Opel Vectra B 1.7td isuzu - wielki problem

[Gość Anonymous]

witam, jestem tutaj nowy

Jednak często zaglądam na te forum.

Jestem posiadaczem Vectry B 1.7TD isuzu z przebiegiem 242tys.km

Autko od samego początku miało problem z odpalaniem.

Wymiana świec, rozrusznika i akumulatora nic nie pomogła.

Cały czas jest ten sam problem a świece grzeją.

jednak jakoś dawałem sobie rade i po kilku kręceniach zawsze odpalała.

Problem pojawiał się tylko na zimnym silniku.

Jak ciepła to paliła na dotyk.

 

Na dzień dzisiejszy po ostatnich małych robótkach u mechanika okazało się ze mam walnięta uszczelkę pod głowicą i jak nigdy autko nie zostawiało żadnych plam pod silnikiem tak w ten dzień zostawiło plamę. A uszczelka jest walnięta blisko rozrządu i dlatego olej może cieknąć po rozrządzie.

Jednak wyciek nie jest duży bo jest to zaledwie takie coś jakby pęcherzyki powietrza sie pokazywały czyli nie duże pękniecie albo dopiero początek.

 

A sedno sprawy jest takie, ze po wymianie oleju i filtra paliwa okazało się ze nie chce zapalić, zalaliśmy filter paliwa do pełna co robiliśmy zawsze i zawsze jakośautko się odpowietrzało same. Dziś jednak nie chciało. Nawet jak się udało nam odpalić to okazało sie ze wariuje na niskich obrotach i trzyma obroty okolo 500. Probując ja przepalić w jakiś sposob naciskajac pedal przyspieszenia udaje sie uzyskać wysokie obroty i na wysokich obrotach chodzi normalnie tylko oczywiście puszczając ja na luz okazuje się ze zaczyna przygasać na niskich obrotach, albo gaśnie albo kołacze.

Natomiast po spr opcji jazdy tylko do 2500obr autko nie gaśnie. Jednak po zgaszeniu i próbie odpalenia jest coraz wiekszy problem z odpaleniem nawet przy ciepłym silniku.

A jazda powyżej 2500obr powoduje wariowanie obrotów i gaśnięcie.

 

Nie wiem co to może być.

Dodam też ze wydaje mi się jakby turbina wydawała lekki świst przy przyspeiszaniu, czego wczesniej nie bylo a słyszę to już od kilku miesięcy.

 

Proszę o pomoc. Jakby bylo trzeba więcej informacji to proszę pisac a dopowiem.

 

autko mam od 2,5roku i zrobiłem nim 60t.km

 

Pomóżcie!!!

 

[Gość Anonymous]

A ten mechanik co Ci robił?z tymi obrotami to zastanowiłbym się nad wyprzedzeniem wtrysku paliwa. Może trzeba ustawić dobrze pompę, albo nad zapowierzającym się układzie paliwa. Gdzieś w tym kierunku bym szukał. A autko stoi w garażu czy na zewnątrz? Bo jak pod gołym niebem to radze używać dodatków do paliwa bo zamarza i może być nie wiadomo skąd i tak -20*C da radę a wtedy tylko na "pycha":P

 

[Gość Anonymous]

mechanik ogólnie przy pompie nicnie grzebał a zwyczajnie zmienil filtr paliwa i wszystko sie zaczęło ze rozruch jest zarąbiście trudny zarówno na zimnym jak i na ciepłym silniku i do tego wariują obroty jak sie depnie obroty powyżej 2500.

autko stoi pod gołym niebem od 2,5roku i niezdażyło mi się żeby paliwko zamarzło.

Wspomagacze lałem zeszłej zimy,tej jeszcze nie miałem okazji.

 

ps. także jakbyś mógł kolego to napisz mi proszę co wg ciebie należałoby zrobić krok po kroku.

 

pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

No tak ale mrozy w tym roku są wyjątkowo silne:P No to tak w książce wyczytałem, że układ powinien sam się odpowietrzyć jednak sprawdź czy nie łapie jakiegoś lewego powietrza przy filtrze (bo tam było grzebane) coś może być niedokręcone. Następnie poluzuj nakrętki kołpakowe (te u góry wtrysku) na wtrysku 1 lub 4 ciągle na włączonym silniku poczekaj aż popłynie paliwo i gotowe powinno być dobrze. Jeżeli to nie pomorze to musisz spróbować z każdym wtryskiem po kolei. A jeżeli to nie pomoże to będziesz musiał wyregulować obroty biegu jałowego a to już całkiem inna historia.

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a7d98178e18504e7.html

 

[Gość Anonymous]

dzięki kolego za info, a jakby chodziło o tą opcję regulacji biegu jałowego to jak to zrobić?

da rade samemu, czy może jest jakaś ingerencja w pompie wtryskowej?

pozdrawiam

 

[Gość X-Ray]

w ksiazce sam naprawiam jest to dobrze opisane dasz sobie rade

 

[Gość Anonymous]

to jak będzie to regulacja to Ci wszystko napisze albo po prostu wyśle skany tego i tyle:P

 

[Gość Anonymous]

poczekam narazie na odwilż aż zacznę coś szperać, ponieważ autko mam nie garażowane, ehhhh