Czym wyciszyć drzwi?

[Gość Anonymous]

Jak w temacie, co polecacie itd.

 

Co jeśli chodzi o jakies profesjonalne metody, a co jeśli chodzi o coś prostrzego? Czego użyć?

 

W asterce mam glosnikow, 2x drzwi, 2x slupki, 2x tył chciałem jakoś drzwi wyłożyć, żeby lepiej grało, a z tyłu zamiast 2 jajek wrzucić skrzynie basową

 

Pzdr

 

[Gość red devil]

Kolego aresq, MATY i pasta głuszaca, coprawda troche jest z tym zabawy, i drzwi sa później o ładnych pare kilo cięższe, ale efekt jest naprawde zaskakujący, bo grają głośniki a nie tapicerka

 

[Gość lord_wiader]

Drzwi się nie wycisza, tylko wytłumia. Najlepsza jest mata bitumiczna, można ją dostać w składach budowlanych.

 

[Gość Anonymous]

takie maty można kupić również na allegro, efekt jest super drzwi przestają żęzić, tylko koniecznie mata musi być miękka żeby na mrozie niepopękała ja sam w asterce kombi drzwi powyklejałem taką matą firmy APP i mróz jej nic nie zrobił

 

[Gość Anonymous]

mata boll, wieksze otwory mata dekarska potraktowac, glosniki osadzic na pierscieniach z mdf i bedzie lepiej

POZdr

 

[Gość Anonymous]

a panowie macie jakis sposob na tylna polke w sedanie???

u mnie drga i mnie to zlosci, pozatym maskownice brzecza i gra caly bagaznik (500l)

 

[Gość Anonymous]

maty bitumiczne ofcourse

swoje samochód będzie ważył ale różnica jest

 

[Gość red devil]

Spoko maty to jedyne słuszne wyjście, a co do półki tylnej to włóż tą pianke kolegoszoszon1983, a jak bedziesz chciał cos wiecej wycisnąć z tych swoich głośników to zabuduj je od spodu pleksą, to jest dość lekki materiał, a sprawdza sie na 100%, ja tak sobie wymodelowałem skrzynke pod głośnikami w Tico, efekt byl naprawde zaskakujący, wystarczy tylko skrzynka na głębokość montazu głośników, założona pod całą półeczką, i naprawde dopiero wtedy głośniki pokazują co potrafia, a i wygląda to znośnie jesli jest ładnie zaakrylowane w narożnikach i jeszcze jedno co zauważyłem to bez rzadnego wyciszania półki etc. mniej drgan sie przenosi, i tak póła nie trzeszczy, wiec to też pomaga

 

[Gość lord_wiader]

Najlepiej aby między półką a karoserią znajdował się przedmiot bardzo miękki. Dobrze do tego celu nadają się miękkie podkładki silikonowe. Wystarczy przytwierdzić je do elementów karoserii a na to dać półkę. Oczywiście zmniejsza to przenoszenia drgan z membrany głośnika na karoserię. Istnieje jeszcze jeden problem, mianowicie rezonans samej półki, karoserii i wyposażenia wnętrza. Jedyna rada, to usztywnienie tych elementów oraz możliwe wytłumienie ich matami bitumicznymi.

Co do zabudowywania głośników jakimiś tam pleksiglasowymi koszykami (czy czymś podobnym) to sprawdza się to jedynie w przypadku głośników free-air. Wydobędzie się troche więcej basu i nic pozatym. Głośniki tego typu (dwu, czy trzy drożne) mają zazwyczaj bardzo wysoką częstotliwość rezonansową i nawet aplikowanie ich do obudowy 10, czy 20L nie przyniesie znaczącej poprawy. Co innego ze "zwykłymi" głośnikami, które wymagają zabudowy. Podczas odtwarzaniu dźwięku przez głośnik niezabudowany, mamy doczynienia ze zwarciem akustycznym, fale emitowane przez tylną i przednią stronę membrany wzajemnie się znoszą, ponieważ nie oddziela ich przegroda. Zwarcie akustyczne objawia się bardzo dużym spadkiem natężenia dźwięku w częstotliwościach ~<200Hz. Aby jednak "wycisnąć" z głośnika pełne możliwości odwtarzania dolnego zakresu częstotliwości, trzeba dobrać odpowiednią obudowę oraz w jej typ. Tutaj nie wystarczy metoda Pi razy oko (chociaż czasami można dobrze trafić) tylko wyliczenie na podstawie parametrów TS, trochę rozwagi i doświadczenia (czasami to ostatnie jest najważniejsze).

 

[Gość Anonymous]

co do drzwi, to po świętach chyba sobie kupie maty dekarskie. U mnie w budowlanum są po 55pln za rolkę 20cm na 10m. Troszke śmierdzi na początku, ale jak wyschnie jest OK