Dziwne zachowanie Astra G

[Gość Anonymous]

Witam.Mam taki problem,dzis rano nie moglem odpalic samochodu.Rozrusznik zachowywal sie tak jak by w akumulatorze nie bylo pradu.Podladowalem go troszke i w koncu odpalil.

Kiedy ruszylem bylo wszystko ok,a po jakichs 5 min jazdy samochodl zgasl,przy nizszych obrotach zapala sie rowniez kontrolka ladowania,wskaznik temperatury pokazal MAX(Oczywiscie po przejechaniu okolo 8 km zagotowal sie,a w srodku w samochodzie ogrzewania nie ma kompletnie)Dzieje sie tez cos dziwnego bo w niektorych momentachZegary i kontrolki zaczynaja mocniej swiecic(tak jak bylo to normalnie i na kilka sekund wskazowka temperatury spada na odpowiednie miejsce,ale tylko na chwilke.Co jakis czas zapalaja sie na chwilke kontrolki ABS-u i kontroli trakcji.Po jakichs 10 kilometrach postawilem samochod pod blokiem i juz nie moglem go odpalic.Byl rowniez problem z zamknieciem go pilotem w kluczyku.Musialem zrobic to recznie.

Czy ktos moze spotkal sie z takim zachowaniem w Astrze???

Prosze o pomoc i szybka odpowiedz... Astra G,1999r,2.0 16V

 

[ Dodano: Sob Sty 23, 2010 08:49 ]

Aha,jeszcze dodam ze na krotkie chwile w trakcie jazdy przestaje dzialac wspomaganie...

Musze jeszcze dodac ze na poczatku jazdy strasznie zwariowaly obroty,podzkoczyly do 3000 i dopuki nie wcisnalem sprzegla nie spadaly,po zmianie biegu bylo tak samo.dopiero po kilkakrotnym zgaszeniu i uruchomieniu silnika obroty wrocily do normy.

 

[Gość daro]

Kontrolki,wspomaganie itp.to prawdopodobnie padnięty akumulator lub co najmniej nie doładowany.A jeżeli chodzi o temperature i ogrzewanie,to jaki masz poziom płynu chłodniczego,sprawdzałeś?

 

[Gość jachu]

Sprawdzić trzeba połączenia klem akumulatora, wyczyścić dokładnie, aku naładować i posprawdzać masy. Obstawiam mocno zanieczyszczone klemy i przez to też słabą masę.

 

[Gość Anonymous]

Ja stawiam na padnięty regulator napięcia . Skaczące napięcie to jego działka .Przerabiałem podobny problem .

 

[Gość Anonymous]

Ok,wszystko juz jest w porzadku.

Wstyd sie przyznac,ale usterki byly mozna powiedziec ze smieszne.Nie wiem czemu wczesniej tego nie sprawdzilem.

Przyczyna braku pradu byl rozladowany akumulator(brak wody w baterii)

A problemy z ogdzewaniem i temperaturom brak plynu w zbiorniczku.

Wielkie dzieki za pomoc!!!

 

[ Dodano: Sob Sty 23, 2010 12:08 ]

Chce jeszcze tylko zapytac jaka mogla byc przyczyna tego skoku obrotow...

Ktos podpowiedzial mi ze moze byc to krokowy,ale ja nie bardzo wiem o co z tym chodzi.

Prosze o wytlumaczenie...

Dzieki.

 

[Gość daro]

Ktos podpowiedzial mi ze moze byc to krokowy,ale ja nie bardzo wiem o co z tym chodzi.

Silniczek krokowy jest odpowiedzialny za wolne obroty,jest on sterowany elektrycznie wiec możliwe że z powodu braku odpowiedniego napięcia świrował.Jak poszukasz na forum to się sporo o nim dowiesz bo tematów z nim związanych jest od liku.

 

[Gość Sotom]

Podepnę się co by nie zakładać nowego tematu.

Mianowicie od hmm 2-3 dni mam tak że jak juz odpale i pojeżdzę na tyle aby Asterka mogła się zagrzac to mimo iż uzyska odpowiednia temperaturę to obroty mam cały czas na poziomie 1000tys/min.

Raczej to nie jest normalne :-) Co może być przyczyną?

Czy to może być czujnik temp cieczy chłodzącej?

 

Pozdrawiam.