Silnik sam wchodzi na maksymalne obroty

[Gość rainog]

Witam problem dotyczy samochodu Opel Astra 1,4 16 V 1998 rok z Gazem

Problem polega na tym że silnik nagle wchodzi na maksymalne obroty lekarstwo na to jest takie ze szybko gasze go i po 30 sekundach odpalam i znów jest oki.

Pierwszy raz zrobiło sie to jak było bardzo zimno silnik odpalony na benzynie trochę rozgrzany i na gaz po około 4 km sam wchodzi na maksymalne obroty. Zdarza mu sie to rzadko. Następne razy to było w trasie cos koło 120-130 km/h na lpg i nagle sam przyśpiesza po wciśnięciu sprzęgła obroty są na maksa hamulec gaszenie i znow jest oki. Do tej chwili zawsze sie to działo na gazie. Jednak wczoraj zrobiło sie tak na benzynie. Częstotliwośc tego w ciagu roku 6-7 razy myślałem ze to problem typowo z gazem bo sporadycznie tez strzeli ale po tym jak wczoraj na benzynie to sie stało to chyba cos innego. Dodatkowe spostrzeżenie jest takie ze nieraz obroty zawieszaja sie na 2-3 tys i po kilku sekundach opadaja jednak np. dzis tak byl dłuzej chwile jechałem i po jakims czasie wszystko wrocilo do normy.

Sory ze taki dlugi opis i literówki ale chciałem wmiare dokladnie to opisac co to może być ??

Pozdrawiam Paweł

 

[Gość Anonymous]

Witam.Teraz jest corsa1.3cdti ale też walczyłem z astra benz+gaz.Nie cierpią gazu te silniki i tyle.Mnie jak dostawal szału to jechalem do kumpla na komp i kasowaliśmy błędy.Na jakiś czas bylo spoko ale to po znajomosci i za friko.Jak masz płacic to szkoda kasy.Na forum chlopaki pisaly(pewnie znajdzie sie jeszcze)zeby zaślepić zawór ERG i krokowca przeczyścic.Cos w tym jest bo wystarczylo wtyczke z ERG zdjąc żeby juz inaczej silnik reagował.Myśl,kombinuj-polak potrafi !Byle nie placic za coś co mozna samemu zrobic..