Astra II 1,7 td - problem z odpalaniem po wymianie rozrządu

[Gość Anonymous]

Witam! mam pytanie do doświadczonych uzytkowników astry II. Otóż 2 miesiące po wymianie alternatora w czasdie jazdy strzelił mi pasek klinowy. narobił szkód - mechanik wymieniłpasek rozrządu, klinowy, dzwigienki zaworowe, regulator luzu, uszczelki pokrywy zaworów, głowicy cylindrów, zawór ssący, uszczelke kolektora ssącego, wydechowego i zawór wydechowy........ po wyjechaniu z warsztatu moje auto nie pali jak do tej pory, po długim kręceniu i z gazem dopiero załapywał. Pojechałam do innego mechanika, który zdiagnozował przestawiony o ząbek rozrząd - ustawił go właściwie - auto pali o niebo lepiej choć zaczyna coraz dłużej znowu kręcić, masakra, szczególnie na mrozie............ Ponoć powinnam ustawić początek wtrysku - myślicie, że to coś da? Prosze o pomoc bo juz sama nie wiem co robić, każdy kolejny spec - tylko patrzy jak tu kasę wyciągnąć a nie pomóc...................

 

[ Dodano: Wto Sty 05, 2010 09:14 ]

Szkoda, że nikt nie chce podpowiedzieć, do dalej z tym fantem zrobić - żeby było weselej, dziś auto nie dość, że miało problem z odpaleniem, to jeszcze w czasie jazdy w kabienie zaczęło okropnie śmierdzieć ropą...............ciekwawe co tym razem się zepsuło?

 

[Gość Paull]

Jakbyś napisała w swoim profilu skąd jesteś to ktoś mógłby Ci podać adres jakiegoś normalnego mechanika. Przecież na forum chcemy sobie pomóc, a nie czatować. Najczęściej jak kobieta podjeżdża do warsztatu to wymieniają co się da "bo i tak nie skuma" i do rachunku dopisują nr. buta i kapelusza wiem to z doświadczenia znajomych. Ta wymiana tych elementów wygląda na zerwany pasek rozrządu . Gdyby to był altek to zerwało by Ci pasek wieloklinowy albo ślizgał by się. 1. mógł przestawić rozrząd o ząbek objaw to bardzo ciężkie uruchamianie - jak zapali to chodzi ale jak sieczkarnia. 2. Nie wyregulował luzu zaworowego płytkami - może być jakiś zawór podparty inny mieć za duże luzy. Węże podciśnieniowe mogą być sparciałe - tylko przy "wejściach na rurkę" jak zdejmiesz to widać dopiero jak się je oglądnie. Ja zacząłbym od sprawdzenia na kompie czy ma jakieś błędy. Pozdrawiam