Termostat

[Gość Anonymous]

sam już nie wiem o co tutaj biega????? czujnik temperatury jest na 100 % OK, zegary też OK , w samochodzie dosyć szybko robi się ciepło termostat został wymieniony i dalej to samo wskazówka stoi dalej w miejscu na 0 stopni przeciez nie możliwe żeby po przejechaniu nawet 30 km wskazówka sie nie ruszyła!!http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/excl.gif!! proszę dalej o podpowiedzi!

 

[ Dodano: Sro Gru 16, 2009 22:41 ]

tak jak wcześniej pisałem wymieniłem wkład termostatu a może trzeba wymienić razem z obudową ?? Proszę o pomoc!

 

[ Dodano: Sro Gru 16, 2009 22:43 ]

nawiązuje do odpowiedzi hadzi123 czyli co mam kupic oryginalny termostat nie taki za około 40 zeta bo taki wczesniej już kupiłem i wymieniłem

 

[hadzii123]

Kolego ja wstawiłem taki za 40 zł jest to drugi termostat bo pierwszy też taki sam wytrzymał 7 miesięcy, w samochodzie było ciepło bo otwierał się już w granicach 65 - 70*C i dlatego zegar stał w miejscu. Ja przed wymianą przejechałem ponad 100 i wskazówka nie drgnęła. Zrobisz jak zechcesz są to moje spostrzeżenia a wybór należy do ciebie. Jeszcze jedno czy ten mechanik rozbierał ci zegary, jeśli tak to może za mocno docisnął wskazówkę i się blokuje.

 

[Gość Anonymous]

Witam hadzi123 tak jak pisałem zegary są ok, czujnik też sprawdziliśmy wkładając do gorącej wody, woda miała 80 stopni bo tak specjalnie podgrzałem w garnku sprawdziłem na termometrze i włożyłem czujnik i wskazówka zaraz pokazała na liczniku 80 czyli pewnie jest walnięty termostat tylko tak jak pisałem wymieniłem wkład termostatu i dalej to samo wskazówka nie podnośi się ?? czyli wygląda na to że coś jest pewnie dalej z termostatem bo pewnie już przepuszcza temp. przy 60 stopniach i wsazówka się nie podnośi? nie wiem czy dobrze myślę?;(? Proszę o odpowiedz! Pozdrawiam!

 

[hadzii123]

Dobrze myślisz, jeśli masz termometr zrób to samo z termostatem ale włóż go do zimnej wody i podgrzewaj jak zacznie się otwierać zmierz temperaturę wody.

 

[Gość shaggee]

Witam. Po wymianie termostatu (sam wkład) ciepło nadal idzie od uruchomienia silnika na chłodnice. Pytanko nr1: Dlaczego? Nr2: Czy między tym grzybkiem a dziurą silnika jest jakaś uszczelka?

 

Proszę o pomoc.

 

[Gość Anonymous]

U mnie jest podobny problem albo można powiedzieć że taki sam chodzi o wskaźnik temp. płynu chodzącego przy ostatnich mrozach jadąc nawet 100 km wskazówka ani drgnie dzisiaj natomiast jadąc około 40 km trochę się ruszyła ale jak włączyłem nawiew zaraz opadła w dół. Wcześniej wymieniłem sam wkład termostatu i czujnik ale nic to nie zmieniło. Dzisiaj byłem nawet w serwisie opla i pytałem o oryginalny termostat razem z obudową kosztuje 200 zł. Jak myślicie czy oryginał coś zmieni, czy będzie to samo??:mrgreen:?? proszę o poradę bo nie wiem co z tym zrobić???

 

[Gość shaggee]

Sam wkład nic nie da gdy masz już "wyrobioną" obudowę. Wiem po sobie. Ciecz nadal będzie się przedzierała przez termostat mimo że jest zamknięty. 200zł trochę ździerstwo. Na allegro wyczaisz za 125zł oryginał wahlera. Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

czyli wymiana razem z obudowa powinna załatwić sprawę? Proszę o odpowiedz!! POZDRAWIAM!!:mrgreen:!!!!

 

[ Dodano: Wto Gru 22, 2009 20:26 ]

a tak przy okazji jaki masz silnik w astrze benzyna czy diesel???

 

[Gość Omnibs]

czyli wymiana razem z obudowa powinna załatwić sprawę? Proszę o odpowiedz!! POZDRAWIAM!!:mrgreen:!!!!

 

[ Dodano: Wto Gru 22, 2009 20:26 ]

a tak przy okazji jaki masz silnik w astrze benzyna czy diesel???

Witam,

 

W zeszłym tygodniu wymieniałem sam termostat. W sklepie z częściami opla na pytanie dlaczego tak długo się grzeje pan powiedział że w Oplach to normalne. Przy temperaturze na -5,-10 C i włączonym nawiewie gorącego powietrza niestety silnik jest często niedogrzany. No có, uparłem się i kupiłem jak polecał samą wkładkę bo całości jak twierdził nie ma sensu brać. Wkładka zamontowana, a i tak przy -10 kiepsko dogrzewa...ale jak wyłączę nadmuch to już jest OK ok 88 C. Z tego wynika iż odprowadzanie ciepła( szczególnie przy nadmuchu) i sprawność tych silników jest na tyle duża iż przy dużych mrozach nie są w stanie dogrzać się do temperatury nominalnej(mowa oczywiście o krótszych odcinkach. Ja bym wymienił samą wkładkę. A i przy okazji trzeba wlać nowy płyn bo schodzi po odkręceniu termostatu.( przynajmniej ja tak miałem)

 

Pozdrawiam i Wesołych Świąt

 

Pozdrawiam

 

[Gość Mariusz_760301]

Panowie jak już wymieniać to tylko cały termostat - oryginał Wahlera. Obudowa jest aluminiowa i łatwo się wyciera - poza tym nowy wkład może trochę inaczej się układać niż stary i będzie nieszczelność.

 

Z tym grzaniem to prawda - u mnie przy sprawnym termostacie włączając nawiew na 2 poz i ciepło na max, płyn nagrzewa się do 90 st C (środkowe położenie na tarczy wskaźnika - temp pracy silnika) dopiero po ok 18 km. Temp na zewnątrz minus 7 st C obroty silnika 2500.

 

Może to pomoże oszacować jakość grzania.

Jeszcze jedno - silnik posiada plastykową osłonę pod spodem - pomaga to mu się zagrzać.