Tlucze sie z tylu.

[Gość Anonymous]

Po pierwsze - bedac nowym uzytkownikiem tego forum chcialem sie przywitac.

 

Po drugie chcialbym prosic o porade/rozwiazanie.

 

A mianowicie - od pewnego czasu mam pewien problem w mojej Tigrze. Nie jestem totalnym laikiem w dziedzinie motoryzacji, ale tym razem nie mam juz pomyslow. Na nierownych drogach cos cholernie tlucze sie w tyle samochodu, wydaje mi sie ze jest to lewa strona, czasem prawa. Po przejechaniu paru kilometrow prawej jakby nie slychac, a lewa dalej na nierownosciach dalej sie tlucze. Po za tym czasem po wjechaniu w niecke cos strzeli w tyle. Sprawdzalem tlumik i bak, lozyska wymienione, amory rowniez, wszystko jest ok - przez to stukanie czuje sie jakby kolo skakalo na niedokreocnych srubach. Czy ktos mial podobny problem? Czy kots moze cos doradzic? Na co zwrocic jeszcze uwage w tylnim zawieszeniu? Dzieki.

 

[Gość]

W Corsie często belka zawieszenia tłucze o rurę tłumika podczas jazdy po nierównościach.

Sam to miałem jak i wielu moich znajomków w swoich CB.

Tigra to to samo więc może...

Może trzeba sprawdzić tuleje zawieszenia.

 

[Gość Anonymous]

Wielkie dzięki, poskutkowało, podgiąłem rurę tłumika i narazie jest ok.

 

[Gość patryk1235]

ja mam to samo ale to zapewne wina chinskich amortyzatorow ktore zamarzaja

 

[Gość daropierwszy]

ja mam to samo ale to zapewne wina chinskich amortyzatorow ktore zamarzaja

Nie możliwe żeby amory zamarzały przecież tam masz olej nie wodę