Opel Astra 1.4 60 km, nie 'łapie' wysokich obrotów

[Gość Anonymous]

Witam. Mam problem z moją Asterką. Jest to Opel Astra Classic 1.4 benz.(zawsze leję 95 oktanów) 60 km, 1999rok, sedan, przebieg autentyczny (posiadam auto od nowości) 55 000 km. Astra stoi cały czas na dworze. W te mrozy także. Nigdy z nią nie było najmniejszego problemu. Jednej nocy mróz sięgnął -30 st... i rano nie zarzuciła. Kręciłem kilka razy, dodawałem gazu. Zaczęła się dławić ale zgasła na dobre. Wieczorem było -15, przyszedłem, wykręciłem wszystkie świece i przeczyściłem, i, ciężko bo ciężko, ale odpaliła. Przepaliła zalaną benzynę i w miarę równo chodziła na wolnych obrotach (podkreślam 'w miarę',czyli nie idealnie). Dodałem gazu, zgasła. Odpaliłem, dodałem gazu, zgasła... Wyjąłem świece, kupiłem nowe (choć te mają z pół roku), kable wymieniłem, kopułkę, palec także. Wszystko suche. Odpalam, ruszam... dojdzie do 1600-1700 obrotów i to koniec. Więcej mocy ni ma. Zmiana biegu i dalej do 1700 obrotów i to samo. Puszczę gwałtownie gaz, zgaśnie. Wstawiłem ją na 24h do ciepłego garażu z piecem (con. +13 stopni). Chodzi tak samo. (aku. nowy, alternator,rozrusznik ok). Możliwe, że to coś z wilgocią i mrozem bo nikt przez noc mi samochodu nie popsuł...(najwyżej ten mróz). Dodam, że dziennie robię średnio 14 km (praca-dom...) i autko jeździ codziennie.

Proszę o wszelkie informacje i z góry dziękuję.

 

Filter wymieniony, cewka grzeje i nadal to samo. A jakieś nieszczelności w układzie wylotowym? czy to wykluczamy ?

silnik x14nz

 

[Gość zbyszek670]

Czytales instrukcje obslugi? Kto dodaje gazu przy odpalaniu ?

Zaczęła się dławić ale zgasła na dobre.

Przecież Ty ja zalewasz i później sa problemy, mam taka sama astrę tylko 1993 i cyka bez dodawania gazu.

 

[Gość andrzej_m55]

cewka grzeje i nadal to samo.

co to znaczy ??

Z tą wilgocią to sam sprawdź po ciemku jak już odpalasz czy nie ma choinki na przewodach

nie wiemy jeszcze czy masz LPG. bo może idzie jedno i drugie paliwo

no i z czytaj błędy

A jakieś nieszczelności w układzie wylotowym?

szybciej ssącym. Sprawdź wężyki podciśnieniowe,daj dykty do paliwa to nie zaszkodzi

 

[Gość Anonymous]

do zbyszek670: nikt niczego nie zalewa. Dośc długo jeżdżę samochodami i wiem jak chodzi samochód zalany a jak nie zalany a z inną usterką

do andrzej-m55: w opisie było napisane że kable wymienione

 

Poza tym problem został w 99% rozwiązany. A mianowicie odłączyłem rurę układu WYLOTOWEGO (tak tak - wylotowego) przy samym silniku i cykał jak marzenie, czyli albo zapchany katalizator albo włókna pierwszego tłumika zapchały częściowo wydech.

 

[Gość andrzej_m55]

A jakieś nieszczelności w układzie wylotowym?

Jest różnica nieszczelność a zapchanie czyż nie ??