Skocz do zawartości

astra f nia chce palić na mrozie na kablach


Rekomendowane odpowiedzi

witam

mam astre f z silnikiem 1,6 X16SZ. Ostatnio przy mrozach powyżej -10 nie chce palić. Wymieniłem świece i przewody. Po naładowaniu akumulatora wsadziłem go do samochodu. Silnik kręci ale nie chce załapać. Czasami wpada na bardzo niskie obroty ale po chwili gaśnie. Nawet po podłączeniu drugiego samochodu kablami żeby go zapalić trzeba kręcić kilka razy po jakieś 10-15 sekund i wtedy z trudem zaskakuje. Po nagrzaniu silnika nie ma z nim żadnego problemu. Ostatni dolałem tez do benzyny jakiś specyfik który oczyszcza układ paliwowy z wody. Dodam że w temperaturze mniejszej niż -10 stopni auto pali.

 

Czy ktoś miał podobne problemy? Co może być tego przyczyna?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/27237-astra-f-nia-chce-pali%C4%87-na-mrozie-na-kablach/
Udostępnij na innych stronach

Kolego prawdo podobnie jest woda w paliwie.Zawsze w zbiorniku są skropliny pary a w końcowym efekcie małe ilości lodu który blokuje dysze i gdy odpalisz to dopiero silnik pracuje.Spróbuj dolać denaturatu do zbiornika ok.0.25l to powinno wymieszać się z wodą znajdującą się w zbiorniku.Paliwa ok.10l.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/27237-astra-f-nia-chce-pali%C4%87-na-mrozie-na-kablach/#findComment-106588
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam :drunk:

Jestem tu nowy więc bardzo proszę o wyrozumiałość i pomoc :beer:

Mam podobny problem co autor tego postu tylko z tą różnicą że mój Opelek nie chce odpalać nawet przy minimalnym mrozie. Tak samo załapuje na chwilkę po czym gaśnie. Jak uda mi się go odpalić (muszę go odpalać trzymając nogę na nadepniętym pedale gazu inaczej nie mam mowy żeby załapał) to później muszę go gazować aż silnik nie nabierze temperatury. Wymieniłem świece, paluch i kopułkę (osobna historia) więc nie sądzę żeby to był problem z elektryką. Boję się też że mam problem z "baterią" ponieważ ostatnio ładowałem ją prawie 16 godzin po czym przy temperaturze około -10 stopni wystarczyło mi jej na niespełna 45 sekund "kręcenia" po czym z powrotem całkiem padła. Następnym etapem tej akcji była (po jakichś pięciu) minutach "zabawa" :drunk: z kablami i też był problem z odpaleniem. Kręciłem go ze trzy razy po około 10 sekund i dopiero po przyłożeniu jednej z klem w poliże kopułki (dokładnie nie wiem gdzie) odpalił ale też z wielkim trudem (noga na gazie). Tak samo jak kolega też dodałem specyfik (zakupiony w sklepie) na wytrącenie wody z benzyny w baku. Bardzo proszę o pomoc :drunk:

Jeszcze krótki opis autka.

Silnik 1,6 benzyna + LPG

Goła wersja bez niczego, wspomagania, ABS-u i innej elektroniki.

Pół żartem pół serio sam silnik, koła, światła i kierownica, golas jakim go Pan Bóg i panowie inżynierowie w fabryce stworzyli.

Pozdrawiam serdeczni :drunk: i proszę o odpowiedz.

Dziękuje.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/27237-astra-f-nia-chce-pali%C4%87-na-mrozie-na-kablach/#findComment-104323
Udostępnij na innych stronach

Gość boss pdk

TO JAK NAJBARDZIEJ MOŻE BYĆ WINA AKUMULATORA (z opisu wynika że nadaje się na szrot) podmień chwilę akumulator (o podobnej mocy) od kolegi jak nie kup nowy bo tamten i tak już do niczego i zobaczysz czy będzie ok.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/27237-astra-f-nia-chce-pali%C4%87-na-mrozie-na-kablach/#findComment-104227
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Dzięki za odpowiedź. Spróbuje zrobić tak jak mówisz może poskutkuje.

Pozdrawiam :D

 

[ Dodano: Czw Lut 04, 2010 23:51 ]

Witam :beer:

boss pdk miałeś racje. To najprawdopodobniej jest wian akumulatora. Odpaliłem dzisiaj moją Asterke na innej baterii i faktycznie nie było większych problemów. Zastanawia mnie tylko jeszcze jedna rzecz. Akumulator gubi moc tylko (tak mi się wydaje) kiedy jest w podpięty w aucie z tego co przyłwarzyłem ale nie dam sobie za to ręki uciąć :cry: i zastanawiam się czy coś mi nie pobiera zbędnie energii nawet przy odciętym zapłonie, ale wydaje mi się to fizycznie nie możliwe skoro do akumulatora są podpięte tylko klemy i żadne inne kable "na lewo", choć muszę się przyjrzeć jeszcze dokładnie instalacji alarmowej która mi podpada bo jest trochę pomotane tam z przewodami które są sztukowane i izolowane taśmą bo poprzedni właściciel z tego co wiem zakładał sam ten alarm.

Pozdrawiam http://forum.opel24.com/public/style_emoticons/default/question.gif

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/27237-astra-f-nia-chce-pali%C4%87-na-mrozie-na-kablach/#findComment-104221
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności