Astra H kontrolka czujnika prędkości

[Gość KenyBDG]

Czy komuś udało się usunąć usterkę ? , mam to samo co Wy, jechałem trasą około 300 km, trzy osoby na pokładzie i pełen bagażnik, samochów wchodził w tryb serwisowy z 10 razy, doprowadza mnie to do szału. Z tego co wiem to w Astrze H są dwa czujniki z lewej i z prawej strony, do tego trzeba zdjąć całą piaste a to jest troche roboty, choć nie wiem do końca czy to coś pomoze

 

[Gość tomek29kce@pocz]

Niestety nadal mam ten problem, ale w międzyczasie udało się zdiagnozować, że jest to problem chyba ze sterowaniem turbosprężarką.

Numer błędu P0234. Dziwne jest to, że mimo, że wystąpi tak jak u ciebie wiele razy błąd, to w sterowniku nic się nie zapisuje. Należy więc odczytać błędy bez wyłączenia silnika gdy się kontrolka zapaliła.

 

Wymieniłem już czujnik doładowania, ale to nie pomogło.

W przyszłym tygodniu będę testował czy wymiana elektrozaworu coś zmieni.

 

Też już chciałbym się pozbyć tego problemu.

 

Pozdrawiam

Tomek

Edytowane 4 Listopada 2011 przez tomek29kce@pocz

 

[Gość KenyBDG]

ja kupilem czujnik predkosci wraz z piasta, niestety kupilem jeden a okazalo sie ze musze miec dwa. NIe mam narazie czasu wymienic, ale z tego co widzialem to sprawa nie jest taka prosta i sam sobie nie poradze z tym problemem

 

[Gość tomek29kce@pocz]

Wczoraj testowaliśmy, czy wymiana elektrozaworu coś zmieni i zmieniła.

To był problem związany z nieprawidłową pracą elektrozaworu sterującego pracą turbosprężarki.

 

Teraz autko pracuje jak należy. Dziwne dźwięki przy włączaniu turbosprężarki ustąpiły.

 

Pozdrawiam

Tomek

Edytowane 17 Listopada 2011 przez tomek29kce@pocz

 

[Gość KenyBDG]

Ja także rozwiązałem problem błędu czujnika prędkości pojazdu który wyskkaiwał w EHU. Powodem była wymiana radio z CD 30 MP3 na CD 70 Navi, w tym przypadku trzeba pociągnąć przewód z PIN 37 do złącza ABS ( przy pompie ABS) i wpiąć się do PIN 17 ( w vectrze 18) błąd przestał być wyświetlany i wszytsko działa jak należy.

 

[Gość niedzwiadek1983]

Witam, ja posiadam astrę h 1,7cdti 74kw 100kM.Przez dłuższy czas borykałem się z podobnym problemem, autko po przekroczeniu magicznej prędkości 140km/h i obrotów powyżej 3000, traciło moc robił się mułowaty i nie chciał jechać. Działo się tak prawie zawsze ale tylko na dłuższej trasie, na krótkich odcinkach było wszystko w porządku.

Nie dawało mi to spokoju, bo lubię szybszą jazdę, więc wziąłem się do roboty.

1 podłączyłem pod kompa w serwisie boscha- miałem błąd ecn050074, ale tyle to sam sobie odczytałem metodą hamulec gaz zapłon, żadnych innych błędów.

Dodam że błąd mam do tej pory, a autko hula aż miło (Serwis skasował mnie 80zł i nic praktycznie nie zrobił)

2 Wyczyściłem egr

3 Wyczyściłem kolektor ssący

4 Wymieniłem czujnik podciśnienia w kolektorze ssącym

 

Wszystkie te zabiegi wykonywałem na własną rękę chcąc zaoszczędzić nie małą sumke którą usłyszałem w serwisie i w warsztatach

 

Odpalam autko, jeden dzień wszystko ok, jednak kolejny dzień i odpala się pomarańczowy lampion z kluczykiem i znowu muł.

5 Jadę na kompa do warsztatu który polecił znajomy. Okazuje się że mam problemy z podciśnieniem, dowiaduję się że wszystkie zabiegi które wykonałem wcześniej mogły pomóc w usunięciu usterki, ale nie tym razem.Dalej próbuję na własną ręke usprawnić autko

6 sprawdzam wszystkie węże i wężyki ciśnieniowe.Wszystko wydaje się być ok

 

Kolejne kroki to kroki do usunięcia przyczyny odpalania się "checka" autka z kluczykiem

 

7 Zdejmuję cienkie wężyki z czujnika podciśnienia doładowania turbiny (nazywany też elektrozaworem doładowania turbiny)U mnie znajduje się on w okolicach prawego wahacza. Łatwo go zlokalizować od spodu auta. dochodzą do niego dwa cienkie wężyki i przewód do kostki dwu pinowej

8 Odkręcam czujnik, do dwuch cienkich rureczek przy czujniku wlewam WD-40 i przedmuchuje po pewnym czasie montuje na miejsce

9 Obok tego czujnika znajduje się drugi czujnik (jest to chyba czujnik położenia klap wirowych w kolektorze ssącym)robie to samo co z poprzednim ściągam wężyki, też dwa,wypinam kostkę następnie WD-40 przedmuchuję i po pewnym czasie montuję na miejsce

 

Odpalam auto i w drogę na autostradę, jeździ aż miło ma kopa nie muli i znikła mi z oczu przeklęta kontrolka

Koszty:

-komp 80zł

-czujnik podciśnienia w kolektorze ssącym 180zł

-komp 50zł

A mogło być 0zł gdybym może zaczął od punktu 7,8 i 9 Czas jaki poświęciłem na te punkty to ok 2 godz. z czego większa część poszła na rozpuszczenie przez WD-40 brudu w tych czujnikach.

Trochę chęci i poznaję te auto, a psełdo warsztaty które chciały od razu wymienić pół auta nie zarobią nie małych pieniędzy

Pozdrawiam mam nadzieję że coś pomogłem

 

[Gość lemski]

Witam,

rownież miałem ten problem. Astra III 1,7 cdti. Również błąd czujnika prędkości. Czasami przy jeżdzie ok. 130-140 km/h nagle ograniczały sie max obroty silnika do 3000. Po spokojnym przejechaniu pare minut wracało do normy. Po zmianie zimówek na 16" na letnie na oryginalnych 17" problem więcej się nie pojawia. Wtedy też sobie przypomnialem, że problem zaczął się właśnie po założeniu w/w zimówek. Na szczęście nie miałem czasu, żeby zacząć jeżdzić po warsztatach. Podejrzewam nierówne ciśnienie w kołach, które podają sygnał do czujnika prędkości (czujniki ABS) =>błąd.

Ciekawe czy ktoś zauważył podobną zależność.

Pozdrawiam