Ubytki płynu chłodzącego

[Gość Anonymous]

normalnie na cieplym silniku waz od ukladu chlodzenia zamykasz sciskajac dwoma palcami bez wiekszego wysilku. Jezeli masz z tym problem, to oznacza, ze masz zbyt duze cisnienie, ktorego nie powinno byc a to jednoznacznie wskazuje na uszczelke pod glowica. sam raczej tego nie wymienisz, bo trzeba silnik podniesc i nie jedz do pierwszego lepszego najtanszego warsztatu tak jak ja zrobilem, bo za uszczelke wraz z wymiena zaplacilem 300 zl, ale ile sie naklalem przy tym jak mi koles zaplon poprzestawial... az szkoda gadac.

 

[Gość Anonymous]

hehe. taki problem miałem też kiedyś jak mi ubywało to po jakimś niedługim czasie padła mi pompa wody. ale teraz miałem tak jak ty, że nie było wycieku a płyn ubywał, później samochód zaczął ciężej odpalać- wada- pęknieta głowica na kolektor wydechowy- zaczęła się grzać, a po rozebraniu silnika okazało sie jeszcze, że mam pękniety blok- rysa na tulei tłoka- i fura wcale nie katowana, a wszystkie przeglądy na czas - efekt końcowy po oględzinach- kupiłem silnik

 

[Gość Anonymous]

Chłopaki znalazłem przetrzebiłem cały samochód na kanał juz którys raz wjechałem w garazu i kurde uparłem się ze znajde i znalazłem problem był taki ze w wężyku była dziurka normalnie jak pracował silnik zimny to tam nic zero widocznosci potem jak nagrzałem silnik ciśnienie się zrobiło zobaczyłem jak leciał płyn mała dziurka w wężyku zaraz obok chłodnicy. Nie było to widoczne na poczatku bo pewnie w czasie jazdy jak ubywało to nim stanałem to parował ten płyn i dlatego zero jakich oznak wycieków.

 

Nareszcie mała dziurka a wielki problem hehe Dziękuje wam za pomoc panowie pozdrawiam temat do zamkniecia