Skocz do zawartości

Corsa B - C14NZ - '95 - problem spalania


Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie :beer:

 

od ponad roku jestem współwłaścicielem Corsy z moja dziewczyna. Do tej pory mało jeździłem tym samochodem i nie widziałem wielu jej mankamentów, teraz jednak zaczelem jeździć nim dużo więcej i kilka rzeczy zwróciło moja uwagę.

 

Zacznę od historii samochodu.

 

Opel Corsa B - silnik C14NZ - 5-cio drzwiowy - benzyna

Hamulce z tylu bębnowe

 

W '95 zakupiony w Niemczech.

W '05 kupiony przez polaków (stan licznika wedle książeczek aso na ta chwile 90 tys)

W '08 kupiony przez nas - stan licznika 101 tys.

 

Stan wizualny - nienaganny. Z mechanika trochę gorzej.

Jakoś w lato wpadł mi do sroka tylni prawy amortyzator :/ przebił sie przez nadkole. Pekł dokładnie do okola poduszek amortyzatora na 80% obwodu. U mechanika zostało to zaspawane a cala konstrukcja do okola oczyszczona, wzmocniona dodatkowa blacha i zabezpieczona przed korozja. tak samo wzmocnił druga stronę.

 

Potem wymieniłem cześć przedniego zawieszenia (amortyzatory, sprężyny, odboje). Mechanik powiedział ze końcówki drążków sa jeszcze w dobrym stanie i nie trzeba nic robić. Natomiast jeszcze nie zrobiłem sinnenblockow przedniej belki - mam przez to efekt jakby podcinania kol w czasie skręcania ( jak by kola w czasie mocnych szybkich skrętów uciekały w stronę przeciwna do zakrętu) - planuje wymienić w przyszłym miesiącu.

 

W miedzy czasie wymieniem świece i kable wysokiego napięcia, oraz kopułkę rozdzielacza. Troszkę sie unormowała praca silnika na biegu jałowym.

 

Jakieś drobne usterki starałem sie samemu na bierzaco korygować samemu. Jedna z najwiekszych bolaczek jest jednak spalanie tego samochodu - rzędu 11 litrow/100km :beer:

 

Ostatnio wymieniałem olej i filtr powietrza - dosłownie tydzień temu. Stary filtr wyglądał jak kupka piasku i kurzu. Możliwe ze to przez to takie duże spalanie.

 

Wczoraj wymieniłem pasek alternatora bo piszczal nie miłosiernie i przy okazji sprawdziłem kilka rzeczy (miedzy innym tak mi sie wydaje werzyk lewego powietrza).

 

Jakiś rok temu podlaczlame po kupnie corsę pod kompa u znajomego ale nie pamiętam (raczej nie wyrzucało błędów) natomiast w środku lata (ssanie sie chyba wtedy nie włącza) obroty na biegu jałowym miały około 1200 RPM. trochę za dużo wydaje mi sie.

 

Mam tez kłopot z hamulcem ręcznym. Zawsze był slaby - ale jakoś mi to nie przeszkadzało bo zostawiam autko na 1 biegu. Zeszłej zimy dziewczyna zostawiała na noc na ręcznym i zamrazl. W ciągu dnia odmarzł na szczęście i bylo ok. W tej chwili zauważyłem pewne zjawisko - czasami zdarza sie ze pociągając za dźwignie ręcznego łapie odrazu (jest opor od poczatku) a czasami jest tak ze lapie dopiero pod koniec. Zaciagajac reczny slysze ze szczeki pracuja i efekt widac - ciezko ruszyc autem - myslaelm ze moze bebny z tylu nie odbijaja ale sprawdzalem je kilka razy po zaciagnieciu kilkukotnym i odpuszczeniu po przejechaniu np. odleglosci okolo 5km nie grzeja sie. Wiec raczej nie sa zaciagneite.

 

Dzisiaj sprawdzalem zachowanie termostatu - temperatura na zewnatrz okolo 1-2*C

Po 10 min pracy silnika (stal w miejscu) wskaznik temperatury skoczyl do jakis 88-89*C ale nie chcial isc wyzej. Pamietam ze w lato stojac w korku wskaznik normalnie dochaodzil do okolo 100*C troche wczesniej wlaczal sie wiatrak i temperatura spadala. - wnioskuje ze chyba z termostatem wszystko jest ok.

 

Czytając forum - szukając odpowiedzi pod kontem zmniejszenia ilosci spalania doszedlem do wniosku ze może to być:

 

- termostat (opisalem wyrzej)

- sonda lambda

- nie odbijający hamulec (nie grzeja sie po jezdzie)

- nie szczelny bak (nie widizlaem teczy na ziemi po desczu)

 

Wczoraj poczytalem o metodzie drucikowej na sprawdzenie beledow komupetera ale wczoraj juz nie mailem sily po 45 min walce z wymiana paska alternatora.

 

Bedac z Warszawy mam problem z jakimkolwiek kanałem - mechanicy nawet nie chca słyszeć do okola o udostepnieniu jakiegos nawet za oplata. Mówią ze mogą wziasc do siebie ale na naprawe, wiec nie mam za bardzo jak zajrzeć pod spod.

 

 

Mysle ze na poczatek opisalem stan i problem wmiare dokladnie. Szukam sposobu na zmniejszenie spalania i za wszelkie uwagi bede zobowiazany :beer:

 

[ Dodano: Czw Gru 10, 2009 13:44 ]

wczoraj sprawidzielm metoda drucikowa - komputer nie pokazuje zadnych bledow. Jedyny kod to 12 - czyli rozpoczecie testowania systemu.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/25794-corsa-b-c14nz-95-problem-spalania/
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

kolego czy hamulce nie blokują kół łatwo możesz sprawdzić podnosząc auto i kręcąc nimi, powinne się lekko obracać.

 

nie wiem czy c14nz ma przepływomierz ale jeśli tak to może należałoby go dopisać do rzeczy do sprawdzenia no i map-sensor

 

pozdrawiam, opisz co pomogło

 

 

EDIT: a no i jeszcze podstawa - reset kompa, ale chyba to zrobiłeś po ręcznym sczytywaniu błędów

u mnie kiedyś spalanie podskoczyło do niebotycznych wartości i obroty jałowe były podwyższone, zdjęcie klemy na godzinę pomogło i obyło się bez napraw. nie doszedłem czemu tak było

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/25794-corsa-b-c14nz-95-problem-spalania/#findComment-119204
Udostępnij na innych stronach

nie resetowalem bo mnie kobieta wczoraj zagonila do domu. ale dzisiaj jak wroce to go zresetuje. Tez o tym myslalem ale dziwne dla mnie jest to ze nie wyskakuja zadne bledy a zlopie jak glupi...

 

dziisaj podlaczego wieczerom do komputera zrobie testy a potem pojezdze nim troche z podpietym kompem. zobaczymy. wkleje calego loga na forum

 

[ Dodano: Pią Gru 11, 2009 07:52 ]

no wiec podlaczylem wczroraj autko pod kompa programem Opel Autoscanre. Na zadnym z modulow nie wyrzuca bledow.

 

Jedyne co jest nie tak to to ze wiatrak wlacza sie dopiero przy 110*C wiec to napewno jest nie tak.

 

Wydaje mi sie ze to kwestia czujnika tepmeratury plynu chlodzacego - to ten wkrecony z lewej strony chlodnicy na dole z dwoma kablami?? Rozumiem ze jesli go bede chcial wymienic musze zmienic tez plyn chlodzacy??

 

Wydaje mi sie ze termostat jest ok bo jak dotykalem gornej rurki chlodnicy to byla dosc ciepla - chociaz nie taka zebym sie oparzyl...

 

Mam logi z tego programu ale nie bardzo wiem jak je moge odczytac... :?:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/25794-corsa-b-c14nz-95-problem-spalania/#findComment-119200
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość konrado666

To moze byc wina hamulcy przednich ja tak miałem, wszystko mi sie zapiekło tarcze,zaciski zdjałem koła rozebrałem hamulce wszyscko wyczysciłem pilnikiem i papierem sciernym i jest okej nic mi sie nie trze wszystko lepiej dziala i spala mniej. Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/25794-corsa-b-c14nz-95-problem-spalania/#findComment-116498
Udostępnij na innych stronach

Gość Bifrost14

Jest zima, silnik jest niedogrzany, zapewne używasz ogrzewania, nawiewu i innych pożeraczy. Ulice śliskie, zaśnieżone - ogólnie trudne warunki do jazdy. Więc może wszystkie te czynniki mają odzwierciedlenie właśnie w spalaniu?

 

Hamulce też warto sprawdzić, chociaż jakby były tak zapieczone(zabrudzone), żeby powodować taki wzrost spalania, to zapewne byś to odczuł (usłyszał) podczas jazdy.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/25794-corsa-b-c14nz-95-problem-spalania/#findComment-116205
Udostępnij na innych stronach

to nie sa hamulce, sprawdzalem. wydaje mi sie ze duzym problemem moze byc ten czujnik temperatury plynu chlodniczego. Nie wiem czemu komputer wlacza wiatrak dopiero przy 110*C.

 

Dzisiaj naro odszraniajac autko zauwazylem jeszcze dziwna rzez. Jak silnik pracowal, to czulem w spalinach zapach benzyny- niby nic dziwnego - ale pachnialo jakby nie spalona bezyna. Tak jak pachnie przy tnakowaniu na stacji. Wnioskuej z tego ze nei cala mieszanka sie spal.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/25794-corsa-b-c14nz-95-problem-spalania/#findComment-116054
Udostępnij na innych stronach

Gość andrzej_m55

Nie wiem czemu komputer wlacza wiatrak dopiero przy 110*C.

Jak się nie mylę to były dwa typy czujników tylko nie pamiętam w jakich temperaturach włączają wentylator

A jeszcze jedno czujnik jest przy chłodnicy i on włącza wentylator (chyba mylisz czujniki)

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/25794-corsa-b-c14nz-95-problem-spalania/#findComment-116051
Udostępnij na innych stronach

tak wlanie mowie o tym czujniku - jest wkręcony w na boku, z lewej strony chodnicy od dołu - patrząc na silnik

 

dwa typy czujniko - jedno kablowy - z grzybkiem i drugi z dwoma kablami.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/25794-corsa-b-c14nz-95-problem-spalania/#findComment-116042
Udostępnij na innych stronach

Gość andrzej_m55

dwa typy czujniko

chodzi o to że są czujniki które włączają wentylator np. przy temp. 80* i są takie co włączają przy temp. 105*

nie pamiętam tylko dokładnie w jakim zakresie one są a nie mam za bardzo czasu szukać więc jeśli ktoś pamięta to poda

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/25794-corsa-b-c14nz-95-problem-spalania/#findComment-116034
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności