1,7 DTI - Zimne powietrze z nawiewu, zimna chłodnica a 90st.

[Gość Anonymous]

Witam!

 

Jechałem dziś do pracy i zauważyłem że auto za szybko się nagrzało a z nawiewu leci lodowate powietrze. Na liczniku 90 stopni więc coś nie halo. Otwieram maske dotykam chłodnicy a ona lodowata, dotykam zbiorniczka wyrównawczego a on gorący. Powoli odkręcam korek i wydobywa się para. Odczekałem chwile odkręciłem całkowicie a tam się gotuje. Chłodnica zalana koncentratem GM rozcieńczonym 1:1 z woda destylowaną i powinno trzymać do -37 stopni. Jak odpalałem auto było - 26 stopni więc o co chodzi? Co się mogło stać? Coś zamarzło? Zatkało się?

 

[Gość Aktimel]

Mogło przymarznąć na przewodach, uważaj żeby nie zatrzeć silnika, Wygląda na wolny obieg od naczynia do silnika, a co z chłodzeniem jeśli chłodnica zimna. Szwagier zagotował tak leksusa po 8 kilometrach i silnik do wymiany...

 

[Gość Anonymous]

A kiedy kolega zalal ten koncenrat od kiedy wystapily takie objawy??

 

[Gość Anonymous]

Zalałem jakoś w lipcu jak zmieniałem chłodnice. A wczoraj grzało aż miło ok godziny 18 jechałem sobie w bluzie w aucie. Dziś.... ździwienie. Mam jeszcze butelke GM rozrobioną 1:1 i ona leżała za fotelem kierowcy i nie zamarzlo w butelce więc w chłodnicy też nie powinno...

 

[Gość Anonymous]

nie no zamarznacz nie zamarzło nie sadze skoro temp nie skoczyla do 100 to tez niesadze by sie zagotowal majac koncentrat temp wrzenia w ukladzie wynosi 115-120C

a co do grzania to sprawdzil bym zawor nagrzewnicy moze linka poszla lub sie zacia poruszaj energicznie pokretlem od ogrzewania.

 

[Gość Anonymous]

chłodnica jest lodowata, na liczniku jest 90 stopni. Dla mnie to nie jest normalne. Aż się zastanawiam czy moge do domu wrócić czy mi coś nie pęknie...

 

[Gość spewak]

Ile masz do roboty? albo skad do kad jezdzisz

 

[Gość Anonymous]

ok 18 km po Warszawie i do tej pory było tak że temperatura dochodziła do max 80 stopni na takim mrozie a dzis... 90 po przejechaniu ok 6 km. Czy to może być pompa czy może termostat?

 

[Gość spewak]

Pompa jest najbardziej prawdopodobna.

Sprawdź na zapalonym silniku czy leci chociaz z jednej rurki.

W ogóle to nie wyobrażam sobie takiej awarii ... łopatki musiałyby się połamać albo rolka slizgać po pasku

 

[ Dodano: Wto Sty 26, 2010 09:56 ]

Heh no i dziś miałem dokładnie to samo silnik zaczął sie grzać a powietrze lodowate sprawdziłem rurke małego obiegu i okazało sie że ledwo co leci. Troche ja pouciskałem i po 3 km zaczęło leciec gorące powietrze. Coś się przytyka na pewno od temperatury. Przed odpaleniem sprawdzałem też olej i płyn - olej ok, płyn miał konsystencje oliwy ale był płynny. Temperatura -23st wczoraj dla porównania było -20 i wszystko było ok. Ciekawy jestem przy jakiej temperaturze będzie problem z odpaleniem

 

[Gość Anonymous]

Wracajac z pracy auto zachowywało się normalnie, może dlatego że w dzień wzrosła temp. do -13. Dojechałem do domu i dolny waż od chłodnicy był taki ledwo ciepły ale nie lodowaty. Zrobiłem jeszcze pare km żeby ładnie nagrzać auto no i tem nie przekroczyła 85 stopni, chłodnica cieplutka, z nawiewu gorąc jak w suszarce do włosów, a w zbiorniczku nic nie bulgotało i nic się gotowało. Po ok 1 h spuściłem ok 1 litr syfu z chłodnicy do buteleczki po koncentracie GM, zakręciłem kranik i dolałem 1 litr płynu rozrobionego( 0,5 koncentrat GM i 0,5 woda destylowana). Butelke z syfem postawiłem na parapecie za oknem. Po ok 3h gestniało. Rano zamurowało mnie. W butelce bryła lodu i ok 1 kieliszka cieczy... :-) . Zszedłem do auta. Zaglądam do zbiorniczka a tam stan ciekły więc luz. A w dzisiejszej drodze do pracy temp skoczyła do 105 i z nawiewu znowu lodówka Coś mi się wydaje że to GM to straszne badziewie a do tego blokuje się termostat... Chyba musze wlać borygo bo z tym nigdy nie było problemu, a w zeszłym roku chciałem byc taki...oryginalny... no i jestem bo musze kupić kolejną chłodnicę :-)