cieknacy wtrysk problem z zapalaniem

[Gość Anonymous]

witam jestem jak na razie szczęśliwym posiadaczem astry g 2.0 di16V mam ja od początku stycznia i problem polega na tym że paliła mi z kopa cały czas nie zależnie od mrozów. Nagle jak spadał poniżej - 20 zacząłem rano kręcić rozrusznikiem 3 do 6 razy i nie chciał zapalić w końcu go przygwałcało i odpalał, dodam że potem już przez cały dzień spokój. Na nazajutrz znów to samo nie zależnie od temperatury. Dolałem do baku protektora do - 40 stopni ale to gó... zgęstniało do bólu. Poleciałem na szybko kupić denaturat i też dodałem w odpowiedni sposób do ropy. Mechanik mój miał taki przypadek ale mówił że to właśnie przez cieknący wtrysk z tym że problem się dział przy temperaturach dodatnich ok 10 stopni a na mrozach szedł jak burza. Dodam że jak zapale to przez chwile zawsze świeci się kontrolka elektrozaworu dodam gazu i gaśnie....

to mój pierwszy diesel i opel wcześniej miałem golfa i audi a6 i powiem że golf ok ale audi przereklamowane a astr-unią się fajnie śmiga

pomóżcie proszę co to może być bo jak dla mnie to nie wina paliwa ani mrozów.

Dodam że przeszukałem masę postów na forum i żaden nie dał jakiej kol wiek odpowiedzi tylko domysły

 

[hadzii123]

Witam. "

Dodam że jak zapale to przez chwile zawsze świeci się kontrolka elektrozaworu dodam gazu i gaśnie....

Czy tu chodzi o check, być może padła ci świeca żarowa. Najlepiej podłącz pod kompa i sprawdź błędy.

 

[Gość orto.pawel]

nie lej zadnych swinstw dolej lepiej benzyny zwyklej w stosunku do 10 i to wystarczy no i zobacz czy nie masz zatkanego filtra paliwa od wody tzn czy nie ma lodu moze ci przymarzla i zatyka przeplyw

 

[Gość Mariusz_760301]

Objawy wskazują na świece.

 

Jak nie wymieniałeś to wymień cały komplet.

Nie lej, żadnych denaturatów i benzyn do baku - co się stanie jak to Ci się nie rozmiesza i pompa oraz wtryski pójdą na tym - chcesz by się te elementy zatarły lub eksplodowała Ci głowica?

 

Depresator nic nie da jak się go wleje do zimnego (poniżej zera) paliwa. Paliwo trzeba podgrzać (np. zabierając kanister 20 l do domu) i wtedy dodać ten specyfik.

 

Reasumując sprawdź świece i nie daj się nabrać na ludowe rady - te silniki to nie konstrukcje z lat 50-tych, że przepalą wszystko.