chłodnica oleju 1.7 dti (isuzu- y17dt)

[Gość Anonymous]

Odebralem auto od mechanika- obszedł chłodnicę oleju wężami 3/8 '', wupłukał układ i zalał świeży olej- auto jak nowe! nic się niepokojącego (odpukać) nie dzieje. Płyny się nie mieszają, jedynie zbiorniczek jest masakrycznie zasyfiony... Także obeszło się bez wymiany UPG i demontażu głowicy. Dziękuje Wam bardzo za rady, pozdrawiam!

 

[Gość adams4lta]

^{Czy problem z syfem nie powrócił? czy to była prawidłowa diagnoza? dużo czasu minęło zanim pozbyłeś się resztek syfu z układu chłodzenia?}

 

[Gość Cris91]

 

 

dużo czasu minęło zanim pozbyłeś się resztek syfu z układu chłodzenia?

 

 

Syfu po oleju nigdy do końca nie usuniesz, no chyba że zdemontujesz chłodnice, wypłuczesz ją dokładnie, założysz ją i przepłuczesz cały układ. Płukanie samego układu bez demontażu chłodnicy to żmudna i syzyfowa praca.

 

[Gość adams4lta]

No ok rozumiem że czyszczenie długo trwa ale interesuje mnie czy osoba która wymieniła chłodniczkę w 100% rozwiązała problem czy po tygodniu okazało się że syf jest nadal i trzeba ściągać głowicę.... Czy komuś w ogóle pomogła wymiana chłodniczki? Większość pisze o oringach i UPG.

 

[Gość Cris91]

Kolego jednym wystraczy wymiana chłodniczki oleju, inny bedzie miał dodatkowo oringi na wtryskach (jak ja) a jeszcze inny bedzie miał wydmuchaną uszczelkę pod głowicą. W najgorszym wypadku pęlniętą głowice. Co do syfu to bedziesz go miał w ukladzie nadal, bo nie mieści się on w chłodniczce oleju tylko w całym silniku. Większość gromadzi się w chłodnicy. Należałoby zdjąć zderzak, wymontować chłodnice, dokładnie ja wypłukać następnie złożyć wszystko do kupy, zalać świeżym płynem i np dosypać uszczalniacza w proszku (może być ten "piasek" w małej tubce z orlenu). I co jakiś czas ze zbiorniczka wyławiać ten szlam który sie pojawi. Ja tak zrobiłem i w zbiorniczku czysciutki płyn :-)

Edytowane 16 Marca 2014 przez Cris91