1.5 D, 95' - nie chce palić

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich,

 

Posiadam Opla Corse 1.5 D z 95 roku. Silnik isuzu, bez turbo. Przebieg 200tys.

 

Mam kłopoty przy obecnej temperaturze (-20 stopni), rozrusznik dobrze kręci ale silnik nie myśli odpalić.

Sprawdzałem świece żarowe i jedną wymieniłem bo była spalona. Zatankowałem pełny zbiornik (+ środek na zimę) i przez pewien okres (do -10 stopni) nie było problemów.

 

Proszę o poradę.

 

[Gość DAROMV6]

Obecnie idzie pewne "ocieplenie" więc może coś się zmieni

jeśli nie, to zaciągnij go do jakiegoś ciepłego garażu aby odtajał

tematów tego typu Ci u nas dostatek w ostatnich dniach o podobnych problemach

poszperaj, poczytaj

bo teraz można tylko zgadywać - czy samo paliwo zrobiło Ci psikusa, zaworek pompy się zaciął, czy może ktoś kto je sprzedaje dolał trochę kranówy - zrobił się jakiś korek lodowy, a teraz masz przy okazji zapowietrzone wtryski.

 

[Gość Anonymous]

serdecznie dziękuję. wepchałem autko do ciepłego garażu, postało tam parę godzin i na razie wszystko chodzi jak należy.

 

kolega doradził mi abym wymienił filtr paliwa. czy to może pomoc? jeśli tak to prosiłbym o poradę jak go wymienić a w szczególności jak go odpowietrzyć.

 

pozdrawiam

 

ps. oby więcej takich mrozów nie było (!)

 

[Gość DAROMV6]

na pewno nie zaszkodzi

wykręcasz go, zalewasz paliwem i przykręcasz

a odpowietrzanie - czasami zachodzi konieczność poluzowania wtrysków bo zaciągnie trochę powietrza ale u Ciebie powinno obyć się bez tego

 

[Gość tomo86]

ja bym się jeszcze zapytał ile czasu grzeją się świece żarowe. u mnie np. fabrycznie grzały się 3 sekundy i nie mogłem uruchomić furki. nie dziwne jak tak krótko się grzały to nie miał prawa zapalić. należy grzać świece 10- 15 sekund. można to uzyskać przez podłączenie przełącznika do sterownika który uruchamia przekaźnik.

 

[Gość grunz]

Świece grzeją jeszcze kilka minut po tym jak zgaśnie kontrolka od świec. u mnie grzeją aż silnik osiągnie temperaturę około 40 stopni.