziałek rano po mroźnej nocy miałem problem ze spuszczeniem z ręcznego, ale po kilku próbach odpuścił po wyjechaniu z parkingu było już prawie zupełnie OK. Całą drogę do pracy paliła się kontrolka ABS, ale po wyjściu z pracy zgasła i już się więcej nie zapalała. Pojawił się za to kolejny problem - stuki w (chyba) przednim prawym kole. Stuk jest taki głuchy i tym częstszy im szybciej jadę, słychać go wyraźnie dopiero przy ok.40km/h.

Znajomi twierdzą, że to wina śniegu, który gdzieś się zbrylił na kole i każą czekać na ocieplenie albo jechać na myjkę z myciem podwozia, ale jakoś mnie to niekoniecznie przekonuje. Śniegu co prawda na ulicach cały tydzień pełno, ale obawiam się że to coś poważniejszego.

Macie jakieś pomysły, co to może być i jak temu zaradzić? Dodam, że raczej mało techniczny jestem i trzeba mi powoli pisać

Z góry dzięki za pomoc.

 

[Gość matig]

witam u mnie były takie głuche stuki w zawieszeniu jakby ktoś pięścią walił było to udeżenie zbiornika paliwa w podłogę ale tylko przy pełnym zbiorniku te stuki było słychać a przy polowie już nie trzeba wjechać na kanał i spróbować podnieśc zbiornik ręka jak pojdzie do góry to trzeba podłożyć pod opaskę podtrzymującą zbiornik kawałek gumy i dokręcić u mnie pomogło